Kilka razy w roku większość pracowników LEGO w Billund dostaje tak zwane novelties - kilka zestawów z bieżących kolekcji, żebyśmy mogli być na bieżąco z naszymi produktami.
Najnowszą paczkę mogę uważać za dość udaną, chociaż bez szału. Widziałem ludzi w biurze, którym z torebek wystawały Ford GT, lub samolot strażacki z Technic albo np. Batman z LEGO Art.
No ale darowanemu nie patrzy się w zęby - przynajmniej największy zestaw nie jest z Duplo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lukmar kompletnie nic mi nie podeszło z tej paczki. Ani HP, ani SW nie zbieram, tak samo friends. Duplo i City do śmietnika i zostaje Jurassic Park do którego mam niezasadne uczucia xD
@damw Dlatego też piszę, że bez szału.
<narzekającyJanusz>
-
City bardzo lubię, ale nie to nieszczęsne Stuntz. W którejś z paczek dostałem 60339 i mi dosłownie spleśniało w piwnicy xD Jedyne dobrego co stworzyła ta seria, to wanno-motocykl, który sobie postawiłem w łazience.
-
Duplo ma jedynie taką zaletę że łatwo się nimi wymienić z kolegami z pracy, którzy mają małe dzieci.
-
Friends najpewniej zaraz pójdzie do "siostrzenicy" (chociaż ten zestaw ma akurat dość fajną pulę elementów).
-
SW uwielbiam, ale ten set to jakaś pomyłka - pewnie też pójdzie do jakiegoś znajomego (lub mniej) dziecka.
-
HP niby spoko, czasem coś złożę, ale po bliższym przyjrzeniu ten zestaw to w zasadzie kilka figurek i pula losowych elementów do złożenia ruin Hogwartu (praktycznie zero detali, za które najbardziej lubię HP).
-
JP chyba ostatecznie najfajniejszy. Niby nie lubię tych wielkich mouldów dinozaurów, no ale jest jednak jakaś nostalgia, plus ten brachiozaur jest chyba akurat całkiem dobrą inwestycją.
</narzekającyJanusz>
@lukmar zajebiście, że Lego tak robi. Który pracodawca tak obdarowuje pracowników?
@Budo Myślę że w dużych korpo (a przynajmniej takich, które coś produkują) to jednak raczej norma. Znajomi z Arli dostają czasem nabiał, a w P&G środki czystości. Jak nie okazyjne prezenty to chociaż sklepiki pracownicze ze zniżkami.
@lukmar i dostają tych produktów o takiej wartości jak to Lego, czy jeden jogurt na Święta? xD
Ja też mogę sobie brać krople do oczu z mojej firmy, ale to jednak nie to samo...
@lukmar przepraszam za głupie pytanie, ale widocznie mi to umknęło. Pracujesz w Lego?!
@nima_logina nie ma głupich pytań i nie ma za co przepraszać. Ale tak, zgadza się
@lukmar Ale czad. Jak spełnienie marzeń z dzieciństwa, przynajmniej ja takie miałem jak przeglądalem katalogi Lego. Rodzaj pracy nie miał dla mnie wtedy większego znaczenia
Nie szukają tam frontendowców ? xD
@rybeusz jeszcze jak ( ͡° ͜ʖ ͡°) https://www.lego.com/da-dk/careers/search?keyword=Frontend
Sam pracuję jako software engineer. Ostatnio zatrudniamy masę osób w IT.
@lukmar Kusi. Tylko ta relokacja, jak sobie z tym radzisz? Daleko od rodziny, przyjaciół?
@rybeusz Latam do PL kilka razy w roku. Do większości miast są tanie loty (poza moją rodzinną Warszawą niestety, ale raz na jakiś czas przeboleje ceny LOTu). Mieszkam z moją dziewczyną, która doleciała do mnie z Polski po 1,5 roku bycia na odległość.
W Danii robiłem magisterkę, więc studia pomogły mi w znalezieniu nowych znajomych na miejscu. Dziewczyna miała na początku nieco trudniej, ale od miesiąca trenuje w klubie żeglarskim gdzie poznała sporo nowych ludzi. Duńczycy to generalnie aktywny naród. Mają dużo wolnego czasu i pieniędzy, więc na każdym rogu masz jakieś kluby, stowarzyszenia i inne. Do tego w KBH czy Aarhus masz na tyle międzynarodowe towarzystwo, że nawet bez języka dasz radę.
W Warszawie zostawiłem kilku dobrych przyjaciół, ale raczej nie miałem nikogo takiego z kim bym się widział w każdy weekend, więc nie odczuwam jakoś bardzo tej odległości. Czasem też mnie odwiedzą tu w Danii.
@lukmar a jak Cię traktują tam jak Polaka? Czy w ogóle naszą nację i inne?
Zaloguj się aby komentować