Patrzę na krzesło. Wiszą trzy torebki. Dwie beżowe, jedna brązowa. Zaglądam do brązowej. W środku - kolejna beżowa torebka oraz nerka. Szara.
Portfel był w nerce.
#heheszki #logikarozowychpaskow
Idę o zakład że to nie ten portfel, ten o który chodziło był w fioletowym płaszczu w szafie.
@wonsz indygo, albo śliwkowy, nie fioletowy no... XD
@lukmar Przynajmniej dostałeś orientacyjną instrukcję, czego szukać i mniej więcej gdzie.
"Przynieś mi to, do tego, od tego, na tym obok tego. Takie długie. Noo... nie wiesz, o co mi chodzi?!"
@Thereforee A weź... Aż mi się przypomniała nauczycielka z liceum. Kawał kosy było. Ludzie się jej bali. No i kiedyś wysłała ziomka po projektor, a pod jego nieobecność ze złością perorowała że ona się nie powinna prosić o żaden projektor tylko tu już dawno powinien stać telewizor z videło, ale tego oczywiście nie ma!
W tym momencie wszedł ziomek z projektorem, na co ta, dobrze już nakręcona i agresywna, wykrzyczała do niego:
"Postaw to obok tego czego nie ma!"
Minęło już z ćwierć wieku a ja dalej pamiętam dezorientację i przerażenie w oczach tego chłopa...
@lukmar Formalnie powiedziała prawdę.
@ZygoteNeverborn zakładając że brąz można nazwać beżem, to tak.
@lukmar O kurde źle przeczytałem. Myślałem, że nerka była w beżowej w środku brązowej. No nie, rzeczywiście, fałsz.
@lukmar już myślałem, że to Bartek pisze i szuka beżowych torebek w swoim beżowym domu
przyfarciło, znaleziony za pierwszym razem (☞ ゚ ∀ ゚)☞
Zaloguj się aby komentować