Stereotypy nie biorą się znikąd. Kupiłem sobie rower górski, nic specjalnego, ale wystarczający, aby pośmigać sobie raz na jakiś czas po trasach MTB, których w mojej okolicy nie brakuje.
Pojechałem w swoje ulubione miejsce i na parkingu spotkałem innych pedalarzy. Od słowa do słowa usłyszałem pytanie: ile zapłaciłeś za to gówno, a później, że za tyle to nawet dobrego zestawu hamulców się nie kupi. Trochę smuteczek. Chłopaki zaczęli przechwalać się kwotami, jakie wydali na swój najlepszy sprzęt na świecie, z jakiego są materiału i który lżejszy. Stwierdziłem, że nic tu po mnie, a byli tak zajęci sobą, że nawet nie zauważyli, jak odjechałem i pojechałem na górę. Przed wjazdem na trasę słyszałem, jak mnie doganiają, ale było już za późno, bo ruszyłem przed siebie. Przez kolejne 5 kilometrów miałem wrażenie, że jadę jak przecinak. Zjazdy, podjazdy, ostre skręty brałem jak zawodowiec, ale na plecach, nieustannie czułem ich oddech, bo miałem cały peleton najdroższych rowerów, jakie w życiu widziałem. I nic, dosłownie nic nie mogli zrobić, bo to ja nieubłaganie jechałem z przodu.
Dojeżdżamy do końca, ja dumny z siebie, że utrzymałem pozycję i bogatszy w doświadczenie, że można mieć najdroższy sprzęt na świecie, ale jak przed tobą jedzie pizdeusz na tanim rowerze, a ty nie masz jak go wyprzedzić, bo trasa nie pozwala, to nic nie ugrasz i musisz pogodzić się z losem. Jestem zwycięzcą!
#heheszki #takaprawda
b6625df9-5fb6-4e05-a1f7-d7b49497b503
4

Komentarze (4)

@michalnaszlaku nie przejmuj się. Ja się na przykład dowiedziałam, że nożem za mniej niż 300zł nie da się kroić, a dobry robot planetarny zaczyna się od 2k.

Dziwne że przy moim bieda-sprzęcie kuchennym rodzina nie głoduje xD

@michalnaszlaku jak nie dojezdzisz to dowyglądasz- głosi stare pedalarskie porzekadło.


J⁎⁎ać krezusów i rowerowych szpanerów. Ciekawe czy byłby taki wygadany po szybkim na dziąsło.

W sumie do mnie nikt nie bura, ale jak zaczynałem jeździć to 107 kg niedźwiedzia a teraz 80 ale łapa rośnie.

No i unikam pedalarzy i spędów pedalarskich. Niech każdy jeździ na czym chce.

@michalnaszlaku Zacytuję klasyka: "Jak chvjowa baletnica to przeszkadza jej spódnica." Walić typów, jakbyś miał na starym Orkanie zapedalać to wuj im do tego. Jest fun ? Good to you

@michalnaszlaku Masz pioruna, fajna opowieść. Ale nie przekoloryzowałeś? Znaczy nie chodzi mi o to, że im pocisnąłeś, tylko że to były aż takie zjeby.

Wuj zresztą, zjeby jak motocykle. Są wszędzie xD

Zaloguj się aby komentować