Chávez (były prezydent Wenezueli) był mistrzem zmiany tematu. Kiedy fakty były niekorzystne, potrafił zrobić sensację z tego, co sam mówił – jak wtedy, gdy nazwał prezydenta Busha „osłem” i „Mr. Danger”.
W swoim programie mógł na przykład sięgnąć po marchewkę i nazwać ją burakiem. Jego przeciwnicy śmialiby się: „Co za idiota! Nie odróżnia nawet marchewki od buraka”. Ale gwarantuję, że po programie to Chávez będzie się śmiał. Pomyśli sobie: „Dali się nabrać i teraz cały tydzień będą gadać o marchewkach i burakach”.
#bekazpisu #dyktatorzy
Na podstawie książki Spin dyktatorzy. Nowe oblicze tyranii w XXI wieku.
@smierdakow Jestem przekonany że w XXI wiecznej demokracji korzysta się z tego samego patentu. Po głowie chodzi mi ta medialna historia z "balonami ufo" w czasie, gdy akurat w USA wykoleił się i płonął pociąg z toksycznymi chemikaliami.
@wstreczyciel a mi się kojarza dzialania PiS gdzie niczego nie można w tym kraju zrobić ponieważ jest w wojna w ukrainie
Czy będą państwo robić (tu wpisz co chcesz)
Panie rrdaktorze myślę że to pytanie jest nieodpowiednie w sytuacji gdy Ukraina jest w stanie wojny
@wstreczyciel maile Hilary Clinton dowodziły powiązań fundacji Clintonów z kręgami pedofilii-milionerów i handlu żywym towarem. Na czym skupili się fani teorii spiskowych? W jednym z nich były koordynaty na zakopany szkielet biblijnego olbrzyma xD
@kodyak Smoleńsk i aborcja to są sprawdzone tematy, które wyciąga PiS wtedy, gdy trzeba czymś odwrócić uwagę. Jestem ciekaw, czy mają coś nowego i niespodziewanego, tak jak nowe były te balony w USA.
@smierdakow Stare zjawisko. Jak się pojawili hippisi itd w latach 60-tych to zaraz się pojawiła masa reklam do nich skierowanych. I tak mogłeś sobie walczyć z kapitalizmem kupując za grube pieniądze odpowiednie spodnie xD
W swoim programie mógł na przykład sięgnąć po marchewkę i nazwać ją burakiem. Jego przeciwnicy śmialiby się: „Co za idiota! Nie odróżnia nawet marchewki od buraka”. Ale gwarantuję, że po programie to Chávez będzie się śmiał. Pomyśli sobie: „Dali się nabrać i teraz cały tydzień będą gadać o marchewkach i burakach”.
Warto natomiast zwrócić uwagę na to, że nie byłoby to możliwe gdyby nie patologiczny system medialny. W pogoni za clickami masa "dziennikarzy" łapie takie gówna, bo to prostsze niż solidny reportaż albo dziennikarstwo śledcze a kasa i atencja się zgadzają.
@loginnahejto.pl witamy w kapitaliźmie
Zaloguj się aby komentować