Przykro mi się zrobiło, wołam obsługę i mówię: "Niech pan tej mizerocie da chociaż jakąś małą pizzę i lampkę wina, niech chwilę poczuje życie, bo wygląda jakby miała zaraz wziąć i się przewrócić. Wie pan, to nie tak że podrywam, sam mam żonę, zresztą już wychodzę i proszę o rachunek, zapłacę za całość."
Róbcie czasem dobre rzeczy, mam nadzieję, że przez chwilę miło jej się zrobiło i poczuła odrobinę wiatru w żaglach.
#pdk #gownowpis