@Pimenista2 Legendarny diaskop 'Ania'
Domowe kino naszego dzieciństwa, nostalgłem
@Undadasea zastanawiam się czy tego nie zabrać na nową chate. Żeby mi przypadkiem starsi nie zutylizowali niektórych rzeczy. Ponadto z takich nowocześniejszych rzeczy, mam dwie areny bejblejd i dużo krążków. Za gówniaka grubiaka żarłem dużo ciperków i mam pokaźny zasób tych bejblejdów. Taka była moda w podbazie XD
@Undadasea no i podczas oglądania, wydobywał się taki charakterystyczny zapach jak się to urządzenie grzało i nagrzewało też taśmy.
Zabieraj od razu i się nie zastanawiaj. Kiedyś dzieciom pokażesz jak się bajki oglądało 😄 Te z chipsów to były takie badziewiaki plastikowe, pamiętam jak były te bejblejdy takie metalowe solidne, tym to się dopiero walczyło 😁
@Undadasea dobre było jak kupiłem podróbe jakąś i ojciec mi wzmocnił jakimś takim grubszym metalowym pierścieniem. Rozkręcało się to na takim plastikowym bulbulatorze za pomocą takiego paseczka zębatego. Ile krzeseł w szkole się poobmykało... xD Najlepiej jak waliło iskrami od metalowych nóżek.
Taaa, grzało się to mocno. Dwie, maks trzy bajki i trzeba było przerwę robić.
@Pimenista2 pamiętam jak Braci Karamazow na tym w przedszkolu oglądałem.
Ha! A ja miałem dokładnie taki jak na załączonej fotce. To były czasy. To był taki Netflix rodem z PRL - tylko lepszy.
Mam dokładnie taki sam
@Pimenista2 miałem taki w kolorze zielonym 😀
@Pimenista2
@4Sfor Ania i Jacek - klasyka. Co do postu OP'a to większą wartość pewnie mają te klisze niż ten rzutnik. Jak się nie uważali to podobno plastiki potrafimy się topić.
@enderwiggin Tak, jak zbyt długo ten rzutnik Jacek był włączony, to potrafiła się nadtapiać obudowa.
@Pimenista2 były jeszcze takie jakby okulary, co wkładało się kartę ala pocztówka, gdzie poziomo były obrazki i jak się patrzyło przez wizjery, to wszystko było w 3d
@Michumi eee, tego to nie znam xD
@Pimenista2 mój potrafi ogrzać pół domu przy wyświetlaniu slajdów. Grzeje lepiej niż niejeden piec
Zaloguj się aby komentować