@maximilianan O kurde. Widzisz. Nie mam pojęcia Mi też się wydaje że zawsze tak było. No ale on mnie straszy że mi stanie na drodze i tylko laweta...

@Gracz_Komputerowy ja tam się nie znam. Jedyne co wiem to jak sprzęgło wpadnie i nie odskakuje samo, wtedy naprawa boli xd

@LordWader 2010

@LordWader A dlaczego Kolega pyta?

@Gracz_Komputerowy czcionka taka jakby starsza, ale może mi się wydaje

@LordWader Jaka czcionka?

@Gracz_Komputerowy Kalendarza no przecież nie o clio się pytałem

@LordWader O ja jebę Myślałem, że chcesz coś pomóc. Kalendarz 1988 ale mam to w dupie, co ze sprzęgłem?

@Gracz_Komputerowy Ze sprzęgłem to jedynie u żony w samochodzie miałem taki problem, że na luzie takie cykanie\ćwierkanie było słychać. Żadnych innych objawów, wszystko ładnie chodziło. Problem był z łożyskiem wyciskowym. Koszt wymiany około 1500, Skoda Fabia. Ale ty tego raczej nie masz to przynajmniej jedną usterkę możesz wykluczyć.

Szczególnie jak samochód jest dociążony, albo pod wzniesienie, albo przyśpiesza.

I to wszystko na 4 - 5 biegu.

Imo się ślizga

@Gracz_Komputerowy Jadąc ~60km/h na 4-5 biegu dociśnij gaz do końca. Jak obroty skaczą, ale samochód nie przyspiesza to znaczy, że sprzęgło się ślizga. Gdyby tak było to przypilnuj żebyw serwisie sprawdzili też elementy dociskowe. W VW polo miałem wyłamaną jakąś łapę i przez to sprzęgło się bardzo szybko zużyło.

@6502 @Half_NEET_Half_Amazing no i chuj mi w dupę 1400 w plecy Dzięki za ocenę.

@6502 z tym dociskiem to powiem mechaniorowi, dzięki. Ja tu już zrobiłem 180000 km więc mogło chyba się wytrzeć...

@Gracz_Komputerowy Daj znać co mechanik zdiagnozuje, jestem ciekawy.

@Gracz_Komputerowy czyli się ślizga to wymiana

@nxo Super dzięki za Twoją relację Tak mi się wydaje że może jeszcze pojeździć bo objawy widziałem tylko na piątce. A zrobiłem dziś test z kanału łysego:

https://www.youtube.com/watch?v=HYv8j6AQLpw&t=477s

(8.00 minuta nagrania)

No i pojechałem na wzniesienie, zapalony silnik na ręcznym, daję czwórkę i gwałtownie puszczam sprzęgło. Zgasł momentalnie bez żadnego przeciągania. Więc może faktycznie jeszcze pojeżdżę? @Millionth_Visitor @6502 @Half_NEET_Half_Amazing

@Gracz_Komputerowy jeździć póki nie zacznie ślizgać w normalnym użytkowaniu, ale w międzyczasie zbierać na wymianę. Im niższe biegi, tym mniejsze przełożenie, więc silnik ma lżej, stąd brak ślizgania, dopiero na wysokim biegu się pojawia. Będzie się z czasem pojawiać na coraz niższych biegach, ale raczej nie masz co się obawiać że coś jebnie i cię nagle unieruchomi - jak zauważysz że ślizga w normalnym użytkowaniu to wtedy odstaw auto. No, chyba że jeździsz trasami na wysokich biegach no to może to rzeczywiście być bardziej pilne do zrobienia, bo będziesz lekko przyspieszać na tyle że nie zauważysz że jedziesz w uślizgu tarczy, a ona się będzie delikatnie przypalać przy każdym dodaniu gazu.

Problemem jest też to, że jak się parę razy tarcza przypali, to się zeszkli, i nie będzie kleić - jak ktoś jest sadystą to potrafi tak spieprzyć nawet dobrą tarczę, nie musi się koniecznie zetrzeć. Jak śmigasz tylko lokalnie, np. do roboty, to ja bym się jeszcze wstrzymał bo możliwe że i parę miesięcy pojeździsz jak nie będziesz cisnął gazu w podłogę przy każdej zmianie biegów xD i staraj się raczej dociągać biegi wyżej, najbardziej się będzie palić jak będziesz próbował przyspieszyć dynamicznie z niskich obrotów.

A łysy jak zwykle pierdoli jakieś swoje wymysły, ruszanie pod górkę na czwórce jako diagnostyka sprzęgła? Żeby to wykazało jego zużycie to raz że sprzęgło by musiało być rozgrzane (zazwyczaj jak zaczyna ślizgać to na zimno jeszcze jako tako klei), a dwa że musi być tak wykurwione, że 90% kierowców już jednak zauważy jego zużycie, bo to po prostu musi ślizgać na codzień żeby w ten sposób się uślizgnęło. Musi nie stawiać za dużego oporu. Za to strzelanie ze sprzęgła na wysokim biegu to świetny sposób żeby dojebać dwumas, jeśli występuje, i zamiast samej tarczy zmieniać komplet XD. Ja bym poradził jak najszybsze dojście do czwórki albo piątki i gdzieś z 1500-2000 obrotów wcisnąć w deskę - jeśli jest efekt przeciągania, gdzie obroty idą w górę a auto nie nadąża za ich wzrostem, no to sprawa jest jasna. Jeśli nie da się tego w ten sposób sprowokować, no to olać póki co.

Sama pozycja sprzęgła jeszcze o niczym nie świadczy. Jasne, zazwyczaj jak pedał bierze na końcu to jest to skorelowane z niższą grubością tarczy, ale też niektóre po prostu "tak mają". Co innego sprzęgła na linkę gdzie se to ustawiamy nakrętką, no ale to dzisiaj już nie występuje w naturze.

@Odczuwam_Dysonans Dzięki za tyle szczegółów!

No o ile dobrze Cię rozumiem w tym miejscu:

"Ja bym poradził jak najszybsze dojście do czwórki albo piątki i gdzieś z 1500-2000 obrotów wcisnąć w deskę - jeśli jest efekt przeciągania, gdzie obroty idą w górę a auto nie nadąża za ich wzrostem, no to sprawa jest jasna."

To tak się właśnie dzieje. Raczej na autostradzie, szczególnie jak jakieś wzniesienie jest czy jadę z pasażerem. Ale po mieście rzadko do się pojawia, chyba że właśnie się solidnie rozpędzę.

Jeszcze tymi radami łysego bym auto lepiej rozpierdolił

@Gracz_Komputerowy no tak tak, pisałeś i to się zgadza - ale jak się przemieszczasz po mieście na niskich biegach to jeszcze możesz pojeździć i odwlec wymianę np o miesiąc.

Z łysym to ja mam o tyle problem, że czasem go oglądałem jeszcze jak miał po 2k wyświetleń, stał se w rogu jakiejś hali i gadał. Wtedy jeszcze motoryzacyjny YT nie był taki rozwinięty, chociaż wciąż nr. 1 pozostaje dla mnie Chris który już wtedy nagrywał od dłuższego czasu. Faktem jest też że długo omijałem ten temat na YT bo miałem i tak dość aut na codzień xD

Mierziło mnie u niego, że zawsze jojczał żeby ludzie zostawiali suby bo inaczej to on nie wie czy mu się chce to robić i w ogóle w takim tonie - nie chcesz to nie rób typie. Do tego taka niechlujność w nazwie kanału z tym myślnikiem. Ale najgorsze było, że typ często opowiadał takie januszowe stereotypy, myślałem sobie wtedy że gość chyba nie jest mechanikiem. No i minął dopiero z rok, aż po jakimś fuckupie merytorycznym przyznał że on mechanikiem nie jest. Ale łysy to jest cwaniak, więc oczywiście później było przy każdej wpadce że "on nie mówił że jest mechanikiem". No i tak mnie męczył aż go olałem wtedy na początku jego drogi, przez późniejszy okres podchodziłem jeszcze ze 2-3 razy do kanału, i zawsze trafiałem na materiał gdzie robił jakąś pytę jak malowanie felgi z oponą xD ja nie mówię że dla małolata z pierwszym autem to nie jest fajny sposób żeby odświeżyć auto, ale mizianie sprayem chyba nie potrzebuje tutoriala. Itp itd. W końcu otworzył warsztat czy coś, i pewnie ci jego mechanicy to są spoko goście, chociaż przy Ferrari Mikiciuka był bardzo pewny siebie, a w końcu polegli przy kabelkach bo za długo to zajmowało ¯\_(ツ)_/¯

Biznesmenem gość jest może i niezły, aczkolwiek jego franczyza warsztatowa to był jakiś żart, przynajmniej na początku, może później się trochę wyklarowało. Ale jak kumpel pytał to tam były takie warunki jak to że masz mieć jego logo na własnych ciuchach, dostajesz zniżkę na narzędzia, ale rozliczasz się z nim od obrotu a nie przychodu, gdzie w przypadku warsztatu to jest spoora różnica o.O

Nie życzę typowi źle, na pewno niejeden materiał zrobił super, niejednemu zaszczepił smykałkę do mechaniki, auta dla widzów chyba robili ciekawe, no ale mnie zniechęcił na początku jak byłem tym, który mu dawał pierwsze wyświetlenia bo algorytm mnie z nim skojarzył w odpowiednim momencie. Inna sprawa że nieraz w komentarzach było mocne prostowanie tego co wtedy wygadywał.

Ze strzelaniem ze sprzęgła na czwórce z postoju, to tak jak napisałem - jak masz już problemy z normalnym dynamicznym ruszaniem, to owszem, zadziała bo tarcie jest minimalne. Ale jak sprzęgło tak jak u ciebie dopiero zaczyna ślizgać to nie ma opcji, zdusi silnik taki strzał i to w bardzo gwałtowny sposób - z kolei robiąc to delikatniej można przypalić nawet zdrowe sprzęgło. Dlatego nie przepadam za typem, bo wiem że jakby mu ktoś wytknął coś takiego, to by cwaniakował i się tłumaczył, a jednak trzeba brać odpowiedzialność za to co się mówi jak prowadzisz taki kanał. No taki stereotypowy złotówa. Ale nie hejtuje nikogo że go ogląda czy coś, bo tak jak pisałem, na pewno tam było sporo fajnej zawartości na filmach. Ja po prostu gościa nie trawię xD

Reasumując: jeździć, obserwować xD chyba że np dojeżdżasz tak że jeździsz na tej piątce na codzień dłużej a nie tylko toczysz się na siedemdziesiątce przez 3 minuty dzienni, i będziesz czuł to "przeciąganie" za każdym razem, no to do mechanika. A jak nie to zmieniaj biegi 500 obrotów wyżej niż zazwyczaj i powinno być OK jeszcze przez chwilę.

@Odczuwam_Dysonans Ok. Dziękuję A czy myślisz że 1400 za wymianę sprzęgła w Clio III 1.2 2010 benzyna, to mało - dużo - w sam raz?

Nie wkręcam się aż tak w te motoryzacyjne kanały Natomiast kiedyś Łysego lubiłem, ale ostatnio jakoś tak dziwnie naskoczył na tych typków od wadliwego AMG którym trudno nie współczuć. No ale spoko - nie moja sprawa. Ale w tym samym nagraniu coś tam przytaczał od "dziennikarza ze Spider`sweb"... Kogo? No kurcze przecież Spider`sweb to taki sam słup ogłoszeniowy jak i cały Michu. Więc też obecnie nie mam najlepszego zdania o nim.

No i ostatnio jeszcze opowiadał o przebojach z wadliwym RAM czy tam Cadillakiem i to dla mnie też trochę dziwne że chłop tak się zna a w podwójne maliny dał się wpędzić.

@Gracz_Komputerowy myślę że w miarę w porządku. Komplet sprzęgła z wysprzęglikiem to jak pacze ~600zł, to tak w sam raz myślę że by było coś koło 1200, ale 1400 też nie brzmi na zbyt dużą kwotę a utrzymanie warsztatu kosztuje - w dieslu to byłaby cena samego dwumasu pewnie xD więc jak to sprawdzony warsztat to nie ma co się zastanawiać, trzeba zrobić.

Oczywiście to też zależy od rejonu, bo wiadomo że gdzieś na Podlasiu ceny są inne niż w Warszawie, itp jeśli to duże miasto to wątpię żebyś znalazł kogoś wyraźnie tańszego, co najwyżej te dwie stówy w górę bądź dół. Chociaż ja też jestem nieobiektywny, na warsztacie jako takim nie pracuję już lata

@Odczuwam_Dysonans Dziękuję