Rynek znów należy do najemcy. Bańka pęknie
RzeczpospolitaEkspert zauważa, że podaż nie rośnie w całej Polsce w identycznym tempie. - Efekt wojny w Ukrainie najwcześniej „skończył" się w Trójmieście, Wrocławiu, Krakowie i w Poznaniu. W Łodzi zniknął dopiero w lutym, ale za to bardzo gwałtownie (w styczniu było 5 proc. mniej mieszkań, a w lutym już o 29 proc. więcej), o wiele gwałtowniej niż w Gliwicach. W Warszawie i w Katowicach zniknął dopiero w marcu – zwraca uwagę.
#nieruchomosci #kredythipoteczny #wiadomoscipolska