Dyro przyjeżdżał do nas często bo wywalili kierownika z innego pionu (kradł).
Zrobili też z tego wakatu 2 bo okazało się, że za dużo obowiązków w obu przypadkach wzięli ludzi z niższych szczebli i zrobili z nich kierowników co nie uważam za złe natomiast raczej nie w takich okolicznościach no ale nie mój dział to się nie odzywałem.
Z Dyrem mam bardzo dobre kontakty często pytał co i jak to mówiłem szczerze.
Ostatnio przyjechał taki mocno dojechany już (Dyro stacjonuje w innym mieście i odwiedza nas co jakiś czas).
Pytałem też czy się nie zwalnia bo mam nosa do takich rzeczy, zapewniał że nie.
No ale jednak się okazało, że się zwalnia i jest do końca marca, zaprezentował swojego następcę i git.
W piątek przyszła wypłata pomniejszona o ustalaną z nim premię, wyniki były kilka % ponad plan więc lekko się wkurwiłem zwłaszcza, że to prawie 2k a nie jakieś tam 200 zł co można podarować.
Zaczął okrężną drogą tam tłumaczyć jakieś bzdury, najgorsze że z brakiem mojej premii zostały też odrzucone premie dla 2 ludzi z mojego działu i w zasadzie to nie podano mi żadnego powodu oprócz tego, że wpisane to było jako premia uznaniowa, a zarząd nie wyraża na to zgody.
Zawsze było ok, a teraz nagle już nie i nie wiem o co tam chodzi ale brak możliwości odwdzięczenia się ludziom za nadgodziny czy dodatkowe zlecenia czy cokolwiek stawia mnie jako przełożonego w bardzo złym świetle.
No i tak po kilku latach przyszedł czas na zmiany bo nie mam zamiaru pracować z takimi ludźmi. Część zespołu pójdzie za mną, niektórzy też odejdą bo widzą co się dzieje.
#pracbaza #praca
@Odwrocuawiacz rozpocznij falę zwolnień
@Odwrocuawiacz Trzymam kciuki za zmiany. Z opisu wynika że nie ma na co czekać. Tabelka w excelu ważniejsza od pracownika=januszex
@Yes_Man nie napisałem tego wprost, a też masz takie wnioski.
Jeszcze bardziej mnie utwierdziłeś w przekonaniu by odejść.
@Odwrocuawiacz Przerabiałem to w sierpniu zeszłego roku, decyzja była szybka i właściwa. Podejrzewam, że nie lubisz zmieniać pracy, może masz nadzieję, że coś się zmieni. Porzuć nadzieję, przyłóż się do poszukania innego miejsca rozwoju zawodowego. Na pewno dasz radę
Premia jest po to, żeby była nieprzyznawana. Taka marchewka na końcu długiego kija.
@Odwrocuawiacz sam w lutym uciekłem z takiej firmy. Powiem, najlepsze uczycie w życiu. W następnym poniedziałek zaczynam nowa robotę
@Odwrocuawiacz statek tonie, statek tonie
@Odwrocuawiacz brzmisz jak spoko przełożony. Życzę Ci żebyś założył kiedyś swoją firmę, bo wolę żebyś Ty decydował jak będzie wyglądał ten kraj niż takie chujki.
@wombatDaiquiri akurat trafiłeś bo dostałem propozycję zostania wspólnikiem w firmie już istniejącej z moje branży motoryzacyjnej.
Firma nieduża, rodzinna moje główne zadanie to rozbudować ją o dodatkowy moduł, akurat to samo zrobiłem w swojej obecnej firmie poprawiając wyniki ze 100k do 300k zysku miesięcznie.
Tutaj nie mam targetów i planów, mam uczciwe 50% z wygenerowanego zysku więc sky is the limit.
Wspólnik chce korzystać z życia na starość więc go nie interesuje ile godzin będę pracował bo go tam nawet nie będzie.
Na tzw. "Koniec dnia" ma być kasa dla niego i dla mnie, a reszta w moich rękach.
@Odwrocuawiacz Jak chcą oszczędzać na doświadczonym personelu, to już wiadomo, że firma idzie w złym kierunku. Niech teraz tracą na szkolenia
@Odwrocuawiacz 35 lat wolnego rynku, a w niektórych polskich firmach dalej mentalność jak z lat 90-tych.
Nie wiem czy to wynika z jakiejś wiszącej w polskim powietrzu januszowskiej mentalności, czy z tego że polscy pracownicy często po prostu dają się ruchać.
@Opornik Janusze lat 50+ którzy startowali z biznesem w latach 90 nie ogarnęli zmian kulturowych (i już nie ogarną). A i na prowincji często taki byznesmen dalej jest panem życia i śmierci, bo w okolicy brak miejsc pracy
@AndzelaBomba Ale to januszowe zachowanie widać również u "młodych" managerów, niedawno mieliśmy tu bekę z gościa który prowadzi firmę car sharingową, i narzekał że mu ludzie odchodzą i on nie wie czemu - a na GoWork opinie że ludzie za własne pieniądze muszą się telepać na zadupia żeby auto odebrać.
@Opornik u młodszych kierowników pewnie są różne przyczyny, jedni mogą być z natury narcyzami dążącymi po trupach do celu, inni mogli się nałykać za dużo coachingu biznesu opartego o strategie korpo z lat 90 ¯\_(ツ)_/¯
Jak masz kontakt, to zagadaj z tym dyrem co się zwolnił. Jak jest kumaty, to wie jak ciężko o dobrego pracownika. Powodzenia!
@Klapek00 akurat na prywatnej płaszczyźnie mamy bardzo dobre relacje, nawet ogarniam dla niego jakieś tematy więc kontakt będziemy mieć.
Ja idę można powiedzieć trochę na swoje bo dostałem propozycję zostania wspólnikiem w firmie już istniejącej i działającej od lat 70.
@Odwrocuawiacz Niezłe pato skoro kierownicy tam kradną xD tak dawno nie pracowałem z Polakami, że już chyba nie byłbym w stanie do tego wrócić.
@cyber_biker ano.
Nawet nie chce mi się na ten temat pisać bo za to co ten koleś zrobił to powinien długie lata siedzieć w pierdlu, a oni jeszcze się z nim dogadywali by nie dostał dyscyplinarki.
Zaloguj się aby komentować