Chciałem się pochwalić, prosić o wsparcie i rady.
Level 51, zapisalem się (znowu) na kartę Multisport. Wersja Light - 8x w miesiącu. Chcę się poruszać - siłownia, bieżnia, woda, sauna itp.
Docelowo chcę się lepiej poczuć, nabrać mięsa, spalić tłuszcz (190cm/105 kg) bo oprócz roweru i kroków, to siedzę na dupie
przy kompie i mnie bolą plecy jak jakiegoś starego dziada.
Na co zwrócić uwagę, co olać, jak żyć? 💪
#silownia #boomer
@Zarandar ja polecam chodzenie. Walniesz sobie 20km to Ci przejdą głupoty z głowy
A jak zrobię na rowerze 20-30-60km, to nie lepiej? 😊
@Zarandar co kto lubi. Ja wolę chodzenie.
@Zarandar
Level 51
jak jakiegoś starego dziada
Hmmm...( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Zarandar no i jak dodasz tagi to łatwiej dotrzesz do odpowiednich ludzi
#silownia #bieganie #hejtokoksy itd
@Zarandar Jeśli idzie o plecy, to u mnie robotę zrobiły martwe, rackpulle, wszelkie wiosłowania, ściąganie drążka. Po jakimś czasie okazało się, że jednak da się siedzieć z wyprostowanymi plecami i nie jest to jakiś nadludzki wysiłek, co wcześniej było dla mnie nie do pomyślenia. Tylko musiałem mięśnie do tych pleców sobie dorobić
Wykup sobie przynajmniej parę godzin u perso. Tylko porządnego.
@Zarandar Ja polecam dwa aspekty które są często pomijane przy nowych założeniach siłkowych
-
Dekompresja kręgosłupa: Staramy się "zwisać" na drążku albo czymś podobnym tak długo jak to możliwe. Rozciąga i rozluźnia to na jakiś czas plecy a przy regularnym "zwisaniu" może nawet pomóc z bólami jeżeli sam kręgosłup jest za mocno spięty. Nawet taka minuta dziennie może zrobić sporą różnicę i poleca się np. na koniec siłowni (albo nawet po pracy jak ktoś ma drążek w domu).
-
"Odblokowanie" bioder: Szczególnie kiedy dużo siedzimy w pracy to nasze biodra stają się sztywne a z wiekiem jest to spory problem. Tu można zastosować różne ćwiczenia rozciągające/wzmacniające zarówno pionowe (np. ATG Split Squat) jak i poziome (np. 90-90)
Jeżeli chodzi o spalanie tłuszczu to najłatwiej jest pilnować kalorii w diecie (fitatu), bo tego się nie przeskoczy. Co prawda bez tego da się też schudnąć, ale licząc kalorie ułatwiamy sobie proces.
Dodatkowo jeżeli nie byłeś wcześniej u dobrego fizjoterapeuty to polecam, bo może on nakierować na "braki" na których najlepiej jest się koncentrować na siłowni jak i w życiu codziennym.
Drążek mam w domu i zwisam, biodrami też się zainteresuję, dzięki 😊
@Zarandar Poszukaj takiego basenu gdzie popływasz, a potem posiedzisz w jacuzzi i saunie. Herkulesa z tego nie będzie, ale jest fajnie xD
@Zarandar 51lvl to w sumie dziad. Ja 34 i mnie stawy już dają o sobie znać, bo głównie fizycznie pracuję. Na szczęście od jakiegoś czasu biorę codziennie wapń i magnez i już nie muszę się co godzinę w nocy przekręcać na boki, bo mnie bolały.
Drogi dzienniczku:
4 czerwca-nie byłem ani razu
Zaloguj się aby komentować