@Dudleus ja wczoraj kupiłem 8 milosławów IPA 0.0% w cenie 4. Nie planowałem ale poszedłem po chlebek i twaróg i akurat była promocja :) to jutro też skoczę po puszkowe jakieś :)
@Dudleus patologia
@AdelbertVonBimberstein a czemuż to?
@cebulaZrosolu bo problem alkoholowy wśród mężczyzn to poważna rzecz, a takie patologiczne akcje tylko go pogłębiają.
@AdelbertVonBimberstein tak tak polska kraj największych alkusów odc. 2137
@Dudleus przytoczyć ci raporty i badania o problemach mężczyzn w Polsce?
@AdelbertVonBimberstein no tak zapomniałem, że piwo i polska to patola, pewnie taka promocja w Czechach to dziedzictwo kulturowe i super sprawa :)
@AdelbertVonBimberstein wkurza mnie ten temat tak w Polsce codziennie schodzi 3mln małpek, wypadki drogowowe po alkoholu czy inne napaście są codziennie. Co ja mogę z tym zrobić?
Biznes tylko reaguje na potrzeby konsumentów, jest popyt jest podaż.
Zawołaj na dane policji ile interwencji będzie przez tą promocję.
@cebulaZrosolu nieważne gdzie, promowanie alkoholizmu to patologia.
@Dudleus
Agencja unijna Eurostat opublikowała dane dotyczące zgonów powodowanych zaburzeniami psychicznymi i behawioralnymi, w tym alkoholizmem. Polacy są na podium, ale nie ma czym się chwalić.
Średni wynik to 3,6 na 100 tys. osób, jeśli chodzi o liczbę zgonów z powodu alkoholu w całej Europie. Dla porównania w Słowenii, która „wygrała” tę statystykę to 17,3 na 100 tys. osób. Polska ma mocne 2. miejsce z 10 powodowanymi alkoholem zgonami na 100 tys. To dwa razy więćej niż w 2011 roku.
@AdelbertVonBimberstein możesz pezytoczyć raporty, ale według mnie nie alko jest problemem.
Należało by raczej spojrzeć dlaczego tyle osób sięga po alko zamiast zakazać alko samego w sobie.
To że przestaną pić nie znaczy, że przyczyna dla której piją zniknie.
@AdelbertVonBimberstein tylko co ja mogę z tym zrobić skoro nie decyduję o promocjach? Ja bym nie był w stanie zginąć od piwa bo po 2 bym od kibelka nie odchodził przez siku.
To zmowa lobby alkoholowego, aby Polacy wygineli szybciej.
@entropy_ alkoholizm często jest wtórny do innych życiowych problemów.
Jednak takie promocje nie polepszają sytuacji i normalizują akceptację obecności etanolu w przestrzeni społecznej.
@Dudleus możesz chociażby nie popularyzować takich akcji.
Sam nie piję jednak nie przywożę alkoholu na handel do Norwegii aby zarobić dodatkowo. Nie chcę pogłębiać już i tak dużego problemu wśród polskich emigrantów zarobkowych.
Za to przywożę im książki o walce z alkoholizmem i służę radą.
@AdelbertVonBimberstein
akceptację obecności etanolu w przestrzeni społecznej.
Pokaż statystyki, że Polacy spożywają coraz więcej bo ilość zgonów =\= ilość spożycia. Alkoholik ginie w losowym momencie
@AdelbertVonBimberstein wg mnie patola to próbowanie wprowadzania ograniczeń w każdą możliwą dziedzinę życia. Coraz więcej takich przykładów widzę ostatnio na hejto, chyba ludzie lubią trzymanie za mordę a w szczególności lubią mówić innym co dla nich dobre a co złe.
Musimy też zabronić promocji cukru, w końcu to też uzależniający narkotyk! A już nie daj Boże jak ktoś nie chce go przyjmować w normalnej postaci tylko wykorzystać go do produkcji innego narkotyku.
Pozwólmy ludziom samym decydować o swoim życiu, o swoich pieniądzach. Wydaje mi się. Że zakaz reklamowania mocnego alkoholu jest tu wystarczający, nie musimy ingerować dodatkowo w to czy ktoś może kupić 8 piw w cenie 4 czy 12 w cenie 6 itp.
@AdelbertVonBimberstein normalizacja alko to była za prl gdzie praktycznie 100% spotkań towarzyskich obejmowało otwarcie wódy.
Byłem ostatnio na weselu gdzie zdecydowana większość osób gołej wódy nie dotknęła, za to praktycznie wszyscy byli na lekkiej fazie bo robili sobie driny według zapotrzebowania.
Co innego wypić tyle żeby rano nie zdychać i mieć lekką fazę a co innego chlać jak świnia do odcięcia.
@AdelbertVonBimberstein ale jesteś człowiekiem z misją :)
To fajnie akurat, chociaż ja bym pewnie przywoził alko na handel, tak jak fajki przywoziłem do UK kiedyś :p
Też służę komuś rada jeżeli ktoś chce ale nie mam zamiaru być misjonarzem i siła kogoś nawracać. każdy ma swoje życie i sam podejmuje decyzje
@AdelbertVonBimberstein a to u kobiet nie ma już problemu?
@cebulaZrosolu regulacje prawne jeśli chodzi o drugi najgroźniejszy i niosący za sobą koszty indywidualne i społeczne, narkotyk jakim jest etanol - w kontekście najnowszych badań wydają mi się potrzebne.
Zwłaszcza jeśli chcemy realnie pomóc mężczyznom i osobom uzależnionym od alkoholu.
Zakaz jednak uważam za szkodliwy i kontrskuteczny. I nie, nie jest to ograniczenie wolności w libertariańskim ujęciu, gdy czyiś alkoholizm wpływa negatywnie na inne osoby. Jest to ograniczenie takie jak- porównanie- więzienie dla przestępcy.
Osoby nie mające problemu z alkoholem- przy odpowiednich regulacjach- nie będą miały problemu z zakupem i konsumpcją. Dobrym krokiem jest wstrzymanie nocnej sprzedaży na stacjach- drugim powinien być powrót do oddzielnych kas dla alkoholu na tyłach sklepu.
Wszystko w połączeniu z odpowiednią edukacją już od najmłodszych lat.
@MementoMori jest, nawet bywa trudniejszy jak już się pojawi. Jednak ilościowo mocniej dotyka on mężczyzn.
@Dudleus gdyby to była tylko kwestia życia alkoholika to pół biedy (niezręczne określenie). To cierpienie całych rodzin i otoczenia, obciążenie systemu opieki zdrowotnej, wypadki komunikacyjne, pobicia.
I z tego co wiem to ogólna liczba pijących spada, jednak ci co piją więcej i bardziej destrukcyjnie.
Zaraz popatrzę w statystyki.
Edit
@AdelbertVonBimberstein któryś już raz podkreślasz, że to mężczyźni popadają w alkoholizm...
Piszesz o odpowiednich regulacjach, pewnie masz na myśli koszt piwa za 60 złotych i zamykanie półki z piwem o określonej godzinie, jak w tej Norwegii w której przebywasz lub w Szwecji np. jakoś Skandynawowie nadal piją, uprawiają alkoholowa turystykę, pędzą bimber po domach a odsetek alkoholików jest tam na poziomie podobnym do naszego, szczególnie mam na myśli Szwecję.
Dodam tylko, że w Szwecji alkohol kupuje się w państwowych sklepach, promocje takie jak wyżej są zabronione a mimo to nadal daleko im do ideału który chciałbyś osiągnąć.
I żeby było jasne, nie mam tu na myśli robta co chceta, a jedynie pokazuje, że zamordyzm na niewiele się zdaje.
Dodam tylko, że w Danii w której piwo możesz pić na ulicy i kupić od 16 roku życia, odsetek alkoholizmu wynosi 7,5%
@cebulaZrosolu podkreślam cierpienie mężczyzn w tym kontekście, bo mi szczególnie na dobrym stanie psychofizycznym mężczyzn zależy, jako ojcu dwóch synów, przyjacielu i koledze z pracy.
Zapisałem się również do Stowarzyszenia na rzecz chłopców i mężczyzn.
I przede wszystkim, przestałem zamykać oczy, że problem nie istnieje, zwłaszcza wobec moich indywidualnych doświadczeń śmierci (wujek) i niepełnosprawności (ciocia) rodziny, zniszczonego dzieciństwa (kuzynostwo) i rozpadu związków.
I Norwegowie piją, owszem, ale mniej i mogą liczyć również na dobrą pomoc w razie problemów. I nawet w Norwegii piwo nie kosztuje 60 zł. Koszt puszki piwa to ok 12-15 zł co przy norweskich zarobkach wychodzi podobnie jak w Polsce.
I z moich obserwacji: skandynawski system działa o tyle, że koledzy z problemem, a którzy chcą z nim walczyć, mają łatwiej bo dostępność jest mniejsza. Dzięki temu jeden z nich nie sięgnął po alkohol gdy dopadł go głód.
@AdelbertVonBimberstein no ale mimo zakazów promocji na alkohol, państwowego monopolu na sklepy z alkoholem, nawet schłodzonego piwa nie sprzedadzą żeby Cię nie kusiło se od razu wypić. Problem istnieje, więc nie uważam, by się dało go rozwiązać zamordyzmem, skoro jak widać to nie działa.
@cebulaZrosolu to nie jest zamordyzm- to ukłon w stronę uzależnionych i narażonych.
A piwo w Norwegii kupisz w każdym sklepie w tygodniu do 20, a w sobotę do 18.
I skandynawski model wbrew twoim twierdzeniom działa.
Obserwując rozwiązania wprowadzone w Szwecji i Norwegii nie sposób nie zadać sobie powyższego pytania. Analizując dostępne dane można dojść do wniosku, że kraje te odniosły znaczący sukces w walce ze spożyciem alkoholu, choć nie wyeliminowały całkowicie problemu choroby alkoholowej. Odsetek osób dotkniętych alkoholizmem wciąż wynosi w Szwecji 11%, a w Norwegii 7,2% całego społeczeństwa.
I to w warunkach mocno depresjonogennych takich jak: długie noce, dystans społeczny.
@AdelbertVonBimberstein no 11% przy polskich 12 to jednak średnio im to wyszło jak na takie obostrzenia nie sądzisz?
@cebulaZrosolu mogę odnieść się do norweskiego systemu bo w nim w części żyję i tę rzeczywistość znam i tutaj masz już 7.2.
Szwecja jest już bardziej liberalna podobno pod tym względem i również więcej możesz przywieść z innych krajów.
Uważam, że norweski system się sprawdza.
@cebulaZrosolu jeszcze jedno, standardy uznania i leczenia alkoholizmu w Skandynawii są większe niż w Polsce.
@AdelbertVonBimberstein nie wiem, może tak może nie. Ja czytając o systemie szwedzkim (a ten jak widać jest podobny do norweskiego) i patrząc na statystyki śmiem twierdzić, że nie sprawdza się za bardzo.
I nie neguje obecności alkoholizmu w Polsce, pokazuje tylko, że zabranianie wcale nie jest takie skuteczne.
W Grecji w której nie ma żadnych zakazów reklamowania alkoholu jego spożycie jest niskie. Więc możnaby wywnioskować, że nie tędy droga.
@cebulaZrosolu Grecja ma przeciętne spożycie alkoholu.
I mi wcale nie chodzi o zakaz, lecz o regulacje właśnie takich praktyk jak te lidlowo- biedronkowa.
A recent study done in Canada showed that a rise in alcohol prices of 10% was associated with a reduction in alcohol-related deaths by almost 32%, which could provide impetus for alcohol-control policies in Europe.
I Grecja wypada dobrze na tle reszty Europy, chyba tylko że względu na swoją eklektyczną kulturę z wpływami tureckimi (nie mów żadnemu Grekowi tego xD).
Natomiast Europa na tle świata wygląda tragicznie.
zapomniałem kupić w środę bo tez była promocja. ale w poniedziałek kupiłem 12 tego robionego dla Lidla piwa(niecałe 4 zł) plus 6 gratiss
Podobno nie pijesz?
@Karakalla to znaczy, że nie mogę skopiować postu? Może komuś się przyda poza tym pisząc każde chodziło mi też, że 0% ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Dudleus promujesz alkoholizm, ktory jest ogromnym problemem tego kraju. Prawie polowa ludzi zgarnianych na pdoz sa pijani. To jest wogole tragedia Polski po PRL ktory wbil ludziom swoimi hasłami alkoholizm do łbów. A ludzie zamiast uciekac od tego racjonalizuja sobie te tematy - no skoro sklep robi promocje to co zlego w tym ze poinformuje innych.
Ten kraj jedzie tirem z gorki, bez hamulcow.
@Karakalla tak wiem polska kraj największych alkusów, trudno zaraz ten kraj wyginie, jak nie alkoholizm to młodzież zniszczy ten kraj bo niczym się nie interesuje, jak nie młodzież to pis, zawsze coś w tym kraju musi być źle stacza się na dno.
Przez ten post ile osób zamordowałem, doprowadziłem do wypadków, tragedii rodzinnych?
@Karakalla nikt tak nie będzie narzekał na Polskę jak Polak :D
Jak my nawet nie jesteśmy w średniej UE jeżeli chodzi o spożycie alkoholu.
Pod względem spożycia alkoholu Polska zajmuje 19. miejsce w Europie. Liderami spożycia są mieszkańcy Luksemburga, Czech i Łotwy. Powyżej unijnej średniej piją mieszkańcy krajów zachodnich: Francji, Austrii i Niemiec. Średnie spożycie alkoholu w Europie to 10,7 litra na mieszkańca.
@cebulaZrosolu https://www.parpa.pl/index.php/badania-i-informacje-statystyczne/statystyki
Tutaj statystyka ktora mowi o tym ze tendencja siegania po wóde wraca do poziomu z lat odzyskania niepodleglosci (89-92), niestety dane koncza się na 2021.
Mialem 10 lat kraweznikowania wiele do czynienia z alkusami - 75% moich wyjazdow to wynik tego ze ktos sie upil. Nie toleruje poprostu i tyle, dla mnie nocna prohibicja byla by strzalem w dziesiątkę dla tego kraju.
@Karakalla sięgania po wódkę a ja promuje piwo. To przynajmniej premii za ilość interwencji nie było? Gdyby nie alkoholicy to można by spokojnie zredukować ilość krawężników o 75%.
@cebulaZrosolu za to w czołówce śmierci spowodowanych alkoholem.
W raporcie z 2021 r. PARPA (obecnie włączona do Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom) podała, że z powodu wszystkich chorób odalkoholowych w Polsce rocznie umiera około 35 tys. osób. Roczne koszty społeczno-ekonomiczne spożywania alkoholu w raporcie oszacowano na 93 mld zł (rok 2020).
@Dudleus piwo to taki sam etanol tylko w mniejszej ilości. Ten sam narkotyk. Rozgraniczanie piwa od mocnych alkoholi to bardzo szkodliwa praktyka.
@Dudleus ty dalej nie widzisz problemu? Weź człowieku...
@AdelbertVonBimberstein no i dlaczego tak jest? Skoro nie jesteśmy powyżej średniej spożycia a jesteśmy w czołówce śmierci po alkoholu?
@cebulaZrosolu skumulowane chlanie na umór, rekordy poziomu alkoholu we krwi naleza do polakow, plus picie alkoholu z lewych źródeł bo polak sie brzydzi placic akcyze ktora idzie na leczenie alkunow i wali bimber od staszka/ruski spiryt ktory na 50% jest legit/ czesc spoleczenstwa od wielu lat wali dykte
@Karakalla ale temat nie tyczył się nocnej prohibicji (która akurat u mnie w mieście jest) a promocji na piwo :p
Co do nocnej prohibicji to też jest śmiesznie bo w jednych miastach się poprawiło a w innych nic się nie zmieniło, dlaczego tak to nie wiem.
U mnie jest zakaz między 23 a 6 rano, jak chcesz w tych godzinach kupić to najłatwiej przejść mostem przez Wisłę bo tam jest już inna miejscowość i kupić można.
@Karakalla myślę, że Ci których opisujesz nie korzystają z promocji na piwo
@cebulaZrosolu no to sie mylisz - wlasnie moi ukochani sasiedzi sa beneficjentem programow biedry/lidla i za kazdym razem konczy sie to 3-4 dniowa libacja. Juz o nich pisalem na pierwszy rzut oka normalni ludzie - 120 puszek piwa to zapas na weekend. Nirmalna polska rodzina.
Ja sie w zyciu wystarczajaco napatrzylem na taka patologie. Nie wiem czemu zaciekle bronisz tego ze Niemiecki/portugalski kapital traktuje nas jak kraj alkoholikow i celowo nas rozpija, jak nie wódka za 10 zł to piwem za pół ceny.
Podczas ostatniej akcji mojego sasiada zgarniali z 3,2‰ - chlop wrocil po dwoch dniach do domu, i udawal dalej normalnego. Kto normalny doprowadza sie do takiego stanu?
@Karakalla sekta, sekta alkoholowa.
@Karakalla nie bronie alkoholizmu, po prostu uważam, że promocje 6+6 nie powodują zwiększenia tego zjawiska, jako przykład pokazywałem kraj w którym takie praktyki są zabronione, picie alkoholu jest piętnowane a mimo to, poziom alkoholizmu jest na bardzo bliskim poziomie do naszego.
Uważam, że to nie tu tkwi problem
@AdelbertVonBimberstein
sekta, sekta alkoholowa
Ten co tak mówił to też dobry fanatyk :p
@cebulaZrosolu trochę fakt, ale akurat z tym twierdzeniem się zgadzam. I jak niewygodne byłyby przedstawiane przez niego fakty - są faktami i trzeba je przyjąć albo zamknąć oczy.
Zwłaszcza jako człowiek wyczulony na stawianie rzeczy w miejscu Boga zwracam na to uwagę.
@Dudleus promowanie alkoholizmu, zajebiscie
@Felonious_Gru @Karakalla @AdelbertVonBimberstein
Jakie konkretnie szkody społecznie wywołałem tym wpisem?
Niech moderacja da bana za promowanie, albo napisze, że promocja dotyczy 0%
@Dudleus nie ty, promocja
Komentarz usunięty
@Karakalla to niech wyginą alkusy od przedawkowania tak będzie najlepiej.
Ja nie mam zasięgów.
Konkretnie ile tym wpisem zabiłem osób, doprowadziłem do pobicia żon, ratowników medycznych?
Partnerek to mi nie szkoda same to robią na własne życzenie. Ode mnie wszystkie uciekają bo mam borderline, osobowość narcystyczną, manipulatorską I jestem na nie za głupi, ale z alkoholikami, którzy je leją to siedzą...
Jak miałem Marconia to ile osób zachęciłem do oglądania patologi a jak mam Taylor to ile więcej osób jest na koncercie?
Promując Taylor promuje feminizm to jestem na 0.
Do jakiego ośrodka resocjalizacji mam się zgłosić za promowanie patologii?
Zaloguj się aby komentować