Co sądzicie? Jebnie?

Prawdopodobnie tak. Płyty chodnikowe nie pękają (chociaż niektóre pękają, nie? ) bo mają wsparcie podłoża, na którym leżą. Te płyty w podwyższonych grządkach takiego wsparcia mieć nie będą, bo ziemia, z którą będą miały kontakt będzie na nie napierać, a nie je wspierać. Tym bardziej, że pewnie te "deski" mają mniejszą grubość niż płyty chodnikowe.

Nie bardzo rozumiem też pomysł z tymi kątownikami metalowymi albo mam nadzieję, że nie rozumiem

Ale zobacz. Mieszkał w tych grządkach nie będziesz, więc możesz sprawdzić. Ta forma to nie jest wielki wydatek, a cement i piasek to już w ogóle. Najwyżej se chodnik zrobisz, jak Ci zaczną pękać grządki

Robiłem rzeczy z betonu i wiem, że to dość kruchy materiał. Mosty betonowe nie pękają bo są bardzo grube, a płyty żelbetowe się jakoś trzymają w kupie, bo są zbrojone (teoretycznie możesz uzbroić te grządki ale to ni znaczy, że nie pękną; znaczy to tylko, że jak pękną, to się cała ziemia nie wysypie).

Gdybym był na Twoim miejscu, to po takim komentarzu i tak bym spróbował. Nie byłbym tylko takim optymistą. Ale jak wspomniałem - pieniędzy nie ryzykujesz, a zabawa z betonem spoko.

BTW, jest opcja jeszcze tańsza jeśli masz deski. Beton wylany na dowolną powierzchnię przyjmie jej fakturę (dokładnie do odbicie lustrzane 3D, ale jak wylejesz na deskę to i tak każdy rozpozna deskę. Tylko musiałbyś se to oszalować, nie wiem czy to warte zachodu.

@Kocurowy musisz dodać zbrojenie do środka. Beton ma dużą wytrzymałość na ściskanie (gdy leży na ziemi), ale prawie żadną na rozciąganie (gdy wisi).

80cm to długie przeslo.

Żeby nie rypło, to tak jak koledzy pisali - albo zbrojenie pracujące na rozciąganie (czyli po zewnętrznej części płyty), albo podparcie płyty od zewnątrz w kilku miejscach.

Robiłem research w zeszłym roku i w internetach jest kilka systemów betonowych wyniesionych grządek. Zobacz jak tam rozwiązują problem.

Ja ostatecznie dałem sobie spokój i poszedłem w betonowe donice, 100x50x50, grubość ścianki 40mm, zbrojone włóknem szklanym. Wygląda o niebo lepiej, są teoretycznie mobilne, z wad to tylko tyle, że na zamówienie, że 2 miechy trzeba czekać no i dziengów mnogo.

@Kocurowy mój autorski projekt sprzed kilku lat. Wykorzystałem prawdziwe drewno, jako wzór do form silikonowych. Malowałem sam farbami do betonu "aksilbet" - chyba najtrwalsze na naszym rynku. Twardą formę do słupków zrobiła mi firma. To ma sens jedynie przy większej partii.

Ja robiłem grządki z desek (najczęściej rozbierałem palety). Na bogato możesz zamówić materiały w tartaku. Jak dajesz, ziemię do grządki, to dość mocno rozpiera grządkę (zwłaszcza przy ugniatanie)

@Kocurowy mi się te grządki podobają: https://www.youtube.com/watch?v=6veAStwIVak (na samym początku filmu) Ale ten koleś wszystko robi z jakimiś zasadami permakultury, wiem, że nijak nie ma się to do Twoich, ale ja bym zrobił drewniane, w środku jakąś włukniną nieprzepuszczalną bym wyłożył, żeby drewno nie gniło i powinno wytrzymać, nawet przęsła dłuższe niż Twoje betonowe.

@em-te jakie firmy zajmują się formami do odlewów? Zechciałbyś zdradzić?