Rozpatrują Ustawę na limit sprzedaży w Internecie do 730 zł bez opodatkowania, którego przekroczenie i niezapłacenie będzie traktowane jako przestępstwo, w kraju gdzie możesz ukraść rzeczy za 800 zł ze sklepu i jest to tylko wykroczenie.

#polityka #heheszki
dcf687ce-54f4-4ad3-82aa-15d241e5f427
Topia

A jakie jest uzasadnienie tego pomysłu?

panbomboni

@Topia dojenie społeczeństwa

Basement-Chad

To akurat dobrze. Do tej pory takiego limitu w ogóle nie było. Obecnie każda sprzedaż czegokolwiek traktowana jest jak przestępstwo skarbowe.

Uwagi można mieć jedynie co do samej kwoty która faktycznie jest śmiesznie niska.

pol-scot

@Basement-Chad co ty bredzisz? Jest takie coś jak działalność nierejestrowana z limitem sprzedaży równym minimalnej krajowej; co to za przepis, że każda sprzedaż to przestępstwo?

PlastikowySmith

@Basement-Chad Jest limit przychodów nieewidencjonowanej do ok 3100 zł. miesięcznie.

globalbus

@Basement-Chad wydaje mi się, że jeszcze potrzebny jest zysk. Jak sprzedajesz coś taniej niż kupiłeś, to podciągnąć to pod działalność zarobkową jest ciężko.

cec

@Basement-Chad bzdura. Osoba prywatna może (w sposób niezorganizowany i nieciągły) sprzedać dowolną rzecz, którą posiadała dłużej niż pół roku i nie musi odprowadzać podatku dochodowego.

cweliat

@Marcus_Aurelius na cale zycie niestety

Felonious_Gru

@Marcus_Aurelius na kradzież czy na sprzedaż?

Zaloguj się aby komentować