Co wy byście zrobili na moim miejscu? Mam oszczędności na mały remont lub częsciową nadpłate kredytu, ale zastanawiam sie czy jest sens to robić. Może lepiej zbierać na wkład własny i rozglądać się za nową inwestycją a jak przyjdzie odpowiedni moment to kupić, przeprowadzić się a stare sprzedać lub wynająć? Plus tego wszystkiego jest przynajmniej taki że moge sobie spokojnie tu mieszkać i bez pośpiechu rozglądać się po ciekawych okolicach.
#nieruchomosci #mieszkanie
zamiana za dopłatą
@k7f Kurde. Nie wiem jak mi to moglo nie przyjść do glowy a mówie całkie serio. Musze poszperac w sieci i sprawdzić czy ktoś wogóle na takie coś jest chętny się deklarować.
Co ja bym zrobił - wyremontował, mieszkał i spłacał, a w przyszłości się zastanowił. Czy brać kolejny kredyt bo nie wiadomo co będzie ze "stópkami" procentowymi, pracą, rodziną ile będą kosztować mieszkania mogą wzrosnąć mogą potanieć. Tak naprawdę za kilka lat można stwierdzić że jednak nie Warszawa a Tokio
@hicat Masz racje, słuszna uwaga. Mieszkanie to mieszkanie, jak sie znudzi to mozna sprzedac i sie przeprowadzic w inne miejsce więc do niczego nie jestem przywiązany a przynajmniej mam spokojne zycie z akceptowalną i małą ratą. Pozostaje mi wiec wrzucic na luz, zrobic mały remont i myslec co dalej
Porady ludzi tutaj a na W to niebo a ziemia
Może ktoś chce się zamienić i jest w odwrotnej sytuacji warto poszukać na necie. Bo akurat ja akurat miałem zupełnie odwrotną sytuację. Mieszkałem w centrum i zacząłem zdalnie pracować do zagranicznej firmy i nagle koszt, chaos wielkiego miasta przestał być atrakcyjny więc wyemigrowałem na totalne odludzie. Więc jak mówisz, że masz czas to możesz przebierać w potencjalnych opcjach. Takie mam zdanie.
@Levitili zrobiłem podobnie
Z ciekawości, na jakiej teraz dzielni mieszkasz?
@Nomundo Haha Witaj w klubie!
Mieszkam na Żeraniu. Generalnie jest dobrze, blisko węzeł na S8, spośród ~8 mieszkań które oglądałem na żywo (Tarchomin, Bródno, Targówek, Osiedle Wilno, Bielany i Wola ale tam juz ceny byly zbyt wysokie) te mi w oko wpadło najbardziej, więc moje narzekanie nie jest uzasadnione xD Jest dobrze, czysto, spokojnie, idealne miejsce dla rodzin, wszystko w zasięgu ręki ale troszkę żałuje że nie kupiłem czegoś w centrum zważywszy na to że byłoby mnie na to stać (wtedy jeszcze o tym nie wiedzialem) ale czasu już nie cofne
Starsi znajomi powyzej ~32 lat mowia mi ze przesadzam, ze oni to by chcieli z dala od miasta miec swoje lokum bo sa zmeczeni zgiełkiem i hałasem. Ludzkie potrzeby się zmieniają.
Najważniejsze jest to że udało mi się dokonać zakupu po wielu miesiącach poszukiwania a teraz NA SPOKOJNIE można skupić się na życiu, spłacaniu kredytu a jak przyjdzie chęć, potrzeba i będzie na to kasa to przeniosę się na Wole, Bemowo, albo okolice Arkadii (Srodmiescie)
Zaloguj się aby komentować