Skoro serwis ma troszkę problemów, które ostatnio wyszły
dzięki dużej liczbie testerów, oraz jest to serwis społecznościowy
to dlaczego by nie przejść na model open source?
1. Kod źródłowy hejto na githuba.
2. Błędy ludzie zgłaszają w issues
3. Ci co się znają i mają czas, robią pull requesty
4. Admini robią ostateczne review i akceptują
5. Deploy
6. Profit, bo społeczność open source to koxy w chuj.
I bardzo poważnie się dziwię, że to nie jest open source.
Strach przed forkiem? Bez społeczności fork raczej na
niewiele się zda komuś?
#afera #hejto
Jasak

No właśnie chciałbym usłyszeć dlaczego hejto nie chce być open source. Z ciekawości, nie jestem ani za ani przeciw, ale chciałbym znać dlaczego np. tego się nie praktykuje na tego typu portalach.

gumowy_ogur

a chcielibyście oddać Michałowi kod na działający Wykop za free? Skoro on trzepie na tym kasę, niemałą, nie ma sensu robić za niego robotę

tenji

@gumowy_ogur przeceniasz ich zdolnosci


a ja jestem jak najbardziej za

nyszom

@gumowy_ogur patrząc na pizom devow z wypoku, to oni nawet nie mają konta na githubie, wiec male ryzyko forka 🤣

Sam bym chętnie sobie poprawił kilka rzeczy w apce hejtter

nyszom

@nyszom edit: właśnie się zorientowałem, że hejtter jest otwarta apką i już nie mam wymówki, żeby się nią nie pobawić

Pjorun

@gumowy_ogur dude, już są rozwiązania na takie problemy:) Jest to AGPLv3, co sprowadza się do


"Copyleft license: “If you make a derivative work of this, and distribute it or run it as a service on a server to others then you have to provide the source code under this license”"


Czyli, jak Biauek będzie chciał użyć jakiejkolwiek linijki z hejto, będzie musiał otworzyć swój CAŁY kod źródłowy dla WSZYSTKICH. Jak wezmą 100% kodu, to i tak każdą zmianę będą musieli opublikować - a więc i hejto może wtedy sobie podwędzić kod.


Jakoś nie widzę, by wypok poszedł na taki ukłąd AGPLv3 jest bardzo anty-korpo licencją.

Zaloguj się aby komentować