#pracbaza #Magazynszukajka
ok mija miesięcznica odkąd podjąłem się z swej własnej głupoty i nie umiejętności powiedzenia NIE stanowiska magazyniera. w "naszej" Firmie
(nie wspominając iż otrzymałem te zaszczytną funkcje po grubej AFERgate a raczej familiPROBLEM gdzie znaczący pracownik firmy oskarżał przez długi czas Magazyniera o .. różne cosie... oczywiście chłop pan M (Magazynier) co miał opanowane wszystko sie kurna wkurnił i sie zwolnił...
obecnie JA Pan PO "lub ty chuju gdzie to jest.."
pełnie obowiązki w naszym ...
cyrku karuzeli (ps mamy ty pracownika co pracował w cyrku... i serio on sie nie uśmiecha... nic a nic)

wiec tak...
dzien 1 ano1903 trudno coś śmiesznego opowiedzieć poza tym ze zimno mi w uszy na placu wiec nosze opaske z tego powodu zyskałem pseudonim IGA :x
nie wiem co ma gówniara z paletką związek z magazynowaniem ale ok,
no wiec próbuje od rana poukładać (po przeprowadzce) alufrof* i sobie tam układam spokojnie, kiedy przychodzi on, zwany "ten kurwa kawał złamasa"
"jeny kutas"
"chuj z nim"
(ok. dla moderacji... uj z nim to bedzie jego pseudonim dobrze?)
wiec uj z nim przychodzi i mówi iż.. co następuje.
bo jemu części brakuje,
bo nie wydałem.... juz w ujjjj..
potem mail od pana "SUCHY" tak to bedzie osobistość naszego podtekstu
(oni maja podkasty ja mam podtekst)
wiec Pan Suchy wyszedł z panem "Uj z nim"
na plac w trakcie pakowania Leosia i oznajmił że wysłał maila w tej sprawie ...
wysłał jako pierwszy po no cóz mamy 19 marca a 05 lutego byla przeprowadzka...
18 marca podłączyli mi net na magazyn...
wiec Pan SUCHY wysłał mi mail;a w "tej" sprawie ...
i zdziwiony że musi wyjść na dwór i szukać produktu
kiedy ja
kurna od początku od dziewczyn z biura odbieram na prywatny mail i na prywantny @ wiadomości zeby to jakoś działało...
(swoją drogą poddziwe.. czy jak to sie pisze.. dziewczyny.. ale ok robią swoje komunikują sie ze mna...
nie ON sie dowiedział Ze podpięli neta na magazyn i juz pierwszy pisze
... kiedy ja na placu pakuje auto z kierowcą Norbertem bo Pan przewodniczący ee wróc pełnomocnik zarządu Paweł nie pojedzie LT
tak
WW LT
sprawdzić
sobie ile to to ma lat

wiec paweł zlecił Norbertowi a żeby to on przyjechał po towar...

ok to nic Norbert zamówiony detale przygotowane tylko stojak i konstrukcja...

uj z tym zwala sie RATOR, będą robic oswietleie ( robili mi internet przez miesiac) no to róbcie .
ale oni chce wkrety , srobi... i cosie tam...
i to NIC A NIC przychodzi PAN ON i mówi ze nie ma elementów do tegoatego....
telefony maile w ruch
oczywiście mój prywatny... ale nie winie ich za to bo mi ulatwia prace....
okok to to a tam... po chwili od dziewczyn mam papiery... 20.., konstrukcji w pizduuuUU elementow poł dnia stracone....
TO nic za chwile ma przyjechać HDS po towar o 8 dostałem rozpiske co zabiera...
wydawka na towar wydana...

o 9, wydawka na towar ktory miesci sie na 8 samochodach w piątek zorganizuj to Na szczescie dziewczny ogarneły zeby stojaki ponumerowac... tak wiec eloł 8 tirów przyjedzie po coś tam:x
.... ...ehhh na wpierwszy wpis styknie...