RYŻOWE POLE MIŁOŚCI
Zapachem ryżu z jabłkiem wiedziony
wśród potłuczonych w pasji talerzy
ujrzał przez łez swych taflę zamglony
obraz, w który - choć widzi - nie wierzy.
W cynamonowyh oparach leży
małżonka jego - pierścień zrzucony;
ryżowa skrobia wokół wciąż śnieży
i zapach śliny niesie się słony.
Pasek pomięty! Guzik rozpięty!
I brzuch kolacją wczorajszą wzdęty
zbił go na klęczki jak tknieniem gromu.
Zdrady sztyletem na wskroś przecięty
Nie chcąc na drodze stawać nikomu
Z żalu swe serce wyrwał ostrzem łomu.
#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
@UmytaPacha - a czemuż to usunąłeś oryginalnego posta?
@koszotorobur bo przez Polish jokesy mam na wpisy domyślną społeczność "heheszki", i po zapostowaniu nie da się już zedytować
@UmytaPacha No nie wierzę w to co tu widzę
@splash545 to samo mówiła wczoraj twoja żona gdy przyniosłam jej drugie danie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@UmytaPacha literówki popraw.
Wiedziony, potłuczonych - w dwóch pierwszych wersach.
@DiscoKhan dzięki, poprawione
@UmytaPacha jeszcze mialem jedną na końcu wytknąć ale byłaś przede mną.
Ty mi też zwracaj uwagę, bo kurde widziałem teraz jak mi jeden osobnik zapiorunował, że ja też miałem błąd u siebie a teraz to po ptokach.
Wiersz elegancko się czyta, chociaż końcówka to weź to znośnym tempem deklamuj, ech!
@DiscoKhan no zadeklamuj no!
@UmytaPacha język muszę rozgrzać, bo przy końcówce mi się plącze, zara
@UmytaPacha ja nie wiem, niby fajny wiersz ale jak czytam na te różne tempa to jak jeden fragment brzmi dobrze to drugi kiepsko, za wysokie progi dla mnie.
@DiscoKhan co ci się plącze?
@UmytaPacha ozor
Zaloguj się aby komentować