Dzisiaj jechałem sobie traskę z ~400 km, pojeździłem po górach Stołowych. Podczas powrotu składam się w zakręt, na blacie mam jakieś 90 km/h i nagle czuje jak dupa zaczyna tracić przyczepność. Leciutko ująłem gazu, wyprostowałem motocykl, ale byłem taki zesrany za kierą, że masakra. Wryło mi się w to w banie i wracało mi się bardzo dziwnie, byłem przekonany że motocykl jest niestabilny, miałem wrażenie że jak tylko mocniej skręcę to zaraz się wykurwię.
Odstawiłem dzisiaj moto i już nie jeżdzę, jutro idę na plac poćwiczyć ósemki i inne ćwiczenia, bo sam już nie wiem co robić. Możliwe że po sezonie zimowym coś się skurwiło w zawieszeniu i mam jakieś takie dziwne objawy że moto czasami pływa? Przecież jest 20 stopni, po zimie już posprzątane, powinno się jeździć git...
#motocykle
@Solar może opony już zużyte?
@roadie Opona raczej jest git, kupione w 2021 przez porzedniego właściciela i jest na nich zrobione z 20 tys km. Może później cyknę fotkę, ale jest jeszcze bieżnik. To jakieś Michellinki Piloty.
@Solar miałem pilot road'y I po 24kkm w ciągu dwóch lat znacząco gorzej trzymały mimo że bieżnika jeszcze było sporo to zaczęły się ząbkować. Ciśnienie sprawdzałeś ?
@cfaniaczeQ To chyba dobry strzał. CIśnienie 2,5 i 2.9 jak fabryka nakazała, ale ciężko mi wyprowadzić motocykl z równowagi, chyba po prostu opony są do dupy i się spłaszczyły. Bieżnik jest ale co z tego... Kurde dzięki za pomoc, taka prosta rzecz.
@Solar jak ciężko wyprowadzić motocykl z równowagi to na 99% kwadratowa guma, wtedy kiedy poczułeś utratę przyczepności z tyłu mogłeś być na granicy tego spłaszczenia i stąd taki efekt. Gumy do wymiany i powinno być git - zobaczysz jakiego będziesz miał banana po wymianie jak przypomnisz sobie(lub odkryjesz) jak motocykl łatwo potrafi skręcać :D
@Solar zależy jaką opona. Do tego wystarczy że droga była łatana i trafi opona na łączenie lub asfalt jest takiej jakości że nawet suchy to śliski. A czasem jest syf którego nie widać. Taki urok 2 kółek
@Solar masz tak tylko z motocyklem? Czy może na rowerze też?
Uprawiasz jakieś sporty na codzień? Może się trochę zaniedbałeś fizycznie i siadła Ci koordynacja jako taka?
@Dynamiczny_Edek Możliwe że o to chodzi, po zimie jestem zastany przez brak aktywności
@solar To chyba masz odpowiedź. U siebie zauważyłem podobną koleracje.
Nikt nie pytał, ale polecam jogę, nie męczy za bardzo, a pomaga odtworzyć sobie w głowie gdzie się kończy i zaczyna człowiek. Później łatwiej jest się odnaleźć gdzie i jak trzeba się złożyć podczas jazdy.
Na zachętę. :-D
https://youtube.com/playlist?list=PLui6Eyny-UzwxbWCWDbTzEwsZnnROBTIL&si=MmEPhsb4BOmwmWc1
@Solar dlatego ja sie wyjebalem już na poczatku przygody. O 5 rano wyszedlem ze szpitala, a o 11 byłem juz na kolejnych jazdach na kursie na prawko.
@GrindFaterAnona motocykliscie dzielą sie na tych co sie wyjebali i na tych co sie wyjebią xD
@Solar mi się wyłączyła nieśmiertelność z wiekiem, a w szczególności jak dzieci przyszli
@Solar ja jutro jadę na wulkanizację. Przez noc zeszło mi 0,7 atmosfery z tyłu i nagle tył staje się niestabilny.
Kiedyś pojechałem do kumpla 500km i zostawiłem moto na słońcu, innej opcji nie było, podwórko malutkie i bez grama cienia. Następnego dnia o 16 powrót i o mało się po drodze nie zabiłem. Po dniu opony potraciły ponad 1 bar każda.
Sprawdzaj ciśnienie.
@Solar Wyjebiesz się. Napewno.
To nie jest kwestia tego "czy", tylko "kiedy i jak mocno."
Nie żebym Ci źle życzył, ale to jest pewne przy jeździe na motocyklu. Jeśli jeździsz z głową, masz dobry kask i ochraniacze to nie powinno Cie to odstraszyć i z odrobiną szczęścia nic się nie stanie.
@Mor jeżeli wyjebałem się na Jawce mając 15 lat to mam już temat z głowy?
@CoryTrevor Kwestia ile lat masz teraz. Jak 40 to jesteś kilka gleb do tyłu i może będziesz musiał nadrobić, jak 16 to po prostu nie.
ja sie wyjebalem w 2 sezonie przy minimalnej predkosci i mam juz z glowy, polecam
Zaloguj się aby komentować