Zawsze mnie ciekawiło, mimo, iż guwniarzem już nie jestem. Co mnie ciągnie do przemyśleń? Czemu tutaj, a nie w domu na kanapie?
Zawszę jak mam jakiś problem do rozważenia, wracam w to samo miejsce. Do domku na drzewie xD
Patrząc się wśród natury i pól, czasem w nocy gdy widać gwiazdy. Może i komary gryzą jak cholera, ale nigdy nie będę w stanie myśleć tak dobrze, jak kładąc się na dechy i patrząc w pola.
To jest miejsce w którym zacząłem jarać papierosy i pić alkohol, a zarazem to jest miejsce w którym przestałem to robić.
Co by nie mówić to na świeżym powietrzu na pewno się lepiej myśli
@Okrupnik ale zajebista miejscówka. Też bym posiedział.
@Modrak stoi tutaj już z dawien dawna
@Okrupnik mina ludzi widzących chuopa włażącego do bazy na drzewie... bezcenna;)
@TheLikatesy drzewko jest w takim miejscu, że nikt nie widzi
@Okrupnik fajnie, jak ja wbijam na swój spot do rozmyślań, to mnie cała dzielnica widzi, ale na szczescie nie słyszą xD
@Okrupnik trochę zazdro o taką miejscówkę. Ja miałem pniak dumania w lesie obok domu rodzinnego. Też spotkanie człowieka w tamtym miejscu było niemal niemożliwe. Nostalgia mi się załącza.
Mędrzec się z ciebie robi powoli, ale to dobrze. Fajnie poczytać takie wpisy. : )
@Dziwen cieszę się, że moje przemyślenia idą lepiej, niż moja twórczość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A dobre słowo od was jest warte więcej niż 50 piorunów!
Zaloguj się aby komentować