Rosyjskie prześladowania religijne na Ukrainie
hejto.plRosyjskie władze okupacyjne prawdopodobnie prowadzą kampanię systematycznego prześladowania religijnego na okupowanej Ukrainie. Od czasu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku rosyjscy żołnierze lub władze okupacyjne podobno dokonały co najmniej 76 aktów prześladowań religijnych na Ukrainie. Władze rosyjskie zamknęły, znacjonalizowały lub siłą przekształciły co najmniej 26 miejsc kultu podporządkowując je kontrolowanemu przez Kreml Patriarchatu Moskiewskiego. Ponadto zabito lub aresztowano co najmniej 29 duchownych i przywódców religijnych, a także splądrowały, zbezcześciły lub celowo uszkodziły co najmniej 13 miejsc kultu. Te przypadki represji religijnych nie są prawdopodobnie odosobnionymi incydentami, ale częścią celowej kampanii systematycznego eliminowania "niepożądanych" organizacji religijnych na Ukrainie i promowania Patriarchatu Moskiewskiego.
Niniejsze opracowanie zawiera jedynie niewielki podzbiór wszystkich zgłoszonych rosyjskich wydarzeń związanych z prześladowaniami religijnymi wobec grup religijnych na Ukrainie. ISW nie uwzględniło wydarzeń, takich jak śmierć kapłanów lub zniszczenia miejsc kultu przez ostrzał artyleryjski. Niniejszy raport nie obejmuje 494 budynków religijnych, które według niezależnego Instytutu Wolności Religijnej z siedzibą w Kijowie zostały w całości zniszczone, uszkodzone lub splądrowane, ponieważ ISW nie może w pełni ocenić czy zniszczenia były celowym zabiegiem. Wydarzenia zawarte w niniejszym opracowaniu pochodzą z doniesień o rosyjskich siłach - zazwyczaj piechocie, służbach bezpieczeństwa lub urzędnikach - celowo prześladujących określone grupy religijne. Niniejszy raport wyklucza również wiele przypadków rosyjskich represji na obszarach, które siły rosyjskie okupowały od wiosny 2014 roku do 24 lutego 2022 roku, aby skupić się na bardziej aktualnych prześladowaniach na nowo okupowanych obszarach.
Władze rosyjskie systematycznie tłumią wolność religijną w Rosji jako kwestię polityki państwowej. Prezydent Rosji Władimir Putin ratyfikował w 2016 roku " pakiet Jarowej " wymagające, aby wszystkie organizacje religijne i kościoły były zarejestrowane przez rosyjski rząd. Ustawa zakazuje "działalności misyjnej", rozumianej jako głoszenie, modlitwa, rozpowszechnianie materiałów religijnych, a nawet odpowiadanie na pytania dotyczące religii poza oficjalnie zatwierdzonymi przez państwo miejscami pod pretekstem środków ostrożności przeciwko "ekstremizmowi" i "terroryzmowi". "Rząd rosyjski odmawia rejestracji niepożądanych organizacji religijnych, które stara się stłumić. Od 2016 roku władze rosyjskie wykorzystały rozległe przepisy pakietu Jarowej do ścigania baptystów i zielonoświątkowców działających w Rosji, zdelegalizowana większość pracy misyjnej mormonów i palono dystrybuowane za granicą egzemplarze Biblii, które nie zostały prawidłowo zarejestrowane w państwie. Władze rosyjskie prześladowały kilka innych rosyjskich mniejszości religijnych, w tym członków Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kryszny, członków Falun Gong, Adwentystów Dnia Siódmego, Świadków Jehowy, rzymskich katolików, prezbiterian, metodystów, staroobrzędowców (pomorskich staroobrzędowców), luteranów, Ukraiński Reformowany Kościół Prawosławny i filię Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Poza Granicami Rosji. Władze rosyjskie aresztowały co najmniej 48 rosyjskich Świadków Jehowy w 2022 roku, aresztowały i deportowały dwóch amerykańskich misjonarzy mormonów w 2019 roku, a także ukarały grzywną buddyjskiego kapłana w Soczi za zorganizowanie "zbiorowej medytacji" dla "około tuzina" osób w 2019 roku. Władze rosyjskie atakowały również rosyjskich muzułmanów za "nielegalną działalność misyjną", pomimo faktu, że islam jest prawnie uznany za jedną z rosyjskich "tradycyjnych religii" (wraz z rosyjskim prawosławiem, judaizmem i buddyzmem).
Rosja eksportuje swoją państwową politykę systematycznego prześladowania religijnego na okupowaną przez siebie Ukrainę. Kreml zaanektował kontrolowane przez Rosjan części obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego 30 września 2022 roku, uznając je za rosyjskie podmioty federalne. Rosyjskie władze egzekwują rosyjskie prawa federalne - w tym Nowosofiwce i inne ustawy "antyekstremistyczne" - na okupowanej Ukrainie. Prokuratura Generalna Rosji uznała cztery ewangelicki grupy chrześcijańskie z Łotwy i Ukrainy za "niepożądane" organizacje w 2021 r., zakazując ich organizacji w Rosji. Rosyjskie władze w okupowanym Melitopolu dokonały nalotu na dom ukraińskiego pastora ewangelickiego w sierpniu 2022 r. i oskarżyły go o powiązanie z tymi samymi niepożądanymi organizacjami, które władze rosyjskie zakazały w Rosji 2021 r. Rosyjskie MSW w okupowanym obwodzie chersońskim poinformowało, że w styczniu 2023 roku zlikwidowało podziemne zgromadzenie Świadków Jehowy w Nowosofiwce w obwodzie chersońskim. Urzędnicy poinformowali, że władze rosyjskie znalazły w posiadaniu Świadków Jehowy ponad 4000 sztuk "zakazanej literatury" i podkreślili, że prawo rosyjskie określa Świadków Jehowy jako organizację ekstremistyczną zakazaną w Rosji. Ukraiński zbór baptystów w Czernihówce odzyskał pozwolenie na korzystanie z zajętego budynku po tym, jak wysłali pisma do rosyjskich władz okupacyjnych, prawdopodobnie w ramach ponownej rejestracji kościoła na podstawie pakietu Jarowej.
Rosyjscy urzędnicy okupacyjni od 2014 roku represjonują ukraińskie wspólnoty religijne w republikach na wschodzie Ukrainy i na nielegalnie okupowanym Krymie. Były szef Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Zacharczenko oświadczył w maju 2015 roku, że członkowie Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, grekokatolicy i ewangeliccy chrześcijanie są "sekciarzami". Zacharczenko ogłosił, że władze okupacyjne będą uznawać tylko Rosyjski Kościół Prawosławny Patriarchat Moskiewski, katolicyzm, islam i judaizm. Władze okupacyjne zmusiły wiele grup religijnych do ponownej rejestracji na podstawie rosyjskiego pakietu Jarowej, biurokratycznie likwidując takie wyznania jak Świadkowie Jehowy i muzułmańskie ugrupowanie Hizb at-Tahir. Rosyjski sąd nakazał w 2019 roku zburzyć na koszt ukraińskiej diecezji jedyną zachowaną w Rosji ukraińską cerkiew prawosławną.
Moskiewska kampania prześladowań religijnych dąży do zlikwidowania Autokefalicznego (niezależnego) Prawosławnego Kościoła Ukrainy, który Moskwa postrzega jako schizmatycki, pomimo decyzji Patriarchy Konstantynopola z 2019 roku przyznającej Ukraińskiemu Kościołowi Prawosławnemu niezależność od Patriarchatu Moskiewskiego. Rosyjskie władze okupacyjne prawdopodobnie systematycznie likwidują kościoły patriarchatu Ukraińskiego na okupowanych terenach. Badania ISW wykazały, że 34% zgłoszonych wydarzeń o charakterze prześladowań było wymierzonych w Ukraiński Kościół Prawosławny, co czyni go głównym celem prześladowań. Wysoki odsetek prześladowań skierowanych nie jest zaskakujący, ponieważ jest to najpopularniejsze wyznanie na Ukrainie, ale z drugiej strony jest to zaskakujące, ponieważ Kreml przedstawia się jako obrońca chrześcijaństwa, a już prawosławia w szczególności. Z relacji świadków wynika, że władze rosyjskie najwyraźniej obierają sobie za cel ten kościół ze względu na jego ukraińskość. Rosjanie przeprowadzili takie ukierunkowane ataki nawet podczas krótkotrwałej rosyjskiej częściowej okupacji obwodu kijowskiego na początku wojny, co sugeruje, że to działanie było od początku zamierzonym elementem rosyjskiej inwazji.
Rosyjscy urzędnicy okupacyjni systematycznie zajmują mienie w celu przekazania go Patriarchatowi Moskiewskiemu i eliminują obrzędy w języku ukraińskim. Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej wydał decyzję o oficjalnej aneksji diecezji ukraińskich w Dżankoi, Symferopolu i Teodozji na Krymie 7 czerwca 2022 roku, "z potrzeby utrzymania skutecznej kanonicznej i administracyjnej łączności z centralnymi władzami kościelnymi. " W listopadzie 2022 roku sześciu agentów rosyjskiego FSB wtargnęło do cerkwi w Melitopolu, zatrzymało i deportowało kapłana za prowadzenie liturgii w języku ukraińskim, a następnie zamknęło cerkiew. Władze rosyjskie przyznały kilka cerkwi na okupowanej Ukrainie patriarchatowi moskiewskiemu. Niejasny jest pełny zakres rosyjskich wysiłków zmierzających do przymusowego nawracania Ukraińców na okupowanych terytoriach na rosyjskie prawosławie. Rosyjskie władze okupacyjne nie wydały żadnego wyraźnego oświadczenia zezwalającego na współistnienie Prawosławnego Kościoła Ukrainy z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym na okupowanej Ukrainie, co jest szczególnie niepokojące, biorąc pod uwagę udokumentowane przypadki represji i przymusowego nawracania.
Rosyjskie siły okupacyjne wzięły na celownik również inne wyznania, które są wyraźnie kulturowo ukraińskie. Siły rosyjskie schwytały dwóch ukraińskich księży greckokatolickich w Berdiańsku w listopadzie 2022 roku, deportując ich i zamykając główną ukraińską cerkiew greckokatolicką w Melitopolu w grudniu 2022 roku. Rosyjscy żołnierze aresztowali protestanckiego pastora i zamknęli jego kongregację w Melitopolu, podobno z powodu jego proukraińskich poglądów.
Kampania Rosji represjonuje również ukraińską mniejszość protestancką. Dostępne raporty z otwartych źródeł wskazują, że najczęstszymi ofiarami rosyjskich prześladowań religijnych po ukraińskich prawosławnych są protestanci, zwłaszcza baptyści. Protestanci wszystkich denominacji byli ofiarami 34% wszystkich zgłoszonych prześladowań, które ISW zaobserwowało. Baptyści stanowili 13% stanowiąc najbardziej prześladowaną grupę po ukraińskich prawosławnych. ISW zaobserwowała doniesienia o prześladowaniach baptystów w pobliżu okupowanych miast: Siewierodoniecka, Lisiczańska, Mariupola i Melitopola. Prześladowania protestantów przez siły rosyjskie są najbardziej intensywne na południu Ukrainy. Protestanci byli ofiarami 35% i 48% zgłoszonych prześladowań odpowiednio w okupowanych obwodach chersońskim i zaporoskim. Protestanci doświadczyli 66% wszystkich zgłoszonych represji w okupowanym Mariupolu.
Z relacji świadków wynika, że postępowanie rosyjskich żołnierzy wobec protestantów na okupowanej Ukrainie jest brutalne. Wojska rosyjskie od marca do listopada 2022 roku zajęły ukraiński ewangelicki instytut edukacyjny Baptystów w Chersoniu i utworzyły tam garnizon i krematorium do kremacji zabitych żołnierzy rosyjskich. Rektor instytutu stwierdził, że rosyjscy żołnierze wielokrotnie nękali baptystów, nazywając ich "amerykańskimi szpiegami", "sekciarzami" i "wrogami rosyjskiego narodu prawosławnego." Jeden z rosyjskich oficerów podobno powiedział pracownikom instytutu: "Ewangelicznych wierzących, takich jak wy, należy całkowicie zniszczyć... zwykłe rozstrzelanie będzie dla was zbyt łatwe. Musicie zostać pogrzebani żywcem", a inny rosyjski żołnierz podobno powiedział: "Pogrzebiemy sekciarzy takich jak wy." Rosyjscy żołnierze najechali i zamknęli inny kościół baptystów w Chkalowe w obwodzie zaporoskim, we wrześniu 2022 roku. Wierni donosili, że uzbrojeni rosyjscy żołnierze przerwali ich nabożeństwo i stwierdzili: "Nie zostanie tu po was ślad po referendum. Mamy tylko jedną wiarę, prawosławie." Rosyjski pakiet Jarowej nie uznaje protestantyzmu za "tradycyjną religię" i praktykowanie go wiąże się z licznymi trudnościami.
Systematyczne prześladowania religijne wspierają większą rosyjską kampanię kulturowego ludobójstwa przeciwko Ukrainie. ISW oceniło wcześniej, że Rosja prowadzi masowe deportacje ukraińskich dzieci i wyludnia ukraińskie terytorium w sposób, który prawdopodobnie stanowi celową kampanię czystek etnicznych. ISW oceniło, że ta kampania czystek etnicznych jest częścią większej kremlowskiej kampanii ludobójstwa kulturowego, która ma na celu wyeliminowanie ukraińskiej tożsamości kulturowej. Czystki etniczne nie zostały określone jako przestępstwo w prawie międzynarodowym, ale Komisja Ekspertów ONZ opisała je jako "celową politykę opracowaną przez jedną grupę etniczną lub religijną, mającą na celu usunięcie przy użyciu przemocy i środków wywołujących terror ludności cywilnej innej grupy etnicznej lub religijnej z pewnych obszarów geograficznych." Konwencja w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa deklaruje, że ludobójstwo obejmuje "czyny popełnione z zamiarem zniszczenia, w całości lub w części, grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej." Definicja ta pokrywa się z obecnymi rosyjskimi wysiłkami zmierzającymi do wyeliminowania "niepożądanych" ukraińskich grup religijnych na okupowanych terytoriach Ukrainy. Rosyjskie celowe ataki i wandalizm przeciwko miejscom kultu na okupowanej Ukrainie mogą również stanowić zbrodnie wojenne.
Kreml kontynuuje operację informacyjne mającą na celu fałszywe przedstawianie Rosji jako państwa tolerancyjnego, przy jednoczesnym celowym tłumieniu swobód religijnych na Ukrainie. Putin konsekwentnie przedstawia Rosję jako obrońcę tradycyjnych "wartości chrześcijańskich", który wspiera również prawosławie, islam, judaizm i buddyzm. Kreml wykorzystuje tę operację informacyjną, aby oskarżyć Ukrainę o nietolerancję religijną wobec Patriarchatu Moskiewskiego i zyskać przychylność wspólnot religijnych na całym świecie. Ta operacja stoi w sprzeczności z rosyjskimi represjami religijnymi w terenie. Ukraińskie Ministerstwo do spraw Reintegracji wskazało, że Rosjanie zmniejszyli różnorodność religijną o ponad 50% na Krymie. Kreml nadal używa długoplanowych fałszywych narracji, że rząd ukraiński niszczy wolność religijną i wykorzystuje to jako moralne uzasadnienie odmowy negocjacji z Ukrainą, prawdopodobnie w nadziei na zwrócenie międzynarodowej opinii publicznej przeciwko Ukrainie. Kreml jest szczególnie chętny do oskarżania rządu ukraińskiego o prześladowanie filii Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego.
Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego nie jest niezależną organizacją religijną, a raczej przedłużeniem państwa rosyjskiego i narzędziem rosyjskiej wojny hybrydowej. Patriarchat jest kontrolowanym przez Kreml elementem podległym Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego zapewnił wsparcie materialne dla początkowej inwazji Rosji na Krym i wschodnią Ukrainę w 2014 roku. Rosyjscy żołnierze używali kościołów jako magazynów, garnizonów, szpitali polowych, a nawet pozycji bojowych podczas pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Jeden z księży w Lisiczańsku, zbierał informacje o swoich rywalach z kleru Patriarchatu Ukraińskiego i wydał instrukcje rosyjskim żołnierzom, aby zamordować ukraińskiego księdza. Rosyjskie siły podobno podejmują szczególne starania, aby ukarać poszczególnych księży, którzy nie współpracowali z rosyjskimi siłami. Rosyjskie wojsko podobno przeszukało Sobór Aleksandra Newskiego w Melitopolu w lutym 2023 roku, aby zarejestrować księży, którzy odmówili modlitwy za sukcesy rosyjskich wojsk na Ukrainie lub za zdrowie głowy Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchy Cyryla. Rosyjscy żołnierze podobno uprowadzili księdza, który aktywnie rozdawał pomoc humanitarną ukraińskim cywilom w mieście Chersoń w kwietniu 2022 roku. Rosja będzie nadal wykorzystywać Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego i religię do wzniecania napięć społecznych na Ukrainie i wpływania na realia pola walki.
Kreml może wezwać do zawieszenia broni w okolicach prawosławnej Wielkanocy 16 kwietnia, podobnie jak w przypadku prawosławnego Bożego Narodzenia w styczniu 2023 r. Kreml wybiórczo wzywał do zawieszenia broni w okolicach świąt religijnych, aby wpłynąć na sytuację na frontach. Kreml odmówił zawieszenia broni podczas prawosławnej Wielkanocy w 2022 roku, "aby nie dać spokoju kijowskim nacjonalistom" podczas bitwy o Mariupol. Kreml odmówił zawieszenia broni, ponieważ siły rosyjskie wciąż posiadały inicjatywę na froncie, ale zabiegał o zawieszenie broni kilka miesięcy później podczas prawosławnego Bożego Narodzenia, aby uzyskać dodatkowy czas na przygotowanie sił rosyjskich do zimowej ofensywy. Kreml może wezwać do wielkanocnego zawieszenia broni, ponieważ taka pauza byłaby korzystna dla wojsk rosyjskich i pozwoliłaby im zabezpieczyć zdobycze w Bachmucie oraz przygotować obronę przed ukraińską kontrofensywą wiosną 2023 roku.
Putin może wezwać do zawieszenia broni, aby przedstawić Ukrainę jako stronę niechętną do negocjacji. Zawieszenie broni na tle religijnym dodatkowo wzmacnia dwutorową rosyjską operację informacyjną, w której Ukraina jest przedstawiana jako kraj tłumiący grupy religijne, a Putin pozycjonowany jest jako prawdziwy obrońca wiary chrześcijańskiej. Wezwanie do zawieszenia broni z powodów wyraźnie religijnych, zgodnie z tradycją wschodniego prawosławia, jest elementem tej operacji informacyjnej. Żaden z uczestników walk nie jest jednak zobowiązany do zaakceptowania zawieszenia broni z powodów religijnych. Jeśli Rosja zaproponuje, a Ukraina odmówi zawieszenia broni z powodu prawosławnej Wielkanocy, Kreml nie zademonstruje w ten sposób większego oddania obronie chrześcijaństwa lub wartości chrześcijańskich, ani nie pokaże, że Kijów odrzuca te wartości. Putin zademonstruje jedynie, po raz kolejny, swój cynizm.
Zwolennicy międzynarodowej wolności religijnej powinni wspierać wysiłki Ukrainy na rzecz wyzwolenia swoich terytoriów. Wolność religijna na Ukrainie - zwłaszcza wolność mniejszości religijnych - jest znacznie lepiej broniona na terytoriach kontrolowanych przez Ukrainę niż w Rosji lub na okupowanych przez Rosję ziemiach ukraińskich. Amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej stwierdziła, że Rosja jest jednym z najgorszych krajów pod względem wolności religijnych ze względu na restrykcyjną politykę państwa i ściganie działalności religijnej, która jest legalna zgodnie z prawem ukraińskim. Ukraińska wspólnota ewangelickich baptystów, na przykład, swobodnie rozwijała się powiększając się o 2 272 kościoły i ponad 113 000 wiernych w latach 1991-2017. Z drugiej strony rząd rosyjski zdelegalizował pracę misyjną w Rosji i prześladował baptystów wraz z wieloma innymi sektami protestanckimi od 2016 roku. Rosyjska kampania represji religijnych wymierzona jest w ukraińskie kościoły i "niepożądane" mniejszości na okupowanej Ukrainie w sposób systematyczny. Rosyjskie siły prawdopodobnie zintensyfikują tę kampanię i będą dążyć do wyeliminowania organizacji religijnych niezależnych od kontroli Kremla, tak jak rosyjskie siły zrobiły to z muzułmańską ludnością Tatarów Krymskich od czasu zajęcia półwyspu w 2014 roku.
---------------------------------------------------------------------------
Kluczowe działania w trwających operacjach wojskowych z 9 kwietnia:
-Rosyjskie źródła zareagowały z oburzeniem na oskarżenie przez rosyjskie władze członka "Związku Ochotników Donbasu" Jurija Jewycza o dyskredytowanie sił rosyjskich. Rosyjskie źródła twierdziły, że urzędnicy rosyjskiego MSW oskarżyli Jewycza o przeprowadzanie dla służb Rosgwardii zajęć o medycynie taktycznej, które negatywnie przedstawiały siły rosyjskie na Ukrainie.
- Jewgienij Prigożyn bezpośrednio skrytykował podejście rosyjskiego MSZ do kierownictwa Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ i zaproponował własną listę punktów porządku obrad. Prawdopodobnie był to akt demonstracyjny, mający na celu wsparcie jego pozycji w środowisku rosyjskich ultranacjonalistów i dalsze ukryte wysiłki, aby przedstawić siebie jako odpowiedniego prezydenta Rosji w pewnym momencie w przyszłości.
- Ołeksij Dmytraszewski stwierdził, że siły rosyjskie skoncentrowały 113 batalionowych grup taktycznych na kierunku zaporoskim i 205 na kierunku donieckim. (Taka grupa ma 600-800 ludzi, czyli na zaporożu jest ich 70 000-90 000 a w Doniecku 123 000-164 000)
-Siły rosyjskie prowadziły ograniczone ataki naziemne na linii Kupiańsk-Kreminna. Rzecznik Ukraińskiej Grupy Sił Wschodnich Serhij Czerewaty stwierdził, że na tych kierunkach doszło do siedmiu starć.
-Siły rosyjskie nadal prowadziły ataki naziemne w Bachmucie i jego okolicach oraz na linii Awdijiwka-Donieck. Czerewaty stwierdził, że w Bachmucie pojawia się coraz więcej jednostek z sił powietrznodesantowych. 9 kwietnia siły rosyjskie prawdopodobnie osiągnęły marginalne zyski w południowym Bachmucie.
-Rosyjski milbloger twierdził, że siły ukraińskie przeprowadziły operację typu „Zwiad bojem” w zachodniej części obwodu zaporoskiego.
-Szefowa niezależnej rosyjskiej organizacji praw człowieka "Rus Sidyashchaya" (Rosja za kratami) Olga Romanowa twierdziła 8 kwietnia, że skazani rekruci zaczęli podpisywać 18-miesięczne kontrakty z rosyjskim Ministerstwem Obrony (Wagner podpisywał na 6 miesięcy).
-Rosyjscy urzędnicy okupacyjni prawdopodobnie nadal wykorzystują programy relokacji medycznej, aby deportować ukraińskie dzieci do Rosji. Szef Ługańskiej Republiki Ludowej Leonid Pasechnik twierdził, że rosyjscy specjaliści medyczni przebadali ponad 94 000 dzieci w obwodzie ługańskim, a urzędnicy okupacyjni wysłali tysiące dzieci z obwodu ługańskiego do rosyjskich klinik federalnych, z których większość prawdopodobnie znajduje się w Rosji.
-----------------------
#ukraina #wojna #rosja #codziennyisw #bialorus #militaria #wagner #wojsko #putin #prigozyn #religia #kosciol #wielkanoc #katolicyzm #prawoslawie #buddyzm #islam