A nie wytrzymasz tam dłużej? Różnie bywa, lepiej być kryty

@ColonelSanders średnio. siedzę już tutaj prawie 8 lat a czuje się ruchany fest.

@Fritzowski Zależy od branży, jak nie ma na to dużego popytu to tak średnio

@Mistborn sam nie wiem. znalazłem 3 oferty pracy na to stanowisko, a w sumie jakoś specjalnie nie szukałem. papiery mam. tylko co jak bym tej roboty nie dostał. dużo myśli

@Mistborn sam nie wiem. znalazłem 3 oferty pracy na to stanowisko, a w sumie jakoś specjalnie nie szukałem. papiery mam. tylko co jak bym tej roboty nie dostał. dużo myśli

@Fritzowski a b2b nie wchodzi w grę? Wtedy masz większą elastyczność bo czas wypowiedzenia wynosi zazwyczaj 1 miesiąc. Nie wiem czy ja bym się teraz zdecydował, taki trochę średni czas na odcinanie dochodu.

@dysonans_poznawczy Nie jestem specjalistą, zwykły robol, odpada B2b

@Fritzowski jest sporo rzeczy, które możesz zrobić, wszystko zależy od sytuacji

1. Dlaczego chcesz zmienić pracę, ze względu na kasę czy ludzi? Co można zrobić, żeby to zmienić (dostać podwyżkę / polepszyć komunikację itp)
   

2. Jeżeli nie da się wytrzymać w aktualnej pracy i rzucisz wypowiedzenie, to masz 3 miesiące na znalezienie nowej. Jeżeli się uda to spoko, jeżeli nie to zaczniesz zjadać oszczędności i poziom stresu Ci urośnie, bo nie ma roboty i może się zdarzyć, ze trafisz gorzej (z perspektywy braku pracy)
   

3. Możesz też chodzić na rozmowy będąc w aktualnej pracy, żeby zbadać rynek i sprawdzić swoją wartość. To może mieć dużą wartość dla Ciebie bo dowiesz się, że Cię chcą ale ma też potencjalnie słabe strony:
   

a) w aktualnej firmie dowiedzą się, że szukasz nowej roboty i będą to rozpowiadać innym firmom (nie wiem jak duża branża, ale zakładam, że są Janusze którzy lubią robić innym pod górkę, pewnie przesadzam ale to możliwe)

b) Firma będzie chciała Cię zatrudnić ale ty nie będziesz mógł bo pracujesz jeszcze w starej, wtedy zależy od firmy czy będzie chciała poczekać te 3 miechy czy stwierdzi, że jesteś niepoważny i jesteś u nich spalony