Przedmieścia Budapesztu wybudowały luksusowe przedszkole, które podejrzanie przypomina prywatną rezydencję - za 550 tys. euro z pieniędzy UE. Nie przyjmuje żadnych dzieci.
Myślę, że ktoś się mocno przejedzie. UE to nie narodowy budżet - dofinansowanie trzeba rozliczyć. Instytucje unijne już dawno przepracowały metody radzenia sobie z wyłudzeniami. Są też bardziej odporne na wpływy lokalnych kacyków niż instytucje państwowe. Na 90% debil co sobie tą rezydencję postawił odda dotację co do forinta.
@matips a jak będą chcieli zwrot to zaś będzie kwik, że unia zua, piniondze odbierajum
@zjadacz_cebuli Nie pierwszy raz.
@kodyak a potem taki troll napisze, że unia nas niszczy i narzuca swoje widzimisię, mając po drugiej stronie barykady Węgry, które robią wszystko na przekór i jeszcze nie zostali wyjebani…
które robią wszystko na przekór i jeszcze nie zostali wyjebani
@VikingKing Wręcz przeciwnie, zostali prezydentem UE.
@matips zostali, ale nie zostali wybrani, funkcja prezydenta UE jest rotacyjna, wypadło na nich, a że Unia trzyma się prawa, które spisała, to onuc dostał funkcję, która zmieszał z gównem przewożąc się od razu, po ruskach i innych imperiach…
@matips na Węgrzech stabilnie 😉
Słusznie. Dzieci by to zniszczyły
Spokojnie, właściciel czeka aż mu sie dzieci urodzą to je przyjmie. Może jeszcze rodziny żeby miały się z kim bawić i będzie legit przedszkole jak ta lala.
Zaloguj się aby komentować
