Kolejny przykład j&#$a Polaków.
Młody drugi stwierdził że pożąda składanego smartfona. Wybrał sobie Motorolę razr 50 ultra. Spoko, cena w DE i PL podobna ale podpowiedziałem mu żeby wziął jakieś ubezpieczenie, bo to skladak itp. Wyguuglałem że za około 100 euro rok jest moto care w którym dwa razy do roku możesz zwrócić się o wymianę uszkodzonego, utopionego, spalonego smartfona. Obejmuje wszystkie rodzaje uszkodzeń. Tyle że nigdzie nie mógł znaleźć ceny tej usługi w Polsce. Zadzwoniłem na infolinię moto i "nie dla polska to..." w dojczlandzie jak najbardziej, nawet rabat dostaniesz 50 euro jak weźmiesz na dwa lata...
