Podsumowanie lipca

W tym roku był to dla mnie czas urlopu i wypoczynku. Planowałem zrobić sobie pauzę tylko półtora tygodnia od moich postanowień, a wyszedł mi cały miesiąc 🙄 ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

- czytanie 35/52 (7/15 klasyków) ✅ przeczytałem tylko Terror Dana Simmonsa. Herodot dalej leży, The Promised Neverland przeczytałem już 2/3, zacząłem czytać TMNT 🙈
- codzienna medytacja ✅
- codzienne kardio ❌ nie było codziennego kardio, dużo się nachodziłem ale nie udało mi się codziennie ruszyć dupska. Głownie dobiły mnie temperatury najpierw w PL, potem w DE.
- gramatyka angielska ❌ przez cały miesiąc nie zrobiłem nic
- angielski wymowa ❌ przez cały miesiąc nic nie zrobiłem
- słówka angielskie ❌dodane 180/750. Taki piękny plan był na ten miesiąc. Niestety planem tylko pozostał 😪
- stanie przy biurku ✅ wszystkie dni w które pracowałem stałem te 30 minut. W sierpniu dalej planuje utrzymać ten czas i od września zwiększę na 45 min.

Lipiec się skończył, czas się znów wziąć do roboty!

Zaloguj się aby komentować