Takie powiedzenie usłyszane od kolegi mi się przypomniało:
"Lepsze deko handlu niż kilo pracy"

Obrazek kradziony z postu @smierdakow
https://www.hejto.pl/wpis/ksiazki-3
#pracbaza #handel #przyslowia
entropy_ userbar
ddb4ca95-9251-4d06-800c-80ea0a50b313
Half_NEET_Half_Amazing

@entropy_

jedno z mądrzejszych powiedzeń

DirtDiver

Przy jakim nakładzie, bo to dość kluczowa informacja.

LaMo.zord

@DirtDiver 2k egzemplarzy. Jest napisane.

DirtDiver

@LaMo.zord O sorry... drobnym drukiem. Komuś opłaca się tłumaczyć 300str. za 7500zł? To wychodzi 25zł za stronę, czyli tak zwany śmiech na sali, chyba że robisz to DeepLem. Pracując w branży związanej z drukiem nie wierzę również w opłacalność wydruku 2.000szt./300 str. w twardej okładce za 12.000zł, to raczej żart. Nie wiem ile pisze się książkę 300str., ale jeśli zarabia się na tym 1257zł to na obiad chyba tylko chińskie zupki.


Z dupy są te wyliczenia jakieś.

maly_ludek_lego

@DirtDiver

ale jeśli zarabia się na tym 1257zł to na obiad chyba tylko chińskie zupki.

Kiedys tu byl jakis naprawde wartosciowy artykul z ktorego wynikla zasada pareto. Generalnie cos w stylu, ze 20% ksiazek zarabia 80% kasy(a bodajze 5% mialo jakies 50-60% rynku o ile dobrze pamietam). czyli 80% ksiazek to dla wydawnictw strata i tylko maly kawalek rynku zarabia jakies pieniadze i pokrywa straty wszystkiego co sie nie sprzedalo. Dlatego wydawnictwa licza na wielkie hity pokroju Gra o Tron, Zmierzch etc.

Sa nawet wydawnictwa, ktorym placisz za wydanie ksiazki. Generalnie dla znakomitej wiekszosci autorow pisanie to nie jest dochodowy biznes, a wlasciwie same straty, musisz byc wybitny.

DiscoKhan

@DirtDiver w Polsce są może ze dwie osoby które są zawodowymi pisarzami - no tak było 10 lat temu ale wątpię żeby była jakaś rewolucja pod tym względem.


To jest dodatkowa fucha a nie główne źródło utrzymania.

3cik

@DirtDiver przecież to jest działka dla zagranicznego autora za polskie wydanie...

Dudleus

"Kiedy inni piszą książki, ty je dystrybuuj. "

maly_ludek_lego

@Dudleus cos jak z tymi lopatami przy goraczce zlota.

Arkil

Pozwolę sobie przekleić to co napisalem u Pana @smierdakow a. A nuż ktoś przemyski to sobie.


"A teraz pytanie kto jakie ma koszty i na kim spoczywa np. transport i sprzedaż (w sensie np. utrzymanie lokali, ekspedientów itp.).

Takie porównanie może być bardzo krzywdzące na pierwszy rzut oka."

tomasz-frankowski

@Arkil magazyn i logistyka są na samym dole.

Arkil

@tomasz-frankowski racja. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Niemniej jednak inne koszty na pewno są.

American_Psycho

To już nawet nie wspominajmy o ebookach xD

jiim

@entropy_ a jak ebook kosztuje tylke samo co papier to komu się płaci najwięcej? Internetowi?

MarianoaItaliano

@jiim sklepowi internetowemu, chyba że autor ma swoją stronę z której możesz kupić

jiim

@MarianoaItaliano nie uwierzę, że umieszczenie ebooka w sklepie internetowym jest tak samo drogie jak dystrybucja po księgarniach.

maly_ludek_lego

@jiim kiedys bylo tlumaczone dlaczego eboki sa takie drogie. Mialo to rece i nogi wbrew pozorom.

Jarasznikos

@jiim W ebookach najwięcej zgarniają wydawcy.

Aes

@jiim dodaj do tego, że ebooka nie możesz odsprzedać ani oddać - obie rzeczy są dostępne w przypadku zwykłych książek

Zaloguj się aby komentować