#programowanie
jak wygląda pracą zdalna za granicą?
Czy jak zatrudnie sie np we francuskiej firmie, to będę sie rozliczał z polską, czy francuską skarbówką? Czy to prosty sposób żeby na start zarabiać pojebane kwoty jak na Polskie warunki (rzędu 3k EUR na juniora co daje prawie 13k PLN u nas).
Przede wszystkim, gdzie szukać ofert? Da się poza linkedinem? Trochę sie boję co sie stanie jak mój pracodawca zobaczy że szukam innej roboty.

No ogólnie rozeznać się chciałem
#pracbaza
MostlyRenegade

@redve rozliczasz się tam, gdzie masz rezydencję podatkową. Jeśli siedzisz w Polsce, to rozliczasz się w Polsce.

micin3

@redve Po pierwsze, 3k euro to nie są już pojebane kwoty (mimo, że dla wielu nieosiągalne przez całe życie),

Po drugie, podlegasz polskiemu USowi - tj. zazwyczaj podlegasz. Jeżeli mieszkasz na stałe w Polsce i tutaj spędzasz większość roku, to płacisz podatki u nas.

Po trzecie, dlaczego firma francuska miała by zatrudniać Ciebie, Polaka, za tą samą stawkę, którą może dać Francuzowi? Zdalnie, jak nie jesteś specjalistą, będziesz miał mniejsze stawki, niż rodowity francuz. Szczególnie, że piszesz o pozycji juniora, które już od kilku lat nie są eldorado bo CV wpadają w setkach na każde miejsce.

I po czwarte, portali masz mnóstwo, np. nofluffjobs, gdzie zawsze są widełki, indeed i masą mniejszych stron, pokroju just join IT czy working nomads.

ZohanTSW

Nie musi mu płacić jak Francuzowi, ale stawka może być i tak lepsza niż w Polsce

micin3

@ZohanTSW Pełna zgoda - tylko właśnie piszę, żeby się OP nie nastawiał na stawki panujące we Francji, bo przecież nikt mu takich nie da na juniora całkowicie zdalnego (zakładając, że w ogóle ktoś będzie chciał zdalnego juniora, bo już tutaj wątpię).

ZohanTSW

A swoją drogą, jak się nie zna francuskiego to współczuję gadać z Francuzami po angielsku xd

redve

@micin3 obecnie jestem 100% zdalnym juniorem, ale w Polsce

Myślę że w ciągu roku będę powoli aplikował na mida, to może ktoś będzie skłonny mnie zatrudnić, chociaż i tak pod koniec roku będę dobijał do ledwo 2 lat expa.


Co do stron pokroju nofluffjobs, just join IT etc. To one nie działają tylko w Polsce? (WŁAŚNIE ODKRYŁEM NA NOFLUFFJOBS ŻE MOGE ZMIENIĆ KRAJ WYSZUKIWANIA XD).

Mógłbyś podesłać więcej takich stron? Bo widzę że liczba różnych krajów na tej stronie jest niewielka

redve

@ZohanTSW francuzów dałem tylko jako przykład. RiGCz by mi nie pozwolił z nimi pracować XD

micin3

@redve Przez gdzie szukać ofert? rozumiałem ogólnie szukanie pracy w IT, a nie tylko zagraniczne. Więcej nie podam, bo już w IT nie siedzę (a wiele osób słusznie by stwierdziło, że praktycznie to nigdy w IT nie robiłem tylko raczej coś ITowopodobne) i nigdy bym nie szukał zdalnej za granicą po horror stories opowiedzianych przez znajomych. Jedyne zagraniczne strony znam tylko z rozmów ze znajomymi, stąd właśnie justjoinit i working nomads, bo z nich znajomi korzystali jak byli "młodzi i głupi" i szukali zdalnej za granicą.

redve

@micin3 opowiesz te horror stories?

ZohanTSW

RiGCz by mi nie pozwolił z nimi pracować XD


Jakby ci dali te upragnione 3k erło to byś co dzień z uśmiechem mówił bążur mesje xD

micin3

@redve W skrócie - obaj znajomi zawsze, w każdej firmie (czyli 4 lub 5 korporacji) czuli, że są pierwsi do odstrzału, że nie pasują, że specjalnie dla nich trzeba rozmawiać po angielsku a nie po francusku, niemiecku lub norwesku.


Do tego całkowite nierespektowanie czasu - jak coś się psuło "po godzinach", to nie pisano do francuza, niemca lub norwega pracującego w firmie, tylko do nich. I nie ma zmiłuj, że właśnie robili 12 godzin "coś" do firmy - naprawiaj (ale to niby było z ich winy i w sumie niedoświadczenia w zdalnej pracy, tj. taki kontrakt podpisali).


No i jednak uroki B2B, czyli jak sam nie zadbasz o odpowiednie artykuły w umowie/kontrakcie, to jesteś w dupie, nie chroni Cię nic.

Urlop - jak nie jesteś specjalistą, to zapomnij (bo na Twoje miejsce naprawdę obecnie jest sto innych CV).

Określone godziny pracy - tak, określone są od 00:00 do 24:00.

Jakakolwiek pomoc ze strony innych - jesteś tylko red.vel, zlepek pikseli, wszyscy Cię mają w dupie i nie po to Cię zatrudnili, żeby teraz szkolić (czyli coś, z czym ani ja, ani oni nie spotkali się będą jednak zatrudnieni w polskich korpo).

Lepsze stawki? W porównaniu do Polski, jak najbardziej, a jak. Tylko właśnie wyłącznie, jak jesteś midem, bo już senior nie było aż tak lepiej, i obaj znajomi pracują teraz w Polsce bo stawka podobna (za granicą wciąż większa oczywiście), ale spokój ducha i komfort pracy jednak ma znaczenie.

wombatDaiquiri

@redve jak czujesz się juniorem i nie umiesz zrobić rzeczy od A do Z samemu, to chodź do biura. Jak nie jesteś juniorem, to polecam firmy z innych stref czasowych bo omija Cię całe pierdolenie i mega szybko się pracuje.


B2B, szczegóły poda Ci księgowy.


Obecny pracodawca może fakać bobla. Tzn. albo Cię zwolni albo spróbuje Cię zatrzymać. Rynek jest chłonny na ambitnych ludzi, moim zdaniem to mit że się nie da pracy znaleźć. Jak będziesz miał problem to dawaj znać.


I nie słuchaj pierdolenia "po co miałby cię zatrudniać za pieniądze X" tylko myśl "co sprawi że pracodawca uwierzy że jestem wart więcej pieniędzy niż dostaje X" i proś o taką stawkę.


Network, network, network i wypuszczanie rzeczy na produkcję jak najszybciej.

ZohanTSW

Bez testów, to to tylko czas zajmuje xD

zgrzyt

@wombatDaiquiri a czego do tego biura łazić jak seniory na zdalnej siedzą?

wombatDaiquiri

@ZohanTSW Ty to powiedziałeś. Testy mam po to, żeby spać spokojnie i są częścią mojego procesu wytwarzania oprogramowania. Tak samo jak dokumentacja.


@zgrzyt to chodzić do biura w którym są seniory.

zgrzyt

@wombatDaiquiri to nie jest czas w którym junior może przebierać w ofertach, to że ma robotę to już ogromny sukces

Zaloguj się aby komentować