Psst! Hej! Chcesz trochę postindustrialu?
hejto.pl#urbex #ciekawostki #fotografia #tworczoscwlasna #slask #podroze
Dzisiejsza wycieczka #landrover odbyła się pod znakiem kopalnianych szybów i hałd. Tradycyjnie z jakimiś przypadkowymi znaleziskami. Dzisiaj będzie na fotach dużo zgruzowanego Land Rovera. Dużo... (° ͜ʖ °)
Najpierw okolice kopalni "Centrum" z Szybkim rysem. Kopalnia działała od 1881r. do 2015r. kiedy ją wygaszono. Przez te lata, kilka razy zmieniała nazwę. Wydobycie zaczęło się pod nazwą "Karsten-Zentrum", za czasów PRLu nosiła nazwę "Dymitrow" a w 1990r. w wyniku referendum nadano nazwę "Centrum".
W zasadzie to udało mi się nawet wjechać na teren kopalni, ale usłyszałem szum maszyn i brzęk rur. Zatem "SRK" zajmuje się nadal tym zakładem. Postanowiłem nie zakłócać spokoju robotnikom.
Następna miejscówka, to przypadek. Budynki których przeznaczenia nie znam. Dziwne kolumny na wejściu jednego z nich, sprawiły, że poczułem się jakbym wjechał do kogoś na wesele na jakąś salę okolicznościowych zabaw. (° ͜ʖ °)
Na ścianie wisi kalendarz z czerwca 2023r. więc degradacja miejsca nastąpiła błyskawicznie. Minął rok, a nie ma dachów, ani nawet niektórych ścian. Przerażające...
Nad tymi ruinami majaczy szyb Tadeusz byłej kopalni "Ludwik".
Ale jednak moim celem było odwiedzenie po raz n-ty, Szybu Krystyna stojącego na zgliszczach KWK "Szombierki".
Jeden z najsłynniejszych Bytomskich szybów, nazywany pieszczotliwie Krystynka.
Szyb jest ogromny. Ma 57m wysokości i spuszczał szole na głębokość 510m. Szyb jest wpisany do rejestru zabytków, ale od zamknięcia kopalni, czyli od 2000r. niszczeje. Byłem nawet kilka lat temu w środku, z czego powstał krótki film, który zapewne tutaj już wklejałem, ale jeśli kogoś ominęło, zostawiam pod spodem link:
https://www.youtube.com/watch?v=K5cN_6eWBJo&t=9s
Tereny pokopalniane w tym miejscu, również są niczego sobie. Można pojeździć LRem i potaplać się w błocie, mijając jeszcze pozostałe artefakty w postaci rur, lub małych wiaduktów.
Potem znów przypadek i trzy opuszczone familoki. Żywej duszy nie ma, budynki z pustymi oczodołami, jednak "zaklejonym" całym parterem. Na fasadach wielkie ogłoszenia "Na sprzedaż"
Ale na dziedzicu zdominowanym przez ceglane duchy, zgruzowany, piękny Focus (° ͜ʖ °)
No i finalnie znalazłem się na Hałdzie poflotacyjnej. Pięknym piaszczystym wzgórzu, na którym poczułem się jak na jakiejś sawannie (° ͜ʖ °)
Mocno wiało, więc wiatr wzbijał tumany piasku. Klimat naprawdę mało europejski. Można pojeździć, choć momentami jest bardzo stromo, ale LR nadal nie chce się zepsuć i dzielnie wjeżdżał na podjazdy (° ͜ʖ °)
Jeszcze kilka sporych kałuż, kilka minut odpoczynku i pół dnia pykło. Następne kilka godzin, to obróbka fot i spisanie relacji (° ͜ʖ °)
Stay Tuned (° ͜ʖ °)
Dzisiejsza wycieczka #landrover odbyła się pod znakiem kopalnianych szybów i hałd. Tradycyjnie z jakimiś przypadkowymi znaleziskami. Dzisiaj będzie na fotach dużo zgruzowanego Land Rovera. Dużo... (° ͜ʖ °)
Najpierw okolice kopalni "Centrum" z Szybkim rysem. Kopalnia działała od 1881r. do 2015r. kiedy ją wygaszono. Przez te lata, kilka razy zmieniała nazwę. Wydobycie zaczęło się pod nazwą "Karsten-Zentrum", za czasów PRLu nosiła nazwę "Dymitrow" a w 1990r. w wyniku referendum nadano nazwę "Centrum".
W zasadzie to udało mi się nawet wjechać na teren kopalni, ale usłyszałem szum maszyn i brzęk rur. Zatem "SRK" zajmuje się nadal tym zakładem. Postanowiłem nie zakłócać spokoju robotnikom.
Następna miejscówka, to przypadek. Budynki których przeznaczenia nie znam. Dziwne kolumny na wejściu jednego z nich, sprawiły, że poczułem się jakbym wjechał do kogoś na wesele na jakąś salę okolicznościowych zabaw. (° ͜ʖ °)
Na ścianie wisi kalendarz z czerwca 2023r. więc degradacja miejsca nastąpiła błyskawicznie. Minął rok, a nie ma dachów, ani nawet niektórych ścian. Przerażające...
Nad tymi ruinami majaczy szyb Tadeusz byłej kopalni "Ludwik".
Ale jednak moim celem było odwiedzenie po raz n-ty, Szybu Krystyna stojącego na zgliszczach KWK "Szombierki".
Jeden z najsłynniejszych Bytomskich szybów, nazywany pieszczotliwie Krystynka.
Szyb jest ogromny. Ma 57m wysokości i spuszczał szole na głębokość 510m. Szyb jest wpisany do rejestru zabytków, ale od zamknięcia kopalni, czyli od 2000r. niszczeje. Byłem nawet kilka lat temu w środku, z czego powstał krótki film, który zapewne tutaj już wklejałem, ale jeśli kogoś ominęło, zostawiam pod spodem link:
https://www.youtube.com/watch?v=K5cN_6eWBJo&t=9s
Tereny pokopalniane w tym miejscu, również są niczego sobie. Można pojeździć LRem i potaplać się w błocie, mijając jeszcze pozostałe artefakty w postaci rur, lub małych wiaduktów.
Potem znów przypadek i trzy opuszczone familoki. Żywej duszy nie ma, budynki z pustymi oczodołami, jednak "zaklejonym" całym parterem. Na fasadach wielkie ogłoszenia "Na sprzedaż"
Ale na dziedzicu zdominowanym przez ceglane duchy, zgruzowany, piękny Focus (° ͜ʖ °)
No i finalnie znalazłem się na Hałdzie poflotacyjnej. Pięknym piaszczystym wzgórzu, na którym poczułem się jak na jakiejś sawannie (° ͜ʖ °)
Mocno wiało, więc wiatr wzbijał tumany piasku. Klimat naprawdę mało europejski. Można pojeździć, choć momentami jest bardzo stromo, ale LR nadal nie chce się zepsuć i dzielnie wjeżdżał na podjazdy (° ͜ʖ °)
Jeszcze kilka sporych kałuż, kilka minut odpoczynku i pół dnia pykło. Następne kilka godzin, to obróbka fot i spisanie relacji (° ͜ʖ °)
Stay Tuned (° ͜ʖ °)