Zegarek analogowy wygląda jak wygląda, bo to sprytne rozwiązanie na ograniczenia technologiczne, jedna sprężyna obsługująca 2-3 wskazówki - inżyniersko historycznie świetnie.
Dziś nie mamy takich ograniczeń. Ludzie sugerujący, że
Umiejętność przełożenia dwóch kątów na tarczy na godzinne to rzecz którą ogarniają ludzie z 80 IQ w górę. Jeśli ktoś próbuje grać intellectual superior czytając zegarek to spora wskazówka (dx), że kręci się przy tej liczbie, bo imponuje mu umiejętność którą dzieci się czasami uczą z czytaniem liter i uważa ją za intelektualne osiągniecie.
Jedyny argument za używaniem zegarków analogowych to styl, jak komuś podoba się ten wajb i nie przeszkadza dodatkowe jebanie się z kątami żeby ustalić czy jest 53 czy 54, albo nie dba tak dokładnie o czas to wszystko w porządku, nawet ktoś może lubić, bo to fajne rozwiązanie problemu jak opisałem wyżej, ale nie ma powodu by twierdzić, że to rozwiązanie lepsze albo wygodniejsze po 2000.
Ale to same fakty serio tych argumentow co pisales nigdy nikt mi nie przedstawil, kazdy znajomy ktory siedzi w zegarkach mowi ze jest to wersja hetero branzoletki, czesto przedstawiaja to tez jako dobre lokowanie chajsu bo lepsze zegarki sie dobrze cenowo starzeja. Ja tam w ogule nie kumam po co to komu jak sie ma telefon.
@Deykun możesz zdradzić swój wiek? Jestem zafascynowany, że można być przeciwnikiem czegoś takiego jak zegarek analogowy.
@CzosnkowySmok
XXI wiek here.
@Deykun Generalnie naręcznego nie noszę, ale tak rozkminiając co jest łatwiejsze do odczytania to też kwestia nawyku.
Nie trzeba żadnych kątów obliczać bo zegarki analogowe mają z reguły podziałki co minuta i wystarczy rzut oka żeby zobaczyć, że do 14:50 brakuje dwóch kreseczek więc jest 14:48, a kiedy masz to wyuczone to interpretujesz automatycznie.
Also - jak dla mnie, kiedy zerkam na godzinę na telefonie to niejednokrotnie muszę sprawdzać ponownie bo mózg jakoś nie rejestruje, cały dzień patrzę na cyferki i to tylko kolejne cyferki, których w życiu wiele.
Kiedy spojrzę na analogowy zegar na ścianie to jakoś mi się utrwala sam obraz rozłożenia wskazówek, zostaje na dłużej i od razu jest interpretowany jako godzina.
Aczkolwiek oczywiście - kwestia 'lepszości' czy wygody do kwestia względna - ani jeden, ani drugi nie jest lepszy.
Jednak gdybym miał się zdecydować na noszenie zegarka to osobiście jedynie analogowy.
@Deykun ja nawet nie próbuje rozgryźć co Ty napisałeś bo to jakiś bełkot jest.
To że dla Ciebie odczyt godziny ze wskazówek to „jebanie się się z kątami” to nie znaczy że dla innych stanowi to wyzwanie czy jakąkolwiek przeszkodę w codziennym użytkowaniu.
A dorabianie do tego teorii związanej z „po 2000” co się zmieniło to już odlot zupełny.
Jak pisałem to jest ten złoty środek 80 IQ, ogarnia czytanie zegarka tarczowego, imponuje mu to, ale normalny tekst już go przerasta.
Nie byłoby problemu, ale jeszcze ta niepotrzebna agresja na ludzi którym ta umiejętność nie imponuje.
@Deykun ale to Twój tekst jest agresywny.
@mortt akurat ja bym powiedział, że mój tekst jest całkiem pozytywny o wskazówkach i raczej o nich piszę, że są spoko na swoje czasy i, że jak ktoś lubi to czemu nie, ale nie są dzisiaj najlepsze.
Jeden akapit poświęciłem żeby szkalować bydło które każdą krytykę wskazówkę próbują zbijać "jesteś za głupi żeby używać czegoś czego uczymy dzieci na początku szkoły podstawowej".
Właśnie nie reagowanie pozwoliło chujowemu argumentowi rosnąć i temu panoszyć, i to nie przez zemnie nie można normalnie rozmawiać o zaletach i wadach jednego sposobu zapisu godziny nad drugim, tylko przez ten syf. I bardziej rantuję na tego raka niż na same wskazówki.
@Deykun nazywanie ludzi bydłem to agresja. Niezależnie od powodu. Ktoś mógłby pokusić się o parafrazę Twojego tekstu obracając go przeciwko Tobie i zakreślilibyśmy koło. Co gorsza poprawne logicznie.
@mortt
Ktoś mógłby pokusić się o parafrazę Twojego tekstu obracając go przeciwko Tobie i zakreślilibyśmy koło.
Jeśli też Ci się uda w to wpleść argumentacje, a nie tylko moralizować to proszę bardzo, jestem otwarty na argumenty.
@Deykun problem w tym, że mnie nie bulwersują ludzie, którzy mają jakieś przekonanie a w szczególności gdy mówimy o zegarkach. A takiej osoby do parafrazy potrzeba ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wszak do nazywania ludzi bydłem argumenty nie są do niczego potrzebne.
@mortt czyli jednak nadal virtue signalling, ale bez wkładu.
@Deykun dobrze, napiszę jeszcze raz, innymi słowami.
Uważasz, że czyjaś opinia na temat zegarków upoważnia Cię do nazywania ludzi bydłem. Tylko, że to stawia Ciebie jako osobę z opinią na temat zegarków. Zatem przez implikację można nazwać Cię bydłem. Kiedy schodzimy na poziom wyzywania się od bydła i szacowania czyjegoś IQ nawet najlepsze argumenty nie mają znaczenia więc nie ma potrzeby ich stosowania. Teraz jest jaśniej?
@Deykun Wszystko zależy od przypadku użycia. W półmroku łatwiej odczytać wskazówki z (albo chociaż mocno kontrastujące z tarczą), niż wyświetlacz elektronicznego zegarka.
Ale tak - 99% droższych zegarków to tak naprawdę biżuteria.
@Deykun
-
Niektórzy ludzie przetwarzają bardziej wizualnie niż tekstowo. Potraktuj tarczę zegarka jak wykres, i już niekoniecznie tak oczywistym będzie to co kiedy jest czytelniejsze.
-
Mechaniczny zegarek automatyczny nie wymaga ładowania jeśli go nosisz. Po prostu zawsze działa - trzeba go tylko raz na rok czy dwa oddać do serwisu/smarowania, i tyle.
Jedyny argument za używaniem zegarków analogowych to styl
@Deykun to żeś teraz Amerykę odkrył... Styl oraz przyzwyczajenie, ja się czuję dziwnie wychodząc z domu bez zegarka na nadgarstku.
a tam w ogule nie kumam po co to komu jak sie ma telefon.
@ErwinoRommelo tak samo jak nie kumasz ortografii xD W każdym razie czas znacznie wygodniej sprawdza się zerkając na zegarek na nadgarstku niż wyciągając zegarek z kieszeni lub torebki (wersja kobieca).
Równie dobrze to samo moglibyście napisać o biżuterii, tatuażach, wszystkich ubraniach poza dresami itp. itd. Nie wszystko musi być użyteczne.
Szybciej się odczytuje wskazania z analogowego wskazówkowego zegara, manometru, prędkościomierza, obrotomierza czy czego tam jeszcze. Oko wyłapuje odpowiednią pozycję wskazówki od razu bez przeliczania.
@jonas a nie zgodzę się. Myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Mam samochód z cyfrowym prędkościomierzem, który nawet nie ma udawanej wskazówki. Szybko się przyzwyczaiłem i korzysta się tak samo.
@jonas
Do prędkościomierza mógłbym się przychylić, że jedzie się i kątem oka widzi gdzie ta wskazówka siedzi i w sumie nie ma znaczenia czy to jest 110 czy 120, tylko około. Jakby ktoś widział rozmyte 115 pewnie by wyszło na to samo.
Zupełnie nie trafia do mnie argument, że ktoś zmieniający symbol w liczbie w głowie "szybciej odczytuje" godzinę niż jakby dostał gotową godzinę. To jest dosłownie dodanie kroku do algorytmu i to nie jest racjonalny argument mój rant w sumie bardziej o tym, i to też wiele mówi o ludziach od tarcz, że nawet nie potrafią dobrze uargumentować tego.
Results
The analogue clock proved less readable than the digital clock, even after adjusting for MMSE total score (p = 0.003). Multivariate analysis revealed reading ability of the analogue clock was significantly associated with MMSE calculation and clock drawing test (p = 0.009 and 0.040, respectively).
Conclusions
In the present study, the digital clock was friendlier than the analogue clock for patients with dementia. Compared to the digital clock, reading analogue clocks might require more widespread cognition, such as working memory and visuospatial processing. While our finding was a general tendency, and individual assessment is necessary, it might help the development of personalized environmental adjustments.
Ale to badania były złe, za słabych ludzi badali, wskazówki nadal lepsze. Ten argument jest poważny.
@CzosnkowySmok Pewnie też przyzwyczajenie odgrywa tu jakąś rolę, zwłaszcza jeśli się dużo jeździ jednym i tym samym samochodem. Wtedy bez specjalnego przyglądania się skali prędkościomierza można po samej pozycji wskazówki wyłapać z grubsza dokładną prędkość.
@Deykun A nie nie, szybszy dokładny odczyt jest oczywiście na zegarku cyfrowym, do tego niepotrzebne mi jakiekolwiek badania. Chodzi o orientacyjne szybkie sprawdzenie godziny - za piętnaście dwunasta albo wpół do drugiej, takie rzeczy. A czy to 11:44, 11:46 albo 13:33 to naprawdę nie ma tu znaczenia, jeśli nie ma być idealnie w punkt.
@Deykun ja dam tylko jeden argument, że jednak warto potrafić czytać analogowe zegary. Na całym świecie znajdziesz analogowe zegary na lotniskach, na stacjach kolejowych. Ułatwia to życie. Bo twój zegarek w telefonie nie zawsze będzie pokazywać tę samą godzinę a i się czasem rozładuje. Te zegary będą jeszcze 100 lat używane na całym świecie.
@CzosnkowySmok
Na całym świecie znajdziesz analogowe zegary na lotniskach, na stacjach kolejowych.
Trafiają się zegarki analogiczne w dziczy zgadzam się. Ale tekst o lotniskach i pociągach to kompletna bzdura. Na lotnisku jak ci się trafi zegar analogowy to jako ciekawostka obok 50 cyfrowych i gwarantuje, że godzina z niego będzie normalnie zapisana gdzieś w widocznym miejscu.
Co nie musi świadczyć o tym, że cyfrowe zegarki są lepszę (są lepsze), tylko nie trzeba się ich uczyć i każdy je może czytać i transport nie musi polegać na "warto potrafić czytać" tylko używa standardu zrozumianego przez wszystkich.
@Deykun pojeździsz zobaczysz
@CzosnkowySmok
W zeszłym roku odwiedziłem 24 kraje.
@Deykun i stąd twoja nienawiść do analogowych zegarów?
@CzosnkowySmok
Ludzie którzy uważają analogiczne zegarki za lepsze argumentują to:
-
głupotą kogoś, bo nie potrafi opanować umiejętności na poziomie 8 latka
-
pojeździsz zobaczysz
-
zegar analogowy się nie rozładuje (zwłaszcza ten na dworcach) i będzie w dobrej strefie czasowej
-
nienawidzisz ich, bo podróżowałeś
Tak, zegarki analogowe mi się kojarzą z ludźmi którymi nie da się porozmawiać za bardzo, stąd większa niechęć pewnie.
Also mój wpis jest o tym, że cyfrowe są lepsze koncepcyjnie, i historycznie używaliśmy tarcz, bo były dobrym rozwiązaniem, dziś mamy większe możliwości i możemy po prostu pisać godzinę. Ty odpisałeś "że warto znać zegarki tarczowe", z czym się zgadzam, ale to nie jest specjalnie argument, że nie są gorsze niż cyfrowe.
Większość argumentów tutaj, że zegarki tarczowe nie są gorsze od cyfrowych to ad personam.
@Deykun ala jaki chcesz cel osiągnąć? Chesz usłyszeć, ze cyfrowe zegarki są lepsze? Chcesz usunąć z miejsc publicznych zegarki analogowe?
Strasznie do do siebie bierzesz słowa. W ani jednym miejscu nie napisałem, że jedne są lepsze od drugich. Wkladasz sobie w głowę jakąś narrację, ktora nie istnieje. Lubisz się kłócić? Bo to wygląda jakbyś szukał zaczepki i na siłę wymyślał powody do wyrzucania z siebie emocji.
Uspokój się, przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem, zastanów się przez 2 minuty.
@CzosnkowySmok
Przepraszam, że się z Tobą tak kłócę z zaskoczenia pod wpisem w #ranty z obrazkiem CHANGE MY MIND.
@Deykun mnie interesuje jaki jest powód takiego podejscia i z czego to wynika. Stąd choćby moje pytanie o twój wiek.
Hasło change my mind, dla mnie jest zacheceniem do dyskusji a nie do kłótni.
I serio jestem ciekawy skąd taka niechęć do zegarów analogowych i jaka jest tego przyczyna.
@Deykun btw. poza tematem -nie wiem jak kiedyś ale teraz dzieci mają zegarek wskazówkowy w podstawie programowej w 1 klasie. Syn miał to nawet na egzaminie.
Przecież zegarki to biżuteria ew. narzędzia do pomiaru czasu w określonych warunkach.
Pamiętaj! Pośpiech uwłaszcza.
Zaloguj się aby komentować