A) Zadawać mniejsze obrażenia, ale nie ginąć od jednego ataku, przez co mimo iż walka wydłuża się znacząco, możemy sobie pozwolić na kilka błędów.
B) Zadawać większe obrażenia, ale ginąć od jednego ataku, przez co mimo iż walka trwa krótko, nie możemy sobie pozwolić na żaden błąd.
Powiedzmy, że w pierwszym przypadku walka, może trwać nawet 10-15 minut, ale w drugim, czas skraca się do 4 minut. Tylko po prostu jest trudniej, bo musicie to zrobić idealnie.
Zdjęcie powiązane xD
#gownowpis #gry
@Tylko_Seweryn DPS najważniejszy.
@AdelbertVonBimberstein czyli wybierasz opcje B? 4 minuty perfekcyjnego baletu
@Tylko_Seweryn dokładnie
Bardziej na zręczność. Że kilka ataków i jeszcze zostanie energia na przewrot w tył. Muszę się zabrać za te 1.
Zbroja zawsze lekka. Obciążenie tak maksymalnie 55%.
No i zawsze broń biała nigdy żaden mag.
Magia to jedynie w grach typu bg3
@SuperSzturmowiec chodzi mi o konkretnie te dwa typy rozgrywki które opisałem. Czy zręczność, czy siła, czy magia, to nie ma znaczenia. W drugim przypadku musisz zrobić bossa hitless, bo zawsze zginiesz choćby od pierdnięcia.
Muszę w końcu przejść DS. Tych dwóch przeszedłem i zdobyłem set tego małego ale potem jakoś wszystko się rozlazło i nie umiałem ubić żadnego innego bossa. Prawdopodobnie poszedłem złą kolejnością i się odbiłem.
Jest jakiś trick kogo bić w jakiej kolejności żeby było łatwo?
@L4RU55O Bij małego, potem ten gruby robi się duży, ale ma ataki łatwiejsze do unikania.
@Tylko_Seweryn Akurat tych dwóch przeszedłem, wilka też ubiłem i królową pająków ale potem szedłem na 4 króli i jakoś tak nie wyszło, trochę farmiłem żeby podbić poziomy ale nie dokończyłem.
@L4RU55O mam nadzieję, że kiedyś skończysz
Wszystko zależy od znajomości gry.
@VanQuish dokładnie;)
@Tylko_Seweryn przyjemniej się gra glass cannonem ale przy pierwszych podejściach trzeba jednak witalność mieć, bo jest więcej bieganie do bossów niż samej walki xd
@DiscoKhan w sumie true
@Tylko_Seweryn Trochę offtop ale to podobno jest jeden z najtrudniejszych bossów a ja ich ubiłem za pierwszym razem jak przechodziłem DS. Nie wiem, może fart bo jakimś wymiataczem nie jestem, tylko że w tej grze nie ma czegoś takiego jak fart xD
@hellgihad jest sporo takich fartownych momentów. Ja naprzyklad pierwszy raz przechodząc Bloodborne zabiłem Lady Marie i sierotę Kos za pierwszym razem ( a miało być uber trudno). Trudność tego duetu że zdjecia polega na tym, że jeśli robisz to grając pod zwarcie ( czyli dla dark soulsowych purystów jedyne prawdziwe przejście gry ) to musisz cierpliwe wyczekiwać na możliwość zaatakowania, ale przez to, że jest ten drugi boss, to często trzeba pogodzić się z tym, że nie każde okienko na atak musisz wykorzystać. Trzeba nauczyć się odpuszczać.
All dmg bo darksoulsy zjebane i nigdy nie nie oplacalo isc w heavy armor. Wszystko w dps turlac sie jak kupa po kiblu i tyle w temacie.
@ErwinoRommelo opłaca się iść w armor jak jesteś swiezakiem. Ale skillowo to turlanko xd
@Tylko_Seweryn ja jak gralem pierwszy raz w 3 to stata armor poise nie dzialala, wiec nie mialo to zadnego sensu nawet jesli sie bylo tak jak ja totalnym no skillem xd
@ErwinoRommelo w trójcę nie działa, w jedynce działa
Zaloguj się aby komentować