Śniło mi się dzisiaj, że byłem w Bułgarii w czasie II WŚ, i była łapanka na ulicy, łapali Polaków i innych nie Bułgarów, schowałem się w jakiejś piwnicy, później z piwnicy wyszedłem i wszedłem do jakiejś kamienicy z restauracją i trafiłem na bułgarskie wesele. No i udało mi się uniknąć łapanki, w sumie nie wiem czy pojadlem na tym weselu, już nie pamiętam.

#sny #sennik
voy.Wu

taki trochę Bułgarski Pościggg

voy.Wu

@Belzebub to dwie różne produkcje xD wichor ledut, ledut wichor nincze lokasi ninche


ledut ledut wichor

d6f1bd34-73d3-4a0b-94e6-69ce76602a67
52b2c6ed-2a7b-414e-bcef-0ddd16a8904b
Belzebub

@voy.Wu ło tego nie znałem

SuperSzturmowiec

O dziwo dawno mi się nic nie śniło

Jdk_

Ja tam widziałem tag #sernik, w sumie też by pojadł serniczka na weselu

Thereforee

@cebulaZrosolu Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.


Zazdroszczę, że masz jakieś sny. U mnie to tam ucięta płyta jest tylko. xD

podzielny

W obudziłeś się głodny czy najedzony? Jak najedzony to jadłeś na tym weselu.

cebulaZrosolu

@podzielny raczej najedzony :D

macgajster

@cebulaZrosolu ale jesteś pewien, że nie najadłeś się wstydu?

ZygoteNeverborn

@cebulaZrosolu Mi się śniło, że miałem zadanie z drużyną kolesi zająć dach jakiegoś budynku i wszystko szło dobrze kiedy na ostatnim piętrze spotkaliśmy bandę kolesi ubranych w mundury z czasów wojny secesyjnej z muszkietami. Ale to nie oni bronili wejścia. To był tylko jeden typek, który każdemu z naszej drużyny znalazł i dał zajęcie, które najbardziej lubił. I tylko na mnie nic nie miał. Przynajmniej tak mi się zdawało, bo faktycznie cały czas z nim gadałem, a on w ciekawy sposób przekazywał mi różne pożyteczne wiadomości, miał dużą wiedzę. Zorientowałem się dopiero po przebudzeniu, że przecież mi też dał zajęcie, które lubię. Szkoda tylko, że z tego co mówił nic nie spamiętałem.

Zaloguj się aby komentować