Leży sobie na kartonie po jakiejś podłej pizzy mrożonej, który ukradł z kosza na makulaturę.
W tle widać welurową kanapę za miliony monet, z miękką poduszeczką, na nóżkach - kupioną żeby mu w dupkę zimno nie było (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Wsadziłeś go tam czasami? Koty są generalnie dosc ślepe w takich sprawach. Ja tam czasami aż mordę mu wkładałem do miski żeby widział że tam coś jest do jedzenia
@kodyak ten kot jest specyficzny, jego nie da się wsadzić. Trzeba położyć coś w salonie i on sam sobie rozkmini. Na drugiego naszego kota "wsadzanie" działa. Ani jeden, ani drugi nie akceptuje tych legowisk XD kupiłam 3 po 39zł, 2 już sprzedałam po 69. Schowałam ostatnie na jakiś czas, wyciągnęłam i dalej go nie akceptują więc poleci na handel.
"Rób mi zdjęcia niewolniku, tak jak chce, zaraz nasram w kuwetę, i nic.... I nic nie możesz z tym zrobić... Ja jestem panem tego przybytku. Porozrzucam wszystko wszędzie, jutro nic nie znajdziesz, klucze będą w kiblu a twój portfel, w kuwecie meow meowu mewow. Miahahhahaha"
To taki skrót myśli kota.
Zaloguj się aby komentować