#gownowpis #filmy #gry
ktos juz ogladal czy jest z tego straszny smród?
@Bajo-Jajo nie jest smród i jest to serial raczej +18 xD
@Bajo-Jajo ale narazie jestem po pierwszym odcinku
@Tylko-Seweryn gołe baby są, że 18+?
@Dudleus cycków narazie ni ma,ale są soft sexy, gołe dupy i brutalnie w chuj
@Tylko-Seweryn dzięki, że przypomniałeś. Zaraz się biorę za ogladanie
@Tylko-Seweryn dzięki za przypomnienie, wczoraj właśnie skończyłem Synów Anarchii;)
@Tylko-Seweryn
>Arcane League of Legends grała Jinx.
Masz na myśli serial? Świetnie był zrobiony, mistrzowsko.
Ale Fallout sobie odpuszczę, dla mnie to zawsze były klimaty dla starych amerykańskich boomerów wzdychających do Golden Years.
Nie wiem czy by wtedy wpuścili mooziinów do Vault-a.
@Opornik tak, serial
@Tylko-Seweryn Niedługo podobno 2 sezon.
@Opornik oby, pierwszy był znakomity
@DiscoKhan wołam Cię tutaj bo masz chyba podobny pogląd na Fallouty co ja i interesuje mnie Twoje zdanie w ponizszej kwestii:
Ale Fallout sobie odpuszczę, dla mnie to zawsze były klimaty dla starych amerykańskich boomerów wzdychających do Golden Years.
no i tutaj dochodzimy to tego co mnie boli (bo mnie boli, nie):
@Opornik
w oryginalnych falloutach (czyli F1 i F2) te "Golden Years" były tylko jednym z elementów mającym podkreślać grozę rzeczywistości w której znajdował się gracz. to były strzępki informacji, docierające w postaci materiałów reklamowych nieistniejących od dawna korporacji. to był element przedstawionej opowieści. ludzie egzystujący w zdziczałym brutalnym świecie, cofnięci do czasów plemiennych. z wszech ogarniającą grozą radioaktywnych pustkowi. na podstawie takich strzępków informacji snują fałszywe wizje świata sprzed katastrofy. te "golden years" były celowo tak przedstawiane jako zabieg potęgujący obecną beznadzieję. drugi koniec spektrum. ale w każdym momencie był przedstawiany jako obraz FAŁSZYWY. ironiczne, wręcz prześmiewcze wyobrażenie ludzkości, wobec faktycznej grozy rzeczywistości, do której doprowadziła.
i wtedy ktoś wpadł na pomysł że "fajne to takie retro, to się sprzeda, zwłaszcza w stanach. od teraz z tego jednego elementu zróbmy istotę fallouta. tylko żeby było bardziej jajcarsko i przystępnie dla odbiorcy, bo te pustkowia jakieś ponure i ludzie tego nie kupią".
więc to o czym piszesz czyli to czym się obecnie ludzie ekscytują w Falloutach było wręcz wprost wyśmiewane w oryginalnym koncepcie z F1 i F2.
@Tylko-Seweryn nie mogę patrzeć na to co zrobiono z tą serią już od dawna także na pewno się nie skuszę.
Dobre post-apo przerobili na cukierkowy świat, no ale to już nie jest wina Amazona tylko Bethesdy.
@DiscoKhan ja doceniam stare części za ten inny klimat, ale ( wiem, nie bijcie mnie) uwielbiam Fallouta 4 i w serialu bawię się zajebiscie
@Tylko-Seweryn jest bardzo czwórkowo? :(
Nie czekaj! Nie mów mi! Daj mi żyć nadzieją do weekendu! :(
@Tylko-Seweryn trza znać grę, żeby móc to obejrzeć i zrozumieć?
@kubex_to_ja obejrzyj to i ci wystarczy, fabuła serialu dzieje się w świecie Fallouta. Jak znasz gry to będziesz wyłapywał poprostu smaczki
@DiscoKhan A ja mam odwrotne zdanie, Fallouty Interplay/Obsidian były robione z jajem, olbrzymią dawką (czasem czarnego) humoru i easter eggów. Za to Fallout 3 był mroczny: wszędzie śmierć i zniszczenie, masa strasznie dołujących holokaset z wojny i tuż po zagładzie, opisujących realia walki o przetrwanie. Świat nadal zniszczony po tak długim czasie od wojny, bez jakichkolwiek prób odbudowy ponad lokalne społeczności
Czwórka jakby trochę przystopowała z mrocznością i wyszła ostatecznie po prostu miałka. Podobnie jak 76, chociaż ten znowu poszedł bardziej w stronę humoru.
Serial może kiedyś obejrzę, ale na Prime nie mam subskrypcji. Także ten, yarrrr!
@Greyman Czarny humor... No tak ale F3 z mrocznym klimatem to ja ciebie błagam.
Fallouty 1 & 2 ogrywałem tuż przed premierą trójki. Jak w F3 na start prostytutka nie chciała robić co do niej należało, bo główny bohater był za młody, kurwy w Falloucie były bardziej pruderyjne od tych w prawdziwym życiu. Tam takich idiotyzmów było na pęczki.
Kontra przechodzenie przez bramkę robiąc loda ochroniarzowi w F2... Fakt faktem przy perspektywie izometrycznej można robić więcej zasłaniając się budynkami ale po co pokazywać coś czego pokazać nie można? Po prostu głupota, żart ale znacznie niższej klasy - z czarnego humoru zejście do żarciku przy niedzielnej kolacji u teściów.
Późniejszych Falloutów to js już nawet nie sprawdzałem, bo opinie wprost pokazywały że seria, poza elementamj graficznymi to niewiele ma wspólnego ze starymi Falloutami. Mainstream ma swoje prawa i szukanie jak najszerszej bazy konsumentów oznacza unikanie jakichkolwiek kontrowersji zaś postapo bez kontrowersji jest mdłe.
Wiesz, ja właśnie mam tak że patrzę przez pryzmat psychologii bohaterów głównie, takie sprawy... Gdzie też sama jakość warsztatu pisarskiego widocznie spadła. F3 nie miał nikogo zbliżonego do Mastera chociażby który był po prostu ciekawą postacią.
Nowsze Fallouty po prostu jakby dzieją się w innym uniwersum, ludzie mają inne motywacje, inne reakcje na podobne wydarzenia, wszystko jakoś takie bardziej płytkie jest i wiadomo, sporo takie było i wcześniej ale były wyjatki a w F3 nic mi tego wrażenia nie starło z umysłu.
chyba tylko nie wspomniałeś o wielowątkowośc. w czasach F2 narawdę wyróżniało to tą grę na tle innych, RPG pełną gębą, gdzie rozwój postaci determinował rozgrywkę. w F3 to wyglądało tak, że mogłeś dołączyć do jednej frakcji i wtedy wchodziłeś frontowymi drzwiami, albo do drugiej frakcji i wtedy wchodziłeś przez piwnicę. do jednego budynku, w jednym queście.
@DiscoKhan Fallout 2 zawsze zostanie dla mnie najlepszą grą w jaką grałem, a wszystko związane ze światem Fallouta co przyszło później wzbudza we mnie tylko odczucia żenady i poczucie żalu.
wspaniały rozbudowany erpeg, gdzie każdą linijkę historii chłonąłem z wypiekami na twarzy i wtedy jeszcze słownikiem w ręce (takim ksiązkowm). niepowtarzalny mroczny klimat i najwspanialszy, najbardziej postapokaliptyczny soundtrack jaki można było sobie wymarzyć. wszystko to zostało sprowadzone do postaci jakiegoś pstrokatego, nieśmiesznego easter egga.
jeśli chodzi o ten serial, to udaję że o nim nie słyszałem. tej wersji się będę trzymał.
@DiscoKhan może u mnie nistalgia trochę inaczej działa. Ja z 1/2 zdecydowanie bardziej pamiętam humor niż mroczną stronę. Za to w 3 przede wszystkim utkwiło mi w pamięci wszechobecne zniszczenie , szkielety i zwłoki walające się w każdym kącie i ogólnie depresyjny nastrój.
Trudno się nie zgodzić, że 3 i 4 są płaskie, płytkie, wręcz jednowymiarowe w porównaniu do 1, 2 i New Vegas. Nie zostawiają wątpliwości kto jest dobry, a kto zły. Wybory gracza są mało znaczące i nie dają satysfakcji.
A serial jak to serial, ma trafić do jak najszerszej widowni. Nie spodziewam się tam żadnej głębi.
Jest sens oglądać gdy grało się trochę w 1 część, 3 i new Vegas? 3 I new Vegas przeszedłem New Vegas bardziej mi się podobało
@Dudleus jest, ale spoiler:
Zalatuje stylistyką Fallouta 4
@Dudleus jest trochę new vegasowy też. Postać ghoula 'szeryfa' , miasteczko ala dziki zachód i muzyka jest wyjęta wprost z New Vegas właśnie. W 4 pograłem chwilę ale nie spodobał mi się a new Vegas grałem z 5x i raz przeszedłem i serial mi pasuje. Skończyłem 3 odcinek i jest ok. Jak dla mnie mógłby być trochę bardziej poważny/mroczny bo humoru jest sporo ale równoważy on dużą brutalność serialu.
@splash545 Borderlands i trochę Deadpoolowo, nawet ten Ghoul mi ciągle Deadpoola granego przez Ryana Reynoldsa przypomina xd
@splash545 New Vegas nie grałem niestety, Tylko 1, 2, 3 i 4
@Tylko-Seweryn dla mnie najlepsza część i chętniej do niej wracam niż do 2. Polecam zagrać można kupić za 20-30zl i gra się broni do tej pory. Wiadomo grafika słaba ale po dniu grania idzie się przyzwyczaić za to gameplay jest bardzo przyjemny, jak i klimat i questy
@Tylko-Seweryn nie oglądałem Deadpoola ani w borderlands też nie grałem
@splash545 to se pogadali xd
@splash545 @Tylko-Seweryn jeżeli chodzi o New Vegas to z gier 3D najlepszy fabularnie i kreacja świata. 4 nie dla mnie bo nie ma fabuły tylko ulepsza się postać w nieskończoność a budowanie wioski nie dla mnie. W new Vegas jedynie dodatków nie chce mi się robić, odpaliłem dead money, ale nie zrobiłem.
@Tylko-Seweryn >Arcane League of Legends grała Jinx
Chyba podkładała głos, bo Arcane było animowane.
@SpokoZiomek tak, tak oczywiście. Świetnie ożywiła tą postać, więc nie gniewajcie się na lekkie wyolbrzymienie
@Tylko-Seweryn no dobra
Powiedz coś więcej jak widziales.
F4 - no to już nie jest dobrze ale konkrety. W co poszło?
A) jest silna baba, pies/murzyn i cały świat od niej zależy?
B) kolejny klon Avengersow, wszystko słodko i idiotyczne dialogi poziom dzieci z podstawówki?
C) totalna komedia która ma się nijak do fallotow?
D) wyszło coś dobrego, dialogi na poziomie, brak idiotycznych woke elementów?
@Lurriel A) narazie jest głupia, naiwna baba, jak dziecko, które wyszło i poznaje świat. Jest pies, murzyn. Świat jest brutalny
B) klną, dialogi to czarna komedia trochę
C) stylistyka F4 pomieszana z czarną brutalną komedią, świat jest brudny, zniszczony. Sceny +18
D) jest jeden woke element, że znajomy jednego z głównych bohaterów ( bo jest ich tutaj trzech ) to osoba niebinarna. Pojawia się w pierwszym odcinku i tyle go widzieli.
@Lurriel
D) wyszło coś dobrego, dialogi na poziomie, brak idiotycznych woke elementów?
Zależy jak zdefiniujesz idiotyczne Woke Elementy – za Fallouta odpowiadał zadeklarowany gej, w jedynce i dwójce roiło się od woke elementów (całe Broken Hills chociażby :P). Z drugiej strony grałem de facto tylko w 1, 2 i NV (w trójce i czwórce łącznie miałbym z 3 godziny), więc nie do końca wiem jak poprowadziła to dalej Bethesda
@DEAFCON_ONE jest tylko osoba niebinarna, no i murzyn, jeśli ktoś go chce podciągnąć pod woke element. Po trzech odcinkach moja obserwacja
Zaloguj się aby komentować