Siema,
#piechuroglada na świeżo po seansie w kinie - zapraszam!
----------
Tytuł: C'è ancora domani (Jutro będzie nasze)
Reżyseria: Paola Cortellesi
Moja ocena: 4.5/5

Włochy właśnie przegrały II Wojnę Światową, ale życie zwykłych mieszkańców musi toczyć się dalej. Delia, będąca matką trójki dzieci, mierzy się z trudami dnia codziennego, a przede wszystkim ze swoim brutalnym mężem, z wysoko podniesioną głową.

Oj, dawno, bardzo dawno żaden film nie trzymał mnie w napięciu tak, jak ten obraz. Świetnie nakręcony i zmontowany, intrygujący od pierwszych scen. Jednocześnie lekki i ciężki, słodki i gorzki. Pełno w nim humoru, jak i bezwzględnej brutalności. Chwyta ciężką dłonią za kark nieuchronnością zdarzeń, grając przy tym drugą ręką na nosie. Jeden element tej układanki nie do końca mi pasował, ale to tylko mały fragment wspaniałej całości. Idealnie dobrana muzyka, znakomite aktorstwo, dla mnie strzał w dziesiątkę - a bardzo obawiałem się, że będzie zbyt przytłaczająco. Ciężko uwierzyć, że jest to debiut reżyserski w wykonaniu Paoli Cortellesi, która jest również scenarzystką oraz odtwórczynią głównej roli. Chapeau bas. Specjalnie staram się nie pisać zbyt wiele o fabule, bo ja poszedłem na film w ciemno, nie czytając streszczenia, recenzji, ani nie oglądając zwiastunów i tak też radzę zrobić zainteresowanym. Polecam ludziom kochającym kino i posiadającym mocne nerwy.

#kino #filmy #recenzje #dramat #czarnakomedia
43c0249f-bd2f-43e4-88e8-96cdfc1ffffd
em-te

@Piechur nabrałeś mnie. myślałem że to kino lat 60.

bojowonastawionaowca

@Piechur świetny film, potwierdzam!

Zaloguj się aby komentować