Patrzę na swe karty pracy i widzę pewną zależność.
Gdy miałem "wsparcie" w postaci mobbingu podpięte do projektu i decyzyjne we wszystkim oraz gdy miałem nianię "sprawdzającego" moje efekty pracy nad innymi projektami (za moją wolą), robienie projektu trwało miesiącami. Taki dłuuuuugi ciągutek. Zanim zaspokoiłem mobbingującego mijały dwa tygodnie, zanim niania sprawdził mijały dwa tygodnie. Do tego zamówienie elementów minimum dwa tygodnie i odrywanie mnie w losowych momentach na nieokreślony czas.

Od majowego "masz być samodzielny" jakby mi kto kotwicę odciął (czasami tylko nogi podkładał i morze wzburzał). Firmware do obecnego urządzenia robię czwarty dzień i jest do poprawienia tylko wstępnie zrobiona komunikacja. Po tym może to pójść do testów i z grubsza mogę opisać jako projekt skończony w trzy - cztery tygodnie. Prawie wygryw.

#elektrokolchoz - tag do opisywania mojego januszexu #pracbaza #januszex #kolchoz
VonTrupka

podniosłeś poziom wyjebania o kolejne +10%? (¬‿¬)

macgajster

@VonTrupka nie, wystarczyło, że mi dupy nie zawracają ;)

Choć przyznaję się, że pierwsze dwie godziny są baaaaardzo trudne i muszę się rozbudzać poszukując w internetach treści luźno związanych z pracą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Yes_Man

@VonTrupka wiem z dobrze poinformowanego źródła, że elektrokołchoźnik @macgajster kupił sobie elektrostymulator do porannych pobudzeń zasilany z akumulatora xD

VonTrupka

@macgajster ale ja nie pytam czy przestali przeszkadzać, bo wiadomo że postępy idą szybciej gdy nikt dupy nie truje

o czymś takim jak mapa myśli i rozpoczynanie całego procesu od nowa gdy już ktoś usilnie musi przeszkadzać, to szkoda szczempić ozor


ja tylko pytam czy poziom wyjebki podniesiony (´・ᴗ・ ` )

VonTrupka

@Yes_Man to chyba januszef mu ten stymulator zaordynował xD

Yes_Man

@VonTrupka Też mnie to ciekawi

VonTrupka

@Yes_Man wiadomo od dawna, że z akumulatorem na jajcach jeszcze nikt nie kłamał #pdk (☞ ゚ ∀ ゚)☞

macgajster

@VonTrupka właściwie to trudno stwierdzić... chyba się nie udało, ale za to mogę iść do janusza z argumentami po cebulę, więc też dobrze.


@Yes_Man ja wiem, że bardzo byś chciał pracować w tej fspaniałej firmie, ale na tym etapie rekrutacji nie mogę zdradzać czy są czy nie ma takich atrakcji (✿❦ ͜ʖ ❦)

VonTrupka

@macgajster szyżby big chef podświadomie zwietrzył że możesz tym wszystkim pierdolnąć nie oglądając się za siebie, a wtedy ... wtedy i tak jego firma i tak nie jebnie jakby sobie miliard osób rzucających robotę życzyło xD

macgajster

@VonTrupka nie sądzę żeby poczuł woń wypowiedzenia. On sam podczas czerwcowej rozmowy nagniatał raczej tak żebym sam rzucił szmatą.

Podejrzewam chwilowy brak ciśnienia, ciszę przed burzą. Podczas burzy trzeba się schronić, więc L4 pozostaje w odwodzie. Przy większej cebuli w sam raz :3, przy mniejszej liczbie dni z zachowaniem obecnej kasy już gorzej, ale jakoś trzeba sobie radzić. Pożyjemy i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Yes_Man

@VonTrupka czekałem na ten tekst

VonTrupka

@Yes_Man ływ maj pleżer ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

macgajster

@VonTrupka jakby u mnie poszło na ostro, kilka osób się dogadało i w grę wszedł pip/sąd pracy, to janusza mocno zapiekłaby dupka.

VonTrupka

>jakby się kilka osób dogadało


@macgajster toś mnie majster ubawił po pachy (⌒ ͜ʖ⌒)

jeszcze się nie zdarzyło w januszexach

każdy zostaje sam na placu i odchodzi sam jeden

macgajster

@VonTrupka no i po rozmowie. Protokół L4, status: rozpoczęty. Zrealizować cele poboczne: zwiększyć prędkość wylotową; zmniejszyć

stężenie praconium.

VonTrupka

@macgajster

potwierdzono:

poziom wyjebki zwiększono do 100%


jestem dumny z podjętej przez ciebie decyzji i kroków (. ❛ ᴗ ❛.)

macgajster

@VonTrupka za dwa tygodnie pójdę na oddawanie krwi, tak żeby nie powiązał tego sobie za bardzo z rozmową. Nigdy nie oddawałem, ale dwa dni wolnego, czemu nie. Jak nie będzie źle i nie odrzucą z powodu kortyzolu, to chyba będę częstym bywalcem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

VonTrupka

@macgajster ja nie będę podpowiadał żeby rozglądać się przy okazji za akcjami z darmowymi badaniami 40+

macgajster

@VonTrupka fizycznie jeszcze się nie kwalifikuję, ale mentalnie... czuję się nastolatkiem 50+

VonTrupka

@macgajster 50+ też są, kolega powiedział (☞ ゚ ∀ ゚)☞

fitter22

widze u siebie podobna zaleznosc. Pracuje teraz jako taki czlowiek orkiestra, robiacy prototyp pudelka iot + cala otoczke chmurowa wokol. Atmosfera w pracy spk, projekt ciekawy, mam duzo wolnosci, sam moge decydowac o poszczegolnych technologiach, o ile jestem w stanie moj wybor logicznie obronic. Normalnie eldorado, co nie?

No byloby gdyby nie ciagly mentoring z gory, zmienianie specyfikacji, dorzucanie "fajnych pomyslow". Przez to tylko gonie terminy, a produkt niekoniecznie ewoluuje w strone bycia lepszym, ale na pewno staje sie bardziej skomplikowany. Dajcie mi spokoj kurde belek, sam wiem lepiej czego chcecie...

macgajster

@fitter22 to nie mentoring. To jednoczesny brak umiejętności zarządzania i mikrozarządzanie. Poprzedni projekt miałem podobnego typu - już jest na wylocie, a janusz przyłazi i chce zmieniać obudowę, funkcjonalność. Zawsze przy nowym projekcie jest "to ma robić X i Y, wysyłać to przez Z", po czym odpala się genialna myśl januszowa "DORZUĆMY JESZCZE A, B, C i D, A DO TEGO KOMUNIKACJĘ PO Q, W, E, R i T!". Po kolei trzeba mu wybijać z głowy wszystko, po czym albo jest to co było na początku albo dodana tylko jedna funkcja.


Są jakkolwiek otwarci na zmiany ich podejścia, czy beton?

fitter22

@macgajster widze, ze duzo zmienia posiadanie autorytetu. Na poczatku byl chaos, efektem mojego pierwszego miesiaca pracy bylo tylko uporzadkowanie specyfikacji xD Teraz, po wykazaniu wyzszosci moich pomyslow jest lepsza pozycja do negocjacji. To i praca idzie lepiej

Ale sam wiesz, sa pomysly zle, ktore ubijesz w jednym callu/meetingu, ale sa tez takie "troche gorsze". Np zmiana komunikacji z X na Y. Oba beda dzialac, ale wiesz, ze to drugie to strata czasu, bo musisz cos przeprojektowac, albo modul/IC jest drozszy, lub wymaga dodania czegos extra, powodow moze byc sporo. No i zaczyna sie urabianie ciasta (kogos nad Toba).

W tym projekcie w sumie to zlapalem sporo motywacji do pracy. Fajny pomysl, chcialbym zobaczyc to wyprodukowane bez druciarstwa. Jak sie sprzeda, to juz w ogole mega. Dlatego meczy mnie juz taka praca u podstaw

macgajster

@fitter22 autorytet potwierdzam. Jak chciałem się uczyć i włączyłem tryb gąbki (chłonąłem), to wszystko źle, opóźnienia nawet nie moje były moje, tego typu rzeczy.

Czyżby wszędzie to samo gówno? Też mam chęci do pracy, robiłbym bardzo chętnie, ale atmosfera jest tak gęsta, że zdarza mi się przebimbać łącznie 3-4 godziny z całego dnia. A pracuję na miejscu w kołchozie

Może to znak, że trzeba coś wymyślić i wbić się na rynek z własnym produktem

Zaloguj się aby komentować