Czyli co bośniackie kobiety myślą o bośniackich mężczyznach.
#timetoescape (tag do śledzenia lub czarnolistowania)
Zdjęcia podglądowe - proszę nie nie przypisywać mojemu koledze ze zdjęcia powyższych cech :)
Warto zwrócić tutaj uwagę o jakich kobietach mowa. Te, z którymi rozmawiałem, mają doświadczenie międzynarodowe - czy to edukację w Stanach / Europie, czy też pracują dla zagranicznych firm (najczęściej amerykańskich).
Niekoniecznie brałbym to na poważnie, gdyby nie fakt, że te terminy, które wymieniłem na górze, pojawiają się na ustach praktycznie każdej bośniackiej kobiety, z którą miałem okazję się spotkać i poznać. Spotkałem się z wręcz grupowym rozgoryczeniem i opinią, że bośniacka męskość (faktycznie widoczna w tej dość podstawowej, "testosteronowej" formie), jest tylko wydmuszką, pod którą kryje się skruszone ego mężczyzny, który mieszka z rodzicami do 30, 35, czy 40 roku życia. Często będąc częściowo na ich utrzymaniu.
Dziewczyny jednogłośnie mówią - nie będziemy pełnić ról, które pełniły ich matki, wychowując małego księcia, bo przecież mężczyzna, w kraju głównie muzułmańskim, jest księciem. Przynajmniej tak ich widzą ich matki. Chcemy wymienić się pasjami, wkładem we własne, jak i wspólne życie, wspólnie zarabiać. No, ale często jest to niemożliwe, nierealne.
I tak, jak po cichu tutaj przemieszczam się między ludźmi, między codziennymi sprawami, zauważam, że Sarajewo jest na swój sposób miastem ludzi samotnych, miastem, w którym nie ma czegoś, co można odnaleźć chociażby w miastach polskich - radości z bycia (bez względu na status). Niekiedy widać, że bośniacy, którzy mieli to szęście urodzić się w rodzinach z konekcjami za granicą, zdobyli edukację i język w innych krajach, wracając, nie czują się, jak u siebie w domu. Wiedzą, że pewne z ich pragnień, póki co nie zostaną spełnione.
#podroze #balkany #bosnia
"Mamisynek", "Powierzchowny", "Kłamliwy", "Niewyedukowany"
mężczyzny, który mieszka z rodzicami do 30, 35, czy 40 roku życia
no ale nie każdy chyba? Bo trochę jednostronny ten wpis wyszedł. Nie chcą wychodzić za mąż, to nie, ale czy te bośniackie kobiety mają wykształcenie, pracę i mieszkanie
@HolenderskiWafel
A jaki miał wyjść, jak nie jednostronny, skoro napisałem, ze to perspektywa bośniackich kobiet, które doświadczyły życia na zachodzie?
"Nie każdy, chyba".
Zgadza się - opisy rzeczywistości nigdy nie uwzględnią wszystkich opcji i często są generalizacją - we wpisie wspomniałem, że jest to po prostu często występującą narracją.
Ok, to przekaż tym kobietom niech się przekonwertują na homoseksualizm i połączą w pary, na pewno im się życie lepiej ułoży
@HolenderskiWafel Jak powyższy opis dotyka Cię osobiście to jedź i sam głoś słowo
@HolenderskiWafel czemu cię tak dupsko zapieklo? Naprawdę nie wiem, co musi siedzieć u kogoś w głowie, żeby wyprodukować taki komentarz pod tym wpisem
@Afterlife Ale co to jest, artykuł felieton? Jakieś dane, jakieś porownanie? Z kim rozmawiałes?
Często występuje? Jak często, gadałeś z 5 kobietami i 3 tak mówią? Ze wsi, z miast młode stare?
@xvs_125612 Jest to felieton typu gównowpis na stronie ze śmiesznymi obrazkami. Spełnia wszystkie kryteria gównowpisu.
Wstaw dowolny kraj Europy wschodniej.
@Afterlife ciekawe obserwacje, dawaj więcej!
Bałkany to nie taka egzotyka, ale wielokrotnie spotykałam się z rzeczami które mnie w tam zaskakiwały.
@Afterlife dzięki za wpis i fotki
Zaloguj się aby komentować