Chce usprawnic zamawianie potrzebnych rzeczy w pracy.
Jak narazie wyglada to tak ze w piatki na zebraniu wszyscy mowia co potrzebuja. Np. Ze konczy sie klej taki i taki, ze zlamalo sie narzedzie, ze potrzebna jest nowa myszka bo zacina. Menager robi liste.
Problem jest taki ze ten system niedziala. Ktos zapomni o czyms powiedziec, inny czasami czegos niezapisze, zgobi kartke, itp.
Jest jakies mega proste gotowe rozwiazanie tego problemu? (Sporo osob ma 60+lat i nieogarnia nowinek)
Najlepiej jakis program gdzie by byla lista 50 rzeczy do wyboru Tak zeby kazdy mogl podejsc do komputera, wybrac z listy co potrzebuje i ile tego. A to by szlo na liste do wydrukowania.
Ma ktos jakis prosty pomysl?
#pytanie #it #komputery #programowanie (dla zasiegu) #pracbaza
@Mielonkazdzika a dlaczego nie ma po prostu zwykłej listy, nawet w kompie, w której każdy dopisuje na bieżąco, co potrzebuje lub po prostu skrzynka email, na którą śle się to co potrzebne? Nawet zwykła kartka A4 by wystarczyła. Jedna osoba wtedy w jednym dniu wszystkie zbiera i zamawia. Zapisując na bieżąco nie ma ryzyka, że się o czymś zapomni.
A jak chcesz ultrabiedacko IT, to nawet Google Forms czy inny "surwej", na którym każdy klika, co potrzebuje.
@micin3 A jak chcesz ultrabiedacko IT, to nawet Google Forms czy inny "surwej", na którym każdy klika, co potrzebuje.
o! o takie cos chodzi
Nie można kupić takich rzeczy na zapas?
@Petrolhead przewaznie tak, tylko ze ten zapas sie konczy, ktos o tym mowi co tydzien przez miesiac. Potem i tak wszyscy zaskoczeni ze sie skonczylo
To nawet nie jest moj problem, poprostu nie moge na to patrzec i stwierdzilem ze cos z tym zrobie.
Excel na sharepoint?
@GordonLameman
Sporo osob ma 60+lat i nieogarnia nowinek)
O ile chciałbyś się założyć, że dziadkowie i babcie kasowali by sobie (niechcący, nadpisując innych) listę nawzajem? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@micin3 dokladnie tak to widze "o tak mi sie kliknelo i teraz nie ma"
@Mielonkazdzika @micin3
No to Microsoft/Google Forms - kilka kategorii produktów, rapotem kilka stron do przeklikania i masz gotowy plik excela do zamówienia.
@GordonLameman dzieki tak wlasnie zrobilem. Rozwijana liste i ilosc.
Proste i nie do zepsucia
Jutro zobacze czy im sie spodoba.
@Mielonkazdzika kartka wrzucana do kosza?
@markxvyarov w tej firmie tyle sie dzieje. I tacy ludzie pracuja, ze kartka w koszu to nic.
Np. Jest jeden gosciu ktory po kowidzie kompletnie stracil pamiec krotkotrwala. Ma taki zielony zeszyt w ktorym wszystko zapisuje. Jesli cos mu powiesz i widzisz ze tego niezapisal to rownie dobrze mogles tego niemowic.
No i problem jest ze on tego zeszytu ciagle szuka.
Smieszne i smutne zarazem.
@Mielonkazdzika ciężko powiedzieć skoro nie znam firmy i narzędzi jakich używacie. Ile osób pracuje. Kto ogarnia zamowienia. Co zamawiacie. Ogólnie rozwiązań wiele ale trzeba znać organizacje, żeby z taką rzeczą pomoc.
Jak macie office 365 i dostęp do forms to polecam tam zrobić.
Kto ogarnia zamowienia
@CzosnkowySmok ewidentnie nikt nie ogarnia xD Jako pracownik bym się nie spinał, nie ma materiałów do pracy no to fajrant
@ZmiksowanaFretka wszystko zależy w jakiej organizacji pracujesz
@CzosnkowySmok @ZmiksowanaFretka powiedzmy ze to firma w garazu, 15 osob ktore cale zycie robily stoly, a teraz nagle musza zrobic krzesla. Nikt nic nie wie, organizacji nie ma. Najwiekszym plusem jest szef, ktory troszczy sie o wszystkich i placi wiecej niz powinien
Zrobilem formularz w Google form. Wyglada ze jest latwy i odporny na pomylki. A przynajmniej pomylki moge szybko skasowac jesli mi o nich powiedza.
@Mielonkazdzika czyli się rozwiązało
Najlepiej to będzie zdawała egzamin tabela wydrukowana na kartce i przypięta do jakiejś tablicy wraz z długopisem na lince. Najlepiej obok kantyny, czy szatni, czy gdzie tam zawsze się zbierają podczas przerw wszyscy.
4 pozycje w tabeli: zapotrzebowanie na produkt | ilość | dział/osoba | data
wisi sobie przez tydzień, każdy wpisuje co potrzebuje i w pt. leci zamówienie
A nie że raz w tygodniu walne spotkanie i "jakie chcecie towaaaaary moi drodzi" xD
Wprzęganie na siłę elektronicznych rozwiązań, gdzie nie są one do niczego potrzebne to proszenie się tylko o nowe problemy.
@VonTrupka mam tak w domu i przebija robienie listy zakupów przed wyjściem do sklepu.
Lista na lodówce i jak coś się kończy to zapisuję, ew. jak mam jakiś pomysł. Czasem nawet żona zapisze
@Legendary_Weaponsmith to jest najlepsze rozwiązanie a nie żadne listy todo w telefonie, jeszcze żeby się dało synchronizować między telefonami i inne srania, a i tak połowy na tej liście nie będzie.
A tu czego w lodówie brakuje, to od razu wpisuję na drzwiach, a przed wyjściem do sklepu cykam fote i już (´・ᴗ・ ` )
Zaloguj się aby komentować