Rosja leży na łopatkach co nie hie hie
Generał Christopher Cavoli, dowódca sił amerykańskich i sojuszniczych w Europie powiedział występując w ubiegłym tygodniu przed Komisją ds. obrony Izby Reprezentantów, że choć Rosja poniosła znaczące straty od początku wojny z Ukrainą, to obecnie, jego zdaniem, ma większe siły lądowe niż na początku konfliktu. Dodał też, że Rosjanie, którzy stracili w wyniku działań wojennych ok. 80 samolotów mają nadal w służbie ponad 1000 maszyn różnego typu a marynarka wojenne poniosła niewielkie, w gruncie rzeczy, straty. Dodał też, że jego zdaniem większa część rosyjskiego potencjału wojskowego „nie uległa negatywnemu oddziaływaniu”.
Ta zaskakująca z naszego punktu widzenia opinia, bo w Polsce w mediach głównego nurtu silnie zakorzenionym wydaje się być pogląd, iż Rosja z wojskowego punktu widzenia leży na łopatkach, nakazuje refleksję nie tylko na temat wyniku wojny na Ukrainie, ale również przyszłości systemu bezpieczeństwa w Europie. Wydaje się to tym bardziej palącą kwestią, że w Stanach Zjednoczonych coraz częściej mówi się, iż nasz kontynent będzie musiał wziąć we własne ręce kwestie bezpieczeństwa i w przyszłości w mniejszym stopniu liczyć może na amerykańskie wsparcie. Ostatnio wprost w tym duchu na łamach The National Interest pisali James J. Carafano i Victoria Coates z konserwatywnego The Heritage Foundation. W reakcji na słowa Emmanuela Macrona, który w wywiadzie zasugerował, że w razie wojny o Tajwan Ameryka nie ma co spodziewać się wsparcia wojskowego ze strony europejskich sojuszników, napisali oni, że:
Ameryka nie może troszczyć się o bezpieczeństwo europejskie bardziej niż Europejczycy, zwłaszcza jeśli jest to ich własna odpowiedzialność.
https://wpolityce.pl/swiat/644970-rosja-nadal-silna-europa-bezbronna-ameryka-ostrozna
#ukraina #wiadomoscipolska #wojna #bezsciemy
damw

Rosja poniosła znaczące straty od początku wojny z Ukrainą, to obecnie, jego zdaniem, ma większe siły lądowe niż na początku konfliktu


@Krzysztof_Listonosz oprócz ilości liczy się też jakość. A orki z magazynów wyciągają już złom który pamięta lata 50 zeszłego wieku. Ogromną ilość "nowoczesnego" sprzętu już stracili i jest to łatwe do sprawdzenia np na oryx

Krzysztof_Listonosz

@damw Zachód też wyciąga leopardy 1 pamiętające lata 60

damw

damw Zachód też wyciąga leopardy 1 pamiętające lata 60


@Krzysztof_Listonosz zachód wyciąga złom który miał i tak niedługo iść na żyletki. Ale ten sprzęt wystarczy, żeby dalej tłuc ruskich i wybijać im kolejne zęby. Nowoczesnego sprzętu zachód w ogóle jeszcze nie ruszył

ewa-szy

@Krzysztof_Listonosz idzie im tak dobrze, że w szkołach elewów przyspieszyli promocje o kilka miesięcy. Ci prosto ze szkółek mają szkolić i dowodzić na froncie. Znaczna część tej armii to najświeższy zaciąg, którego jak się zarzekają, na Ukrainę nie wyślą. Obok, nie w ramach struktur armii działa już nie tylko Wagner. Od paru miesięcy swoje czysto prywatne wojska tworzy Gazprom. Aktualnie chyba już pięć odrębnych grup bojowych. Plus także poza strukturami, wojska donbabwe. Policzył to?


Bo to nie sztuka mieć dużo ludzi w mundurach. Sztuka mieć wojsko, a to nie jest to samo.


@damw resurs samolotów. Mig-31, któremu ostatnio silnik padł w locie treningowym przypomniał, że ruskie nie robią już silników do tych maszyn, jedynie remonty. Tutki latają z mniejszą ilością bombek i nie wiem, czy to przypadkiem OP nie przypominał, że to może wynikać z troski o nieprzeciążanie maszyn, które już dawno powinny przejść przegląd, bo przekroczyły wszelkie dopuszczalne normy czasu użytkowania.

O problemach floty można opasłe tomy pisać adm.Kuzniecow to nie jest żaden wyjątek tylko ruska norma.

Krzysztof_Listonosz

@ewa-szy Nie wiem czy policzył, widocznie ty sie lepiej znasz i bardziej nadajesz na dowódcę sił amerykańskich i sojuszniczych w Europie.

ewa-szy

@Krzysztof_Listonosz myślę że brał pod uwagę dwie rzeczy: konieczność dalszego wspierania Ukrainy przez Amerykanów, którzy mogą odnieść mylne wrażenie, że ruskie zaczęli z określonego pułapu stanu posiadania i jedynie go tracą, nic nie tworząc w międzyczasie, z jednej strony; z drugiej, przypomnieć zachodniej Europie, że jak sami nie zaczną się ogarniać z wojskiem (Niemcy, Francja głównie), to Amerykanie nie będą im wiecznie trzymać parasola nad głową.


Ale to nie oznacza, że stan ruskiej armii jest równie dobry, wręcz lepszy, niż na początku konfliktu. Nie jest. Po prostu nie należy patrzeć wyłącznie na straty, miesięczna produkcja samych Kabirów to coś koło 20 sztuk i ruskie co sił starają się ją zdublować.


To nie było posiedzenie szefów sztabów, tylko polityka. Uwzględnij punkt odniesienia jego wypowiedzi.

Prometeusz

@Krzysztof_Listonosz Masz rację. Najwyższy czas oddać Ukrainę hordzie. Następnie musimy pozwolić małpiszonowi dyktować ceny węgolowodorów i dać się szantażować militarnie. To jedyne sensowne wyjście z sytuacji.

Krzysztof_Listonosz

@Prometeusz jak tak mówil Christopher Cavoli, dowódca sił amerykańskich i sojuszniczych w Europie więc mu powiedz ze się myli a ty wiesz jak jest a nie mi bo to nie moje słowa

Pepesz

@Krzysztof_Listonosz Przecież kolega CI przytaknął. Ty serio masz jakieś problemy z głową. Jedź do Choroszczy na stałe najlepiej.

Krzysztof_Listonosz

@Pepesz Twoja odpowiedź z cyklu " jesteś głupi" ad personam czyli jesteś na samym dole piramidy gorzej jak dno.

Walenciakowa

@Krzysztof_Listonosz

@ewa-szy

Odniosę się tylko do wypowiedzi p. generała, bo to co powiedział to są oczywiste oczywistości. Rosja zaliczyła potężną wtopę z krążownikiem Moskwa i teraz chroni pozostałe większe okręty. Nie za bardzo jest jak je dorwać, bo operują daleko od Ukrainy i praktycznie poza bombardowaniem miast rakietami dalekiego i średniego zasięgu, są bezużyteczne w tej wojnie.


Podobnie rzecz ma się z lotnictwem. Nie ulega wątpliwości że Ukraina dysponuje tylko starymi samolotami, mig-29 to archaizm. Rosja ma o wiele nowocześniejsze samoloty, które ustępują najnowocześniejszym samolotom nato, pojedynki powietrzne to praktycznie polowanie na bezbronnych niemalze ukrainskich pilotow. Ruskie mysliwce wystrzeliwuja swoje rakiety spoza zasiegu radarow i taki pilot na dobrą sprawę nawet nie wie że jest namierzany i że zaraz spadnie.


Ale teraz spójrzmy na resztę.

Plotka ukraincow jest coraz mocniejsza i rassyja boi się wysyłać swoje samoloty bliżej frontu, bo tam dostają w dupę od tych na ziemi.


Zdecydowana większość zestrzeleń ukraincow to ruskie myśliwce,

Zdecydowana większość zestrzeleń ruskich to ukraińska płot.


Co to znaczy. Ano tyle że ruskie nie zdobyły nieba, nie mogą sobie latać jak i gdzie chcą. A ich lotnictwo odgrywa marginalną rolę.


A co z czołgami i BTR? A co z amunicją i artylerią? Rosja utraciła tego masę, nie osiągnąwszy przy tym zbyt wiele. A co z dronami? Przewaga Ukrainy.

Co z bronią precyzyjną? Przewaga Ukrainy.

Ruskie praktycznie wykorzystują sprzęt i technologię sowiecką. Moderniziwaną. Ale nowych ruskich projektów brak. Na to Pan generał uwagi nie zwrócił? Nigdy nie powtarzałem że zaraz rassyi skończą się Czołgi czy rakiety, ale nawet okiem laika widać, że dobrze nie jest. Kacapy zwyczajnie wyciągają z magazynów olbrzymie posowieckie zapasy, ale nie są w stanie ich odtworzyć jak również nie są w stanie dokonczyc żadnego większego nowovzesnego projektu i wdrożyć go do produkcji.


Tak, mają dużą armię, być może nawet większą niż przed wojną. To nie X wiek gdzie decydowała masa.

gwynebleid

@Krzysztof_Listonosz

@damw Nie byłbym hurra optymistyczny co do stanu ruskiego wojska. Jest źle, ale raczej lepiej niż było rok temu pod względem taktyki obronnej, logistyki i ogólnie działań około frontowych. Na pewno też gospodarka jest zmuszana do jakiegoś wysiłku wojennego. Nie wszystko leci z magazynów w niebo wpiździet.

Z drugiej strony na szczęście wierchuszka pozostaje ciągle ta sama. Banda debili i złodziei, która wcześniej po prostu kradła, a teraz jeszcze musi ukrywać swoją niekompetencję mieląc tysiącami swoich w bachmutach. Trzymajac dalej swoich debilnych podwładnych złodziei, którzy trzymają swoich podwładnych złodziei i tak do samego dna. Gdyby Rosja miała choć trochę mądrych ludzi przy władzy i choć trochę wyedukowane społeczeństwo to byliby gospodarczym i politycznym tygrysem. Niby wtedy mógłby się ich człowiek bać, ale wtedy też raczej nie zachowywaliby się jak obecna dzicz i nie napadliby na Ukrainę.

100mph

Kto w korpo pracuje ten wie, ze slupki i wykresy nie przedstawiaja rzeczywistosci. Papier wszystko przyjmie o ile podaje się odpowiednio ogólnikowe liczby...

Zaloguj się aby komentować