Szybkie błyski radiowe (FRB – z ang. Fast Radio Bursts) to trwające milisekundy wybuchy promieniowania rejestrowane na falach radiowych. Są one niezwykle silne -w tak krótkim czasie wyzwalana energia może być nawet 10 mln razy większa niż moc promieniowania Słońca. To jedno z najpotężniejszych, a zarazem najbardziej tajemniczych zjawisk, jakie obserwujemy we Wszechświecie. Uczeni do tej pory nie potrafią określić ich przyczyny.
W najnowszym artykule naukowym opublikowanym przez naukowców z Uniwersytetu w Toronto biorących udział w programie obserwacji za pomocą teleskopu Canadian Hydrogen Intensity Mapping Experiment (CHIME) naukowcy opisali 25 nowych powtarzalnych szybkich błysków radiowych. W efekcie liczba wszystkich takich błysków zarejestrowanych do tej pory wzrosła do 50. Naukowcy mają nadzieję, że dwukrotnie większa baza danych pozwoli w końcu ustalić pochodzenie i źródło tych sygnałów.
W ciągu ostatniej dekady astronomowie odkryli wiele takich błysków, ale zdecydowana większość z nich nie powtarzała się i była widziana tylko jeden raz. Te powtarzające się, prócz wielokrotnego "pojawiania się", różnią się też długością błysku i zakresem częstotliwości, na których są widoczne. To prowadzi badaczy do pytania: czy za obie te grupy błysków mogą odpowiadać inne procesy. Stąd i na przestrzeni ostatnich lat naukowcy rozwijali nowe narzędzia analizy statystycznej oraz dogłębnie analizowali wszystkie dane dotyczące już obserwowanych powtarzalnych szybkich błysków radiowych. Dzięki temu już teraz naukowcy są w stanie określić, czy dwa błyski pochodzące z tego samego miejsca w przestrzeni kosmicznej pochodzą z dwóch, czy z jednego źródła.
W momencie odkrycia nowego źródła astronomowie obserwują ten punkt nieboskłonu nawet przez kilkadziesiąt godzin, aby sprawdzić, czy sygnał się powtórzy. Okazuje się, że niektóre z nich błyskają do nas regularnie, ale z odstępami nawet dziesięciodniowymi.
Błyski powtarzalne są dużo bardziej wartościowe od pojedynczych. Gdy astronomowie wiedzą, kiedy mogą spodziewać się ich w tym samym miejscu, mogą skierować w ich stronę różne teleskopy, które pozwolą się im przyjrzeć znacznie dokładniej.
https://www.space.com/astronomers-find-25-repeating-fast-radio-bursts
#astronomia #kosmos
W najnowszym artykule naukowym opublikowanym przez naukowców z Uniwersytetu w Toronto biorących udział w programie obserwacji za pomocą teleskopu Canadian Hydrogen Intensity Mapping Experiment (CHIME) naukowcy opisali 25 nowych powtarzalnych szybkich błysków radiowych. W efekcie liczba wszystkich takich błysków zarejestrowanych do tej pory wzrosła do 50. Naukowcy mają nadzieję, że dwukrotnie większa baza danych pozwoli w końcu ustalić pochodzenie i źródło tych sygnałów.
W ciągu ostatniej dekady astronomowie odkryli wiele takich błysków, ale zdecydowana większość z nich nie powtarzała się i była widziana tylko jeden raz. Te powtarzające się, prócz wielokrotnego "pojawiania się", różnią się też długością błysku i zakresem częstotliwości, na których są widoczne. To prowadzi badaczy do pytania: czy za obie te grupy błysków mogą odpowiadać inne procesy. Stąd i na przestrzeni ostatnich lat naukowcy rozwijali nowe narzędzia analizy statystycznej oraz dogłębnie analizowali wszystkie dane dotyczące już obserwowanych powtarzalnych szybkich błysków radiowych. Dzięki temu już teraz naukowcy są w stanie określić, czy dwa błyski pochodzące z tego samego miejsca w przestrzeni kosmicznej pochodzą z dwóch, czy z jednego źródła.
W momencie odkrycia nowego źródła astronomowie obserwują ten punkt nieboskłonu nawet przez kilkadziesiąt godzin, aby sprawdzić, czy sygnał się powtórzy. Okazuje się, że niektóre z nich błyskają do nas regularnie, ale z odstępami nawet dziesięciodniowymi.
Błyski powtarzalne są dużo bardziej wartościowe od pojedynczych. Gdy astronomowie wiedzą, kiedy mogą spodziewać się ich w tym samym miejscu, mogą skierować w ich stronę różne teleskopy, które pozwolą się im przyjrzeć znacznie dokładniej.
https://www.space.com/astronomers-find-25-repeating-fast-radio-bursts
#astronomia #kosmos
😃 Kosmos to jest po prostu kosmiczny kosmos.
Miło było poczytać.
@schweppess świetna robota z tłumaczeniem, dzięki!
@schweppess pewno jaki pulsar.
Uwielbiam czytać o tym co nie zostało jeszcze odkryte. Kiedyś czytałem o czarnych dziurach, zastanawiano się czy w ogóle istnieją, teraz mamy już ich zdjęcia
Wincyj! Ale i tak klasyka pozwolę sobie wpasować...
Wincyj! Ale i tak klasyka pozwolę sobie wpasować...
Zaloguj się aby komentować