Komentarze (9)
Ale przynajmniej czekoladę dostali i mają wolne w pracy
@Balti Wiadomo - najlepiej wylewać do kanału.
Zaraz się dowiedzą, że szpitale płacą rckik za krew i będzie następna gównoburza, bo jako to że rckik dostaje jakieś pieniądze - powinni wszystko robić za darmo!
@Nemrod No w zasadzie to tak. Jeśli ktoś bazuje na pracy wolonariuszy to IMHO moralne jest aby sam działał bezpłatnie. Zawsze czuję niesmak gdy czytam, że ktoś robi biznes na dobroczynności: angażuje setki wolontariuszy, a sam spija śmietankę finansową.
Nie zrozum mnie źle, nie ma nic złego w zarabianiu pieniędzy. Po prostu wg. mojego światopoglądu, jeśli zarabiasz pieniądze to należy uczciwie zapłacić pracownikom, a nie szukać darmowych ideowców. Albo samemu być takim ideowcem i robić za darmo. IMHO dawcy krwi tak samo się na to łapią - jeśli Ministerstwo Zdrowia sprzedaje krew to powinno tak samo płacić dawcom.
No ale tylko moje pojmowanie uczciwości. Większość ludzi patrzy na to inaczej i nie przeszkadza im to co opisałem.
Komentarz usunięty
@matips Na sprzedaż idą nadwyżki osocza, więc obstawiam, że to nie są duże pieniądze. To raczej dodatek pomagający obniżyć koszty lub zrobić jakieś inwestycje, niż główne źródło utrzymania. Więc co - jeśli WOŚP ma odsetki z zebranej kasy, to znaczy, że jednak powinni płacić wolontariuszom? RCKiK w Katowicach jest bogate - mają swoje patenty, wybudowali nowoczesny bank tkanek, dzięki temu autobusy do poboru krwi jeżdżą od lat 90., są lokalne oddziały, wszystko ładne i zadbane. Za płytki krwi (które idą od razu na onkologię) "płacą/płacili" bonami Sodexo - bo wolnego masz tyle samo jak przy krwi, a siedzisz pół dnia. Jak sobie radzą inne rckik? No może robią inwestycje/remonty właśnie z takiej kasy z osocza.
Rckik większość dochodów ma z NFZ - czyli z naszych składek. Będziesz płacił za krew, NFZ będzie musiało płacić jeszcze więcej.
Pamiętam jak 10 lat temu nazywali szurami tych, którzy twierdzili, że krew idzie na sprzedaż. I co, komu do śmiechu jest teraz?
Ale tylko krew tych którzy wyrazili na to zgodę, jak ktoś czuje się oszukany to przecież zaznacza, że krew nie może być przekana. Kręcenie afery z dupy. A jak komuś szkoda czyjejś krwi bo sam nie oddaje to sorry.
To już było od dawna, jeśli ma się zmarnować to lepiej sprzedać, wiem że niektórych to bulwersuje bo w takim razie skoro jesteśmy bankiem krwi dla innych to niech będzie przynajmniej jak na zachodzie że oprócz wolnego będzie jakaś kasa, chętnych tylko przybędzie.
@Kondziu5 W tej chwili już nawet samo wolne rodzi patole, a co dopiero kasa.
Nie masz obowiązku pokazywania im dowodu osobistego (bo tam jest więcej danych niż trzeba, a RODO). Więc co zrobić jak zapijesz i potrzebujesz wolnego w robocie? Posłać trzeźwego bezrobotnego, żeby oddał za ciebie...
Zaloguj się aby komentować