2021 rok był moim najgorszym jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek. Powiedziałem sobie "never again!" i od 2022 tendencja wzrostowa się utrzymała. 2024 rok był powrotem do mojej normy, czyli minimum 40 przeczytanych w ciągu roku. I tyle właśnie udało się przeczytać. Wreszcie!
Na zdjęciu są 34 książki, bo sześć miałem z biblioteki: "Czas przeszły", "Zgodnie z planem", "Strażnik", "Lepiej już umrzeć" i "Bez planu B" - Lee Childa oraz "Wysłuchaj mnie" Tess Gerritsen.
Uprzedzając pytania, podaję tegoroczne top 3:
1. "Żołnierze kosmosu" - Robert A. Heinlein
2. "W dół do ziemi" - Robert Silverberg
3. seria "Harry Potter" - J. K. Rowling
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #2024
Nic z historii? 😧
@smierdakow Wyjątkowo nic w ubiegłym roku. Nie starczyło czasu
@smierdakow W sumie "W sidłach diabła" to powieść historyczna, tylko fabularyzowana
@Whoresbane nie ilość się liczy tylko jakość.
@zachlapany_szczypior Z jakością różnie bo i odmóżdżacze potrzebne ale do pewnej ilości siebie przyzwyczaiłem i dążę by czytać swoją normę 40-50 rocznie
@Whoresbane tyle książek kupujesz, że myślałem, że czytasz jakieś 100 książek rocznie
@bojowonastawionaowca Kupka? Dwie ściany pokryte książkami ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
Życiowy rekord to 68, odkąd prowadzę rejestr.
@Whoresbane ja w tym roku 76
@Whoresbane no i prawidłowo. A jak odczucia względem Dżinnów? Bo te mnie wyrwały z kapci, w negatywnym sensie oczywiście.
@Cerber108 Mega zawód
@Whoresbane niestety
@Whoresbane no i namówiłeś na W dół do ziemi, jako pierwszą książkę w 2025 😎
Żołnierze z kosmosu ciągle w kolejce. Muszę się przemóc i zacząć
To był dobry rok.
@Bing0Bang0Bong0 tak bardzo ja. Świnka Peppa i Bluey też podnoszą wynik.
U mnie 62.
Zawody:
Silos. Spodziewalem sie czegos lepszego po obejrzeniu serialu. Przez caly czas jak czytalem to mialem wrazenie, ze worldbuilding lezy. Było jakos tak cienko i nijako.
Łaska Bogów - po autorach Expanse spodziewalem sie wiecej, dostalem niesamowita nude.
Towarzystwo Ochrony Kaiju - szkoda gadac, polecam za to Wojne Starego Człowieka
Hopelandia - o moj boze jakie to bylo gowno, dziwne bo ten sam autor napisal Rzekę Bogów i cykl Luny, ktore mi sie niesamowicie podobaly
Sztosy
Grzegorz Wielgus i Ostrze Erkal. Fajne bylo, taki klimacik Malazu i Meekhanu.
Slepowidzenie i Echopraksja, super ale chyba jestem mocno za glupi zeby do konca zrozumiec te ksiazki
Sullivan - zaczalem na poczatku roku od Kronik i weszlo jak slowo boze. Tutaj tylko wspomne, ze niedawno skonczylem Legendy i z poczatku szlo opornie ale 3 ostatnie tomy to wciagnalem w 4dni.
Pamięć Światłości - o kurde ale to bylo dobre, mozna nie lubic Sandersona ale te 3 ostatnie tomy to po prostu byl majstersztyk.
Pierce Brown i 3 pierwsze tomy Red Rising. Jazda bez trzymanki, bez zbednego pitu pitu, akcja akcje pogania.
Zaloguj się aby komentować