#zalesie
Opisuj
@NiebieskiSzpadelNihilizmu opiszę w skrócie chronologicznie
-
Miesiąc po zakupie zauważam problem z działaniem urządzenia.
-
Skontaktowałem się z anglojęzycznym supportem producenta żeby się wypowiedział co o tym myśli. Dał parę wskazówek, nie pomogło, kazał reklamować w sklepie
-
Piszę do sklepu, daję dowody itp. pytam co zrobić. Sklep mnie informuje, że mogę oddać im na reklamację, ale 95% urządzeń, które do nich trafia jest sprawnych w związku z tym jeżeli usterka się nie potwierdzi obciążą mnie za każdą godzinę testowania sprzętu kwotą 40 zł xD
-
Odpowiadam, że informacje, które mi przekazali poważnie łamią prawo konsumenckie i generalnie WTF dla sprzętu na gwarancji gdzie dostarczyłem mnóstwo materiałów prezentujących problem. Nawet skontaktowałem się z w tej sprawie z pomocą konsumentów UOKiK i tez mi potwierdzili, że to jest niedopuszczalne i treść jaką uzyskałem miała mnie zniechęcić do dochodzenia swoich roszczeń i są to klauzule zakazane
-
Odpisują mi, że wszystko co napisali zgodnie z prawdą i że oni nie są gwarantem i podali kto jest xD
-
Stwierdzam, że po takich tekstach istnieje 95% szansy, że mi odrzucą reklamację jak złożę z tytułu rękojmi i będę musiał iść na wojnę, więc nie idę tą ścieżką tylko kontaktuje się z gwarantem licząc na sprawne rozwiązanie problemu z pominięciem sprzedawcy
-
Gwarant informuje mnie, że sprzęt przyjmują wyłącznie od sklepów, ale w drodze jednorazowego wyjątku przyjmą go ode mnie, ale musiałem wypełnić odpowiednie zgłoszenia.
-
Gwarant daje sobie maksymalnie 14 dni roboczych na naprawę. Ten termin mija, nie dostałem żadnej wiadomości, składam zapytanie o status
-
Gwarant informuje mnie, że wszystko staje się skomplikowane przez to, że nie złożyłem reklamacji w sklepie tylko bezpośrednio u nich, czego nie mają w zwyczaju obsługiwać i będzie zwrot środków, a tego muszę domagać się od sprzedawcy o czym oni już go poinformowali i że w tej chwili stroną jest dla mnie sklep, a nie oni, mimo że to ja do nich zgłaszałem roszczenie z pominięciem sklepu.
-
Wracam z tą odpowiedzią do sprzedawcy, ten informuje mnie, że czekają na jakieś dokumenty od gwaranta
-
Gwarant w systemie, w którym poinformował mnie o zwrocie środków, nagle usuwa te zdanie z odpowiedzi w systemie pomimo tego, że już zdążyłem na to odpisać i nie zostałem poinformowany o modyfikacji tej treści. Zero sprostowania, po prostu usunięte bez śladu (ale mam screen :P)
na tym etapie jest sprawa, cdn. Dajcie znać czy może ja przesadzam, ale no nie spotkałem się jeszcze żeby w ten sposób rozwiązywano sprawy. To już się ciągnie i ciągnie i dalej nie wiem na jakim etapie jest moja reklamacja. A do tego to usuwanie odpowiedzi...
@evilonep że co? Co to za sklep w życiu nie słyszałem tak debilnego podejścia xd To się kupy nie trzyma, w sensie jak nie udowodnią usterki to sklep pyta producenta ile czasu było diagnozowane i wystawia fakturę klientowi?
@ErwinoRommelo nie wiem stary jak to u nich działa
@evilonep xd 5% bania mała, jak , wiadomo ze zawsze się trafi jakiś chytrus co kręci ale kto normalny oddaje działający sprzęt do reklamacji… czyli mój stary kumpel Seba co sprzedawal kompy na gwarancji “rozruchowej” z klauzula “od bramy się nie znamy” ( każda karta kopała wcześniej minimum 2 lata) to był w sumie customer friendly
@evilonep przecież jeżeli dwa razy z tą samą wadą dasz produkt na rękojmi ę to możesz domagać się zwrotu kasy i sklep nie może odmówić?? Miałem tak z laptopem, nie chcieli oddać więc poszedłem do Powiatowego Rzecznika i oddali w trymiga po jego piśmie xD.
@ErwinoRommelo cała ta sytuacja jest dla mnie też turbo dziwna, a ja sam nie wiem kogo mam za to wszystko winić, dlatego jestem jeszcze powściągliwy w publicznym oczernianiu zaangażowanych stron tej sprawy xD
Potrafię sobie wyobrazić, że sytuacja jest dużo bardziej złożona i zależy od procedur konkretnych producentów, bo nie raz słyszałem historię, że jak ktoś kupi produkt firmy X to będzie się z tym pierdolił w nieskończoność, a jak kupi produkt firmy Y to mu wymienią od ręki w razie problemów. W ten sposób sobie to tłumaczę mając wciąż nadzieję, że w ciągu najbliższych dni się to wyjaśni, ale nie spotkałem się jeszcze osobiście z takim podejściem.
@Fen chciałem tę sprawę załatwić maksymalnie polubownie, bez zbędnej roszczeniowości, bo moje dotychczasowe doświadczenia w przypadku jakichkolwiek problemów załatwione zwykłą prośbą i wymianie kilku wiadomości były rozwiązywane po mojej myśli. To jest pierwszy raz w mojej karierze konsumenckiej, że mam takie problemy xD
@evilonep weź powiedz co do za pojebany producent sobie wymyślił takie fikołki prawno-logiczne, przyda się z racji że niezbyt lubię robić przy ewentualnej reklamacji igrzyska olimpijskiej żeby zadowolić firmę próbującą ze mnie zrobić jeszcze debila O_o
Jedziesz z nimi do spodu
Zaloguj się aby komentować