Siema,
Nikt nie czekał, ale i tak wracamy: #piechurwedruje wznawia nieregularne nadawanie. W tej edycji krótkie notki dotyczące kilku Dolinek Krakowskich - zapraszam
---------
Miejsce: Dolina Racławki (Wyżyna Olkuska)
Data: 13 lipca 2024 (sobota)
Staty: 5km, 2h10, 115m przewyższeń

Na północ od Krakowa znajduje się kilka wąwozów otoczonych wapiennymi skałami, przez które poprowadzone są ścieżki, często znakowane szlakami turystycznymi. Razem tworzą one Park Krajobrazowy Dolinek Krakowskich. Poza tym, że są to bardzo przyjemne miejsca do spacerowania, to w wiele z nich oferuje fajne warunki dla amatorów wspinaczki skałkowej.

Do Doliny Racławki wchodziliśmy od miejscowości Dubie. Na miejscu był średniej wielkości darmowy parking, także nie było problemu z zostawieniem samochodu. Plan był taki, żeby iść tak długo, aż narzekanie Myszy stanie się nie do wytrzymania - aby stało się to jak najpóźniej, w pogotowiu mieliśmy przygotowane żelki.

Jeśli chodzi o wrażenia z tego spaceru, to mi podobało się bardzo. Idąc z parkingu szybko weszliśmy w piękny, gęsty, zielony las. Wzdłuż ścieżki płynął potok Racławka, którego przekroczyliśmy w dwóch miejscach przechodząc przez drewniane mostki. Ilość przewyższeń była minimalna, także na spacer z małym dzieckiem trasa nadawała się idealnie.

W pewnym momencie ścieżka zaczęła się bardziej wznosić, a pomiędzy drzewami można było dostrzec wysokie wapienne skały. W wielu miejscach trzeba było przekraczać zwalone drzewa, ponieważ w dniach poprzedzających naszą małą wycieczkę szalały burze. I tu okazało się, że na trasie pracowali już panowie zajmujący się usuwaniem powalonych pni - jak inni spacerowicze musieliśmy zawrócić i nie doszliśmy nawet do źródła Bażanta.

W drodze powrotnej postanowiłem jeszcze pójść do oznaczonego na mapie Łomu Pisarskiego, czyli nieczynnego kamieniołomu, w którym - według informacji z Wikipedii - można zaobserwować uskok hercyński. Podejście było krótkie, ale strome i śliskie; z jedną młodą na brzuchu, a drugą trzymając za rękę, szło mi się kiepsko. Łom Pisarski widać na czwartym z zamieszczonych zdjęć - nic szałowego, ale można podejść, bo droga nie jest.

Dolinę Racławki polecam gorąco, na ten moment jest w mojej Top 3 Dolinek Krakowskich. Zwłaszcza teraz, w jesiennej szacie, musi wyglądać niesamowicie, więc jeśli ktoś tylko ma blisko, a jeszcze nie był - warto się wybrać.

Trasa dla zainteresowanych.

#spacer #dolinkikrakowskie #krakow #wyzynaolkuska
26e609b4-c68d-4e39-bff7-480ba583dfa5
7d114f88-68d4-48b1-b823-41b0c8a9b4a6
fb404ef0-2e8e-406c-b672-1d7ccd227c4e
1750bbb5-81bb-4a8e-8d66-431ee9111783
126a27f1-1443-465a-861e-50acf907be6d
vredo

"Nikt nie czekał"

@Piechur ja tam lubię twoje fotki

jakibytulogin

byłem (szlak niebieski i czerwony) i polecam

Barcol

@Piechur a co z Doliną Szklarki? byłeś?

Piechur

@Barcol Tam jeszcze nie, ale mam na liście Na ten moment za długa ta pętla wychodzi na moje dziewczyny.

Zaloguj się aby komentować