Oprócz prostowania na ławce rzymskiej reszta ćwiczeń jest z progresem: + 5kg w leg press i przywodzicielach, + 10kg w zakrokach (ale one są na maszynie Smitha, więc to żaden wyczyn), + 2.5 w odwodzicielach.
Zamiast włażenia na boxa (trochę śmiesznie wyglądałam podczas tego ćwiczenia) zrobiłam odwodzenie nóg. Trochę mały ciężar, ale trudno, czasem trzeba po prostu ćwiczyć jak człowiek, a nie jak jakiś dzik.
Unoszenia nóg też bez zmiany.
Teraz najważniejsze - nawet nie wiecie jaką walkę ze sobą musiałam dziś stoczyć, żeby iść na siłownię. Nie wiem czemu, ale obudziłam się z tak sztywnymi i bolącymi plecami, że aż wydało się to dziwne. Miałam problem, żeby w ogóle podnieść się z łóżka, bynajmniej nie przez lenistwo. I przez jakąś godzinę toczyłam ze sobą negocjacje w stylu: "nie pójdę dziś na siłownię, jest niedziela, a chodzę codziennie", potem "no może pójdę, ale np. wieczorem", następnie "no to pójdę teraz, ale wywalę wszystkie trudne ćwiczenia i zrobię trening z youtuba na rozciąganie", aż po (już na samej siłowni): "jeśli zrobię martwy ciąg jako pierwsze ćwiczenie to może da się zrobić go z 90 kg?"
#silownia #trening
@rain no bardzo kurwa dziwne.
@Opornik @dsol17 nie wiem jak mam rozumieć Wasze komentarze.
@rain Tak masz rozumieć,że z tymi ćwiczeniami to się chyba uzależniłaś czy coś bo się przeforsowujesz.
Ty wiesz,że BHPowski limit podnoszenia rzeczy w pracy dla kobiet to jest 50 kg ?! Bez powodu myślisz że tak jest ?!
Oby tak dalej a coś sobie zrobisz albo się wykończysz pomimo tego,że to ja nie ćwicząc miewam myśli żeby coś sobie zrobić ( #depresja ) a nie ty. Do jasnej cholery: Masz doktorat znaczy potrafisz myśleć choć trochę i zbierać do kupy fakty - to użyj cholera głowy.
Czy to już etap przeradzania się w Gogginsa? XD
Nie to masochizm. Tyle co ważysz i kurna DOŚĆ bo wylądujesz na urlopie w szpitalu.
@dsol17 przecież normy BHP są stworzone dla przeciętnych, niewyćwiczonych ludzi. To tak jakby postawić kulturystę na wadze, obliczyć mu BMI i powiedzieć, że jest otyły.
@rain Chcesz żeby ci się macica albo jajniki przemieszczały albo szukasz problemu z kręgosłupem za max 10 lat ? Ok, twoja sprawa. Przypominam jednak,że nie wszystko ogarniesz na NFZ. Skoro cię na to stać bardziej niż na nowe mieszkanie... ok.
Ja ostrzegałem. Jeśli ludzie to zamierzają traktować identycznie jak moje szuryzmy - ależ proszę bardzo... Ja ostrzegałem,więc potem nie mów,że nie mogłaś się tego spodziewać,że nikt nie potrafił przewidzieć i nikt nie ostrzegał.
@dsol17 przekonałeś mnie, od dzisiaj tylko Chodakowska. A najlepiej to po prostu pójdę na kebaba, bo ostatni raz jadłam go w zeszłym roku.
A teraz już bez ironii: masz jakieś argumenty na potwierdzenie wysuwanych tez? Po drugie - powinieneś zacząć od przepuchliny, to bardziej prawdopodobne niż jakieś jajniki. Co do kręgosłupa - odkąd regularnie ćwiczę jego stan się chyba poprawił. Bo, może powinieneś wiedzieć, od dobrych paru lat mam chory kręgosłup.
Ćwiczę właśnie z myślą o przyszłości, o tym, że z wiekiem traci się mięśnie a kobiety tracą też więcej wapnia z kości niż mężczyźni. I takim rzeczom może zapobiec trening siłowy.
Żebym to ja waliła jakieś sterydy i brała jakieś niewyobrażalne ciężary to jeszcze, tylko że wg standardów siły właśnie dla kobiet, to jestem na takim "średnim poziomie" nawet zresztą wśród użytkowniczek hejto. Bo są takie, które są o wiele silniejsze ode mnie przy zbliżonych parametrach fizycznych.
Kobieto co ty kurna się za terminatora uważasz ?
Zaloguj się aby komentować