Kilka godzin później:
#heheszki #windows #windows7 #laptopy #komputery
@Jakly - widać, że kilka lat nie był uruchamiany
@koszotorobur Tak właściwie, to matka go nawet ostatnio używała, ale gdzie tam by jej do głowy przyszło jakieś aktualizacje uruchamiać
@Jakly - a to nie były skonfigurowane by instalowały się automatycznie?
Niemniej to już ostatni raz jak masz taki problem - Microsoft zakończył wsparcie dlavWindows 7 - więc więcej łatek nie będzie
@koszotorobur Już nawet nie pamiętam, ale raczej nie. Kto by tam chciał, żeby mu się same aktualizacje instalowały
Poza tym, to nie tak, że koniec wsparcia równy jest końcowi łatek. Microsoft co i rusz jakieś wypuszcza. Wiem, bo w pracbazie nadal normalnie używamy siódemki XD Mogę się założyć, że jakbym uruchomiła jeszcze starszego grata z XPekiem, to też znalazłyby się jakieś nowe aktualizacje.
@Jakly - zwykli użytkownicy już nie otrzymują łatek bezpieczeństwa: https://appuals.com/last-free-update-windows-7/
Ale firmy mogły sobie wykupić dodatkowe wsparcie:
Extended Security Updates (ESU) are available through specific volume licensing programs for Windows 7 Professional, Enterprise, and Professional for Embedded Systems editions of this product, for up to an additional three years past the end of support.
@koszotorobur Łatek bezpieczeństwa może nie, ale JAKIEŚ aktualizacje ciągle wychodzą. Dosłownie w zeszłym tygodniu coś się instalowało (w tym samym czasie na dziesiątkę też coś wyszło).
Z resztą na wspomnianym gracie z XPekiem też jeszcze przez lata po "zakończeniu wsparcia" wychodziły jakieś aktualizacje, a tam na pewno nie było nic dodatkowego wykupione
@Jakly - jakieś aktualizacje - polecam
@koszotorobur Ja tam nie wybrzydzam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jakly - mało kto wybrzydza zanim mu zaszyfrują kompa - potem to różnie bywa
@koszotorobur To ty każdą jedną aktualizację jaką chce ci zainstalować Windows sprawdzasz?
Z resztą, nawet jeśli, to nie żeby Windows dawał jakiś szczególny wybór co do ich instalacji.
@Jakly - miło, że zakładasz iż używam Windowsa
A tak po prawdzie to mnie w pracy przymuszają by go używać - i nie mam wyboru co się na pracowniczym laptopie instaluje (w tym zaliczyłem przymusową przesiadkę z Win10 do Win11).
@koszotorobur No to hipotetycznie
@Jakly - no i przekonałaś
@koszotorobur ta konkretna jest chyba z 2014
@Jakly Andrzeju, dopuść możliwość, że to jebnie
@Jakly "po co aktualizować panie na co to komu tylko ciągle się drze o restarty i problemy robi". Kto robił na serwisie ten w cyrku się nie śmieje :<
@NiebieskiSzpadelNihilizmu - miałem tą nieprzyjemność naprawiać kompy za kasę - teraz numery cyrkowe faktycznie mnie nie śmieszą
@koszotorobur no nie? Szczególnie jak ci na serwis regularnie przychodził jakiś klient ze swoim (znowu niedziałającym) rzępem. I po raz n-ty naprawiasz to samo, i po raz n-ty ustawiasz to samo, i po raz n-ty mówisz żeby nie robił tego i tego... po czym mija kilka miesięcy, przychodzi ten sam typ, z tym samym złomem i tymi samymi problemami i tak samo przestawionymi ustawieniami. Słowo daję, że po jakimś czasie zacząłem tych cwaniaków coraz więcej kasować. Pierwsze 2-3 razy spoko, zdarza się, pech po ludziach chodzi, ale każdy kolejny to +50 do ceny poprzedniej naprawy, bo to jest celowe wdupiemienie co się do człowieka mówi i marnowanie mojego czasu. Start z takiej standardowej naprawy w tamtych czasach to było 80 ziko, rekordzista dobił do 4 stówek. A już najbardziej wkurwiało mnie to, że ludzie przychodzą z komputerem czy tam laptopem, "nie działa weź pan napraw", zaczynasz sprawdzać to i tamto, wbijasz w konsoli sysinfo, data instalacji ta i ta, sprawdzasz updejty- no kurwa nie uwierzysz- z tego samego okresu. Po prostu po odebraniu naprawionego komputera i wysłuchaniu np żeby nie wyłączać aktualizacji... poszli do domu i zaraz je wyłączyli. I możesz gadać tak do dupy, a ona i tak cię na końcu osra.
Z jednej strony robota była super blisko domu, 15 minut spacerkiem i jednak coś tam człowiek się nauczył, ale z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie powrotu do tej patologii- januszex pełną gębą z typem przeświadczonym o swojej wyjątkowości, wypłaty poopóźniane o 2 miesiące i wypłacanie "w ratach" i pod stołem, wiecznie wytrząsanie się nad każdym groszem, ale on wakacje 2x do roku i coroczny remont chaty musiał mieć, zabawa w jakiś zimnowojenny espionage, podglądanie ludzi przez kamery i wyjątkowo dziecinne próby podchodów, żebyśmy na siebie wzajemnie kablowali tekstami "a bo X mi powiedział coś o tobie, nie chciałbyś się może mu zrewanżować i też coś o nim powiedzieć?", wieczny problem z narzędziami (czy raczej ich brakiem), zamiatanie wszystkich problemów pod dywan, a potem bohaterskie szukanie winnego, robota na 4 stanowiskach naraz, bo ludzie albo sami odchodzili vel "janusz ich zwalniał za nielojalność" (xD). No i w końcu to wkurwianie się na ludzi, którzy ewidentnie mieli w dupie co się im mówiło. Garstka większych klientów się stosowała i pytała, a reszta wyjebane po całości co się do nich mówi, a potem jeszcze pretensje do ciebie. 3 lata tam przerobiłem, odchodziłem jako ostatni i jeszcze na koniec mnie chciał wyjebać na zaległe 2 wypłaty tekstem że "on ma dowody" że go okradałem, "ale mi nie pokaże", "ALE jest w stanie mi wybaczyć jeśli zrzeknę się tych 2 wypłat". Łaskawca pierdolony, do kompletu z tą jego klientelą. Szkoda że policji nie było do śmiechu jak zadzwoniłem i się pojawili. Słowo daję, że jak poszedłem do korpo to się poczułem jak w innym świecie. Obowiązki z góry określone, bhp nie rozwija się na "bezpieczeństwo hamuje pracę", dzień wypłaty jest święty, a twój manager nie próbuje cię wyjebać bez mydła na każdym kroku.
@Jakly Może do świąt się wyrobisz.
Ale to nie jest takie oczywiste.
@Mr.Mars Nie no, już jest 139, może da radę
@Jakly Co to jest, Windows 7? Wywal to gówno i zainstaluj najnowszego. Patrząc po numerkach to chyba Windows 2000 będzie.
@sierzant_armii_12_malp windows 2000 to bardzo bezpeieczny system, żadnego nowego wirusa na tym nie uruchomisz bo ramu braknie.
@Jakly Weź jej Minta zainstaluj
@3zet - z XFC jak komp stary - nawet się matula przy przeglądaniu internetu nie zorientuje
@koszotorobur dokładnie tak zrobiłem ciotce, od tamtej pory zero problemów że wirusy albo że muli
@3zet tak samo zrobiłem babci – jest zachwycona systemem typu fajfoks.
@3zet Ona właściwie ma swojego, nowszego laptopa, który na razie działa dobrze i lepiej nic w nim nie zmieniać, bo wystarczy, że coś będzie odrobinę inne, i będę ją musiała wszystkiego od nowa uczyć
Ale nie jest to taki zły pomysł, żeby temu staruszkowi dać drugie życie. Tylko że ani się na tym nie znam, ani nie mam za bardzo czasu na takie zabawy
@Jakly żeby zainstalować Minta nie trzeba się ani znać, ani mieć czasu.
Wiem, bo używam
@Jakly jak ostatnio zabrałem się na "naprawę" laptopa rodziców to dostali nowego xD
@boogie - doby z Ciebie syn - nie odmawiasz im dostępu do doktora Google by mogli potwierdzić stadium raka, fejk niusów i życzeń smacznej kawusi na Facebooku oraz propagandy i szczujni na republice
@boogie Znaczy się było z nim aż tak źle, czy go przypadkiem (lub "przypadkiem"
@Jakly było tak źle, że wykonałem na nim wyrok śmierci z litości xD
Po co ruszać skoro działa 😉
@Glonojad No właśnie w tym rzecz, że z tym działaniem to tak średnio 😆 Właściwie to już dawno powinien trafić na śmietnik, więc mu bardziej nie zaszkodzę, a chciałam zobaczyć, czy to cokolwiek pomoże (fun fact: nie pomogło 😝)
@Jakly fun fakty:
- windows+R, msconfig, uruchamianie(zakladka) wyłącz wszystko,
- next: pobierz i użyj o&o shutup windows 7 - załącz wszystko rekomendowane, level rekomendacji żółty, walić punkt przywracania
- next: właściwości mojego komputera -> wydajność ->
a). wygląd -zoptymalizuj do najwyższej wydajności +
b). ta sama zakladka inna sekcja-> wyłącz plik stronicowania zupełnie
+możliwe że to było w msconfig z punktu 1, kmiń)
- poszukaj, pobierz i użyj windows 7 defender disabler - musisz wyłączyć to gówno bo żre najwięcej zasobów, po prostu bądź ostrożna - gorzej nie będzie
- jeżeli to laptop to wejdź w profile zasilania i wymaksuj wszystko, a szczególnie procesor - tam dało się ustalić ilość wątków i np na oszczędnym korzystał z parafrazując "1 rdzenia na 50%" xd domyśl się o ci mi chodzi
- defragmentacja dysku
@Heheszki Akurat na tym złomie największym problem są BSODy. Podejrzewam, że to coś z którąś z kart graficznych, bo kiedy nic szczególnego się na nim nie robi, potrafi co chwila wywalać bluescreeny, ale jeśli włączy się na nim jakąś grę korzystającą z dedykowanej grafy, to nawet da się z niego korzytać xD Ale to problem który próbowaliśmy rozwiązać tyle razy, że już nie mam dla niego żadnej nadziei, może poza instalacją linuxa, jak tu ktoś zaproponował.
Komentarz usunięty
@Jakly to puść skan driverboosterem - ale oryginalnym. S/N są za friko na fb, nie znajdziesz to Ci podeślę.
Zaktualizujesz sobie wszystkie sterowniki i będzie cacy
@Heheszki Ty myślisz, że one nie były aktualizowane?
@Jakly mam odpowiedzieć to samo czy pozwolisz sobie szybko pomóc? :)
@Heheszki Ehh, no możesz podesłać linka, ale jak uda mi się to w ogóle uruchomić to już będzie sukces 😆
@Jakly dasz sobie radę ;)
@Jakly załóż świeże konto administratora i tam działaj, pójdzie trochę szybciej
@Jakly hahahhahahah, miałem tak czasem, wbijam do Mamy i dawaj update
Zaloguj się aby komentować