"Jak się okazuje, pierwsze kroki w kierunku zmian w posiadaniu broni czarnoprochowej zrobił już resort spraw wewnętrznych i administracji. „Zgodnie z decyzją wiceministra Czesława Mroczka z 6 września br. w najbliższym czasie prace rozpocznie roboczy zespół ekspercki”. "

https://infosecurity24.pl/bezpieczenstwo-wewnetrzne/mswia-ograniczy-dostep-do-broni-czarnoprochowej

Łatwy dostęp do broni czarnoprochowej zaczyna się powoli kończyć. Po głębszym zastanowieniu wprowadzenie na przykład wymagań jak przy broni pneumatycznej powyżej powyżej 17j byłoby rozsądne. Uzyskanie pozwolenia na broń byłoby raczej przesadą (w porównaniu z tym co mamy teraz). Wydaje się że rozsądny pomysł.

#bron #strzelectwo #prawo
cusiek81

Posiedzą, pogadają i tyle z tego będzie. Cytując jedną z wypowiedzi na forum strzeleckim: "Problem społecznie nie istnieje, więc sam wygasa - poza naszym forum on już właściwie nie istnieje"

Belzebub

@cusiek81 służby to dosyć duży elektorat. Tutaj chodzi o zrobienie dobrze im i zgarnięcie ich głosów

sierzant_armii_12_malp

@cusiek81


Zaledwie w ciągu niecałego roku doszło do dwóch głośnych przypadków postrzelenia policjantów z broni czarnoprochowej. Pierwszy z nich miał miejsce pod koniec zeszłego roku, gdy z rąk Maksymiliana F. zginęli dwaj dolnośląscy policjanci


Do kolejnego przypadku postrzelenia policjanta z broni czarnoprochowej doszło kilka miesięcy później, na początku lipca w Bolesławcu. Funkcjonariusz został ranny w głowę podczas interwencji dotyczącej agresywnego mężczyzny, który demolował mieszkanie


No niestety, problem rozlał się już poza to strzeleckie forum.

AdelbertVonBimberstein

@Belzebub to jak zawsze pod górkę rekonstruktorom, a to też dosyć duża grupa społeczna.

Belzebub

@AdelbertVonBimberstein nie tylko ale rekonstruktorzy raczej są na marginesie postrzegania przez osłów i oślice

Belzebub

@dez_ nie zgadzam się aby był to rozsądny pomysł.Każdy bardziej rozgarnięty wie,że broni na czarnym rynku jest masa i nie zmieni to nic jeśli chodzi o gangusów i patologię… sama rejestracja wydaje się nieprzesadzonym pomysłem ale to pierwszy krok do wymagania pozwolenia. Ja proponuję natomiast zaimplementować przepisy UE w tej kwestii i tyle…bo nie są złe. Strzelba lub karabin na dowód osobisty z rejestracją na komendzie powiatowej i też będzie dobrze

CzosnkowySmok

@Belzebub myślałem, że teraz też się rejestruje broń czarno prochowa

dez_

@Belzebub szary człowiek nie ma dostępu do czarnego rynku, gangus tak czy inaczej sobie poradzi, ale to inna liga. Mi chodzi bardziej o:


  1. rejestrowanie broni (KSIP odsieje od razu "elitę")

  2. badania - ale tu niestety wiem jak one wyglądają w praktyce i ile są warte (niemniej będą jakąś tam barierą dla świrów).


Zgodzić się musisz z tym że CP może bez problemu mieć moc porównywalną do broni nitro, w przypadku pneumatyków rozwiązano to dość rozsądnie.

AdelbertVonBimberstein

@Belzebub kurde jest problem, bo znam wielu rzemieślników wytwórców broni czarnoprochowej- jak to chcesz uregulować?

Belzebub

@CzosnkowySmok możesz ale nie musisz

Belzebub

@dez_ mój rolling block 50. Ma więcej mocy niż niejedno nitro

Belzebub

@AdelbertVonBimberstein to jest uregulowane prawnie. Panowie łamią prawo jeśli robią to bez papierów rusznikarza i koncesji MSWiA

Belzebub

@dez_ a co do szarego człowieka…nie masz pojęcia co ludzie po szopach trzymają

AdelbertVonBimberstein

@Belzebub ale co jest uregulowane? Rurka z dziurką na lont?

Belzebub

@AdelbertVonBimberstein tak. To jest broń palna rozdzielnego ładowania. Zgodnie z prawem za wytworzenie tego są bez glejtu są ###…ale jak kupiłeś lub znalazłeś to już możesz mieć xd

AdelbertVonBimberstein

@Belzebub to każda rura jest bronią, a każdy hydraulik wytwórcą. xD

Belzebub

@AdelbertVonBimberstein w teorii tak. Zapoznaj się z uobia

dez_

@Belzebub nie mam zamiaru porównywać legalnego posiadania broni z nielegalnym, kwalifikowanym jako przestępstwo. Wg mnie nielogiczne są obecne przepisy nakładające obowiązku na posiadaczy broni pneumatycznej (pow. 17j), a totalnie olewające posiadaczy czarnoprochowców.


Tym bardziej z resztą że dla chcącego uzyskanie pozwolenia na broń jest wręcz banalnie proste.

Belzebub

@dez_ pod warunkiem braku kartoteki i zdrowia psychicznego

dez_

@Belzebub oczywiście, broń to nie zabawka. Mam wrażenie że CP jest tak przez niektórych traktowana.

joasch

@CzosnkowySmok Nie wiem dokładnie, bo broń czarno prochowa mnie nie interesuje, ale chyba jest tak, że rejestracja nie jest wymagana, natomiast żeby kupić czarny proch w Polsce, to już trzeba mieć zarejestrowaną broń.

L4RU55O

@AdelbertVonBimberstein Przepisy są tak skonstruowane że prokurator może oskarżyć za wszystko a sędzia to przyklepie. Z drugiej strony nie jest to wymagane i często nie dostaniesz nawet mandatu.


Jeżeli znajdą ci na strychu Mausera w stanie "sypiąca się rdza" to mogą uznać że i tak nic z tym nie zrobisz więc tylko zabiorą. Jednocześnie możesz zbudować gwintownik to luf z tego co znajdziesz w Castoramie i mimo że lufa bez komory nabojowej jest tylko rurką to możesz dostać bezwzględne więzienie.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Uzyskanie pozwolenia na broń byłoby raczej przesadą

@dez_ no chyba że chcesz się przypodobać służbom. A dla przypomnienia jeszcze nie tak dawno uznaniowość jakiegoś starego wąsa na komendzie to było być albo nie być jak chciałeś uzyskać zezwolenie i trzeba mu było włazić w dupę. Oni o tym nie zapomnieli i chcieliby powrotu do tego stanu rzeczy.

joasch

@dez_ Gdyby, nie daj Boże, wojna przyszła do nas, to państwo na siłę wręczyłoby Ci broń do ręki i kazało nią zabijać.

Gdy jest pokój, to państwo zabierze Ci wszelkie narzędzia, które, nie daj boże, mogłyby posłużyć do samoobrony przed nielegalną napaścią, a uargumentuje to jednym przypadkiem, gdzie akurat takiego typu narzędzia (nie noża, nie samochodu, nie zaostrzonego kija, nie paralizatora) użył bandyta przeciw funkcjonariuszom. Była to wielka tragedia, ale ci policjanci, po prostu, nie dopełnili swoich obowiązków i zlekceważyli niebezpieczeństwo.

Tydzień temu był przypadek, gdzie w Warszawie dwóch policjantów zostało zaatakowanych maczetą. Czy gdyby Ci policjanci również zlekceważyli niebezpieczeństwo, to za pół roku byśmy mieli debatę o tym, że trzeba ograniczyć dostęp do maczet? Możliwe! A gdyby jacyś policjanci zostali zaatakowani śrubokrętem, to skonfiskujemy śrubokręty?

Uważam, że tamta tragedia jest tylko pretekstem do przykręcania śruby obywatelom. Głównie praworządnym bo bandyci i tak znajdą sposób. Wiele lat praktycznie pomijalnego statystycznie użycia broni palnej (i to bez wyszczególnienia, jaka to broń, czy legalna, czy nielegalna) do przestępstw nie jest powodem do ułatwiania dostępu do broni, a jeden przypadek jest powodem do utrudniania.

Nie uważam, że dostęp do broni powinien być zupełnie swobodny, bo nie widzi mi się jakiś plinking w wykonaniu 14-latków, ale jest kilka kwestii (celowość posiadania, rejestracja broni, bieganie z promesami do sklepu i potem do WPA z fakturami, czerwone książeczki, uznaniowość w niektórych przypadkach itd.), które można by ułatwić. Zamiast tego dostaniemy nowe ograniczenia.

dez_

@joasch gdy wojna przyjdzie do nas to broń CP będzie tak samo przydatna jak łopata/nóż/kilof. Mi broni nikt do ręki dawać nie musi bo mam swoją - to tak dla jasności jeśli chodzi o mój stosunek do broni palnej.


Co do samoobrony bronią palną w polskich warunkach jest jedna konkluzja - unikać jak ognia (patrz sprawa Widyka, teoretyków lepiej w tej kwestii nie słuchać).

joasch

@dez_ Nie piję do Ciebie. To "Ci" w moim wpisie znaczy Tobie, mnie, temu panu, tamtemu. Mi też nie trzeba dawać broni, ale mniejsza o to. Chodzi o stosunek państwa ogólnie do obywateli.

Ciekawi mnie też taka hipotetyczna (mam nadzieję) sytuacja, jaka była w gdzieś w marcu 2022 roku w Kijowie. Czy gdyby decydenci poczuli się zagrożeni, to także by rozdawali broń jak leci.


Co do samoobrony, to już każdy powinien sobie sam to rozważyć w swoim serduszku, ale to także jest przykład na to, że prawo jest dalekie od doskonałości.

dez_

@joasch prawo jest nawet ok, sądy są oderwane niestety i zamiast stosować przepisy mają swoją (niekiedy dziwną) wykładnię. Trzeba być świadomym bałaganu jaki można sobie zrobić używając broni poza strzelnicą. Inną kwestią jest sytuacja w której użycie broni jest JEDYNĄ opcją żeby wyjść z zagrożenia cało lub uratować rodzinę - wtedy kalkulacji nie ma i liczę się z tym posiadając broń.


W kwestii przydatności posiadaczy broni w przypadku obronności - trochę się naczytałem i zgadzam się z ekspertami - takie coś nie istnieje, niewyszkolony obywatel czy ma broń czy nie ma, nie stanowi istotnego wsparcia dla obronności kraju - to mit. A CP to już w ogóle byliby przydatni jak ktoś kto umie rzucać oszczepem.

joasch

@dez_ Ja również nie uważam umiejętności posługiwania się broni za najważniejszą w kontekście obronności całego państwa czy też użyteczności w wojsku. Natomiast uważam, że jest dobrym dodatkiem. Na pewno jest czymś, co warto byłoby wspierać, a nie rzucać kłody pod nogi.


Co do broni czarno prochowej to uważam, że te zmiany są tylko jednym z kroków. Zresztą to zwykle tak jest, że rejestracja idzie przed ograniczeniem, po którym zwykle pojawia się całkowity zakaz i konfiskaty. Cel jest określony - całkowite rozbrojenie obywateli. Dzisiaj rejestracja broni czarno prochowej, a jutro zakaz i konfiskaty broni, jak w Kanadzie - najpierw broń "typu bojowego", potem broń krótka itd. Dlatego nawet pomimo, że dla mnie taka broń jest bezużyteczna / zbędna, to jestem, co do zasady, przeciwny ograniczaniu lub utrudnianiu dostępu do niej.


Jednak co do tego, czy prawo jest dobre, czy złe to zasadniczo się nie zgadzam z Tobą. Prawo może nie jest najgorsze na świecie, ale jest przede wszystkim nieprecyzyjne i pozostawia właśnie pole do interpretacji. Wiem, że ciężko jest stworzyć niezawodne prawo, ale tym powinni się właśnie zajmować tzw. eksperci i posłowie. Poza tym prawo jest w wielu kwestiach po prostu uciążliwe.


Ponadto uważam, że prawo jest celowo nieprecyzyjne (i uciążliwe), aby właśnie obywateli zniechęcać np. do samoobrony. Więc zamiast łożyć na edukację obywateli, to po prostu tworzy się wadliwe prawo, które później jest "interpretowane". Prawo powinno jasno stać po stronie ofiary napaści. Bandyta napada, więc liczy się ze stanowczym oporem przy wykorzystaniu wszelkich dostępnych środków. Kropka. Oczywiście to nie wyklucza dochodzenia, które jest pewnie niezbędne, aby właściwie ustalić, kto jest napastnikiem, a kto ofiarom, ale na tym powinno się zakończyć. To nie ofiara powinna się zastanawiać, czy może siebie lub, jak zauważyłeś, swoich bliskich bronić.

Zaloguj się aby komentować