Wiadomo że z czasem nasze hobby staje się coraz droższe,zapachy bardziej wyszukane i rzadsze,a zatem jak je koledzy przechowujecie te swoje skarbeńki,a ile być może wam się ewidentnie zepsuło ze względu na nie właściwe przechowywanie.Zadaje to pytanie bo jest wiele przykazań odnośnie tego co szkodzi perfumom ,a co wy sądzicie ze względu na swoje już nie małe doświadczenie,podzielcie się nim jeśli macie chwilkę czasu a może ocali to komuś kolekcję
#perfumy
@Cris80 sugeruję zbrojone magazyny na terenie Szwajcarii nie podlegające prawu podatkowemu. Najlepiej zainwestować w przestrzeń na terenie lotniska - trochę drożej niż magazyn na przedmieściach, ale po co marnować dodatkowe pieniądze na wynajęcie samochodu i kierowcy, który będzie Ciebie do niego dowozić jeśli można wynająć przestrzeń taką, że wysiadasz z prywatnego odrzutowca i od razu możesz przejść około 100 metrów by dostać się do kolekcji. Najlepiej wyposażyć się w system wyrownywania ciśnienia, zabezpieczenia biometryczne i przeciwpożarowe z gazem, który nie wpłynie negatywnie na soki - nie może wystąpić gwałtowna różnica temperatur. Dodatkowym bajerem są specjalne powłoki na ściany, które potęgują proces maceracji, ogólnie temat rzeka, dlatego wynająłem do tego asystenta. Mogę go skontaktować z Twoim jak coś.
@zychu69 no i oto chodzi chyba zrzucimy się z kumplami i damy znać
@Cris80 Mam trzy miejsca składowania, ale głównie jest to regał na który nigdy nie świeci słońce i w którym nieustannie monitoruję temperaturę. Do tej pory nie zepsuł się żaden sok i mam nadzieję że tak zostanie. Niektóre flaszki przechowuję w nieco cieplejszym pomieszczeniu ale tu też nie zagląda słoneczko.
W przyszłości chcę kupić chłodziarkę do wina, ustawić w niej 21 stopni i trzymać tam na stałe całą kolekcję, o ile się zmieści...
@Qtafonix Takie lodówki to już wyższa szkoła jazdy,ale przy dużych i bardzo dużych kolekcjach nie wydaje się to takie ekstrawaganckie
@Cris80 Jest tutaj trochę rzeczy do klaryfikacji, bo mam pewien pomysł na ochłodzenie mieszkania i może się okazać że taka chłodziarka nie będzie w ogóle potrzebna. Jeśli będzie, to ustawię ją na 55% wilgotności przy 21 stopniach i perfumy będą żyć długo i szczęśliwie
@Cris80 ja w takiej lodówce trzymam tylko najcenniejsze okazy xD
@Pan_Beniowski o to to to ,o to chodzi panie
@Cris80 Ja trzymam na półce w sypialni. Okno mam tak usytuowane, że przez cały rok słońce tam nie wpada bezpośrednio nawet przez minutę, więc na UV nie są narażone. Temperatura też nigdy nie jest tam za wysoka, nie mam klimy, a latem mogę sobie pracować nawet bez wiatraka.
@minaret Widzę że kolega ma podobne podejście do mojego ja też lubię mieć zapachy w zasięgu ręki a nóż akurat najdzie na coś wena
@Cris80 Tak jest, a nawet nie liczę ile razy dziennie przechodząc obok niej wącham coś z korka XD
@minaret dobrze wiedzieć , ze nie tylko ja tak mam
@Cris80 Trzymam w zamykanaj, drewnianej szafce, dodatkowo w nieprześwitującym koszyku który jest na tyle wysoki, że żadne z perfum nie wystają ponad górną granice. Słońce świeci na tą szafkę jedynie w lipcu i sierpniu jakoś po 18:00. Zazwyczaj wtedy wystarczy, że przesunę grubą, ciemną zasłonę i żadne promienie się do środka pokoju nie dostają. Jeszcze nigdy nie zepsuły mi się perfumy więc chyba prawidłowy sposób przechowywania
@Cris80 Oleje trzymam w zamykanej i nieprzeszklonej szafce w w pokoju, w którym latem temp. dochodzi do 26 st. Ale olejki lubią ciepełko i nic im się nie dzieje. Spraye w szafie, również bez szkła, w pomieszczeniu bez dostępu promieni słonecznych, gdzie jest 2-3 st. mniej. I też nie stwierdziłem, aby coś im złego było. Jak widać, żadnych wymyślnych metod. Najważniejsze, żeby nie było dostępu słońca. Nie dajmy się zwariować.
W sumie ostatnio zacząłem się zastanawiać czy źle nie przechowuję perfum, może któryś z kolegów powie co o tym myśli. Otóż mam zamykaną, nieprzezroczystą szafkę na którą przez cały rok nawet nie świeci słońce, ale sęk w tym, że jest bardzo blisko okna które jest prawie non-stop uchylone w sezonie późna wiosna - wczesna jesień, także w nocy. I właśnie ostatnio jak nocami temperatura spada do 10-15 stopni to zacząłem się zastanawiać, czy dobowe wahania temperatury nie są zbyt duże, jak potem w ciągu dnia wzrasta do 22-25, a teraz w upały do nawet 27 stopni.
@olejek_rurzany sądzę że raczej nic nie powinno się stać nie jest to nagła zmiana temperatury tylko jest rozłożona w czasie,po za tym płyty szafki też w jakiś sposób robią za izolację,takie moje zdanie ale może się mylę to niech mnie ktoś poprawi
@Cris80 w sumie myślę podobnie, chyba wsadzę do tej szafki jakiś termometr z logowaniem temperatury i zobaczę jak to wygląda na przestrzeni np. miesiąca.
@olejek_rurzany pewnie zawsze możesz sprawdzić,wtedy będziesz miał pewność ale nie sądzę żeby były to jakieś duże wachania,daj znać co tam ci wyjdzie może będzie to pomocne dla innych.
@Cris80 swoją drogą widzę inspiracja tematu z tagu u Michała xD
@olejek_rurzany tak trochę mnie to zainspirowało bo niby temat znany ale ciekawił mnie punkt widzenia już doświadczonych użytkowników,poprzez pryzmat lat doświadczeń
@olejek_rurzany polecam kupić takie małe gówienko. W zupełności wystarczy do w miarę dokładnego mierzenia temperatury i wilgotności.
https://abc-rc.pl/pl/products/higrometr-i-termometr-lcd-okragly-wilgotnosciomierz-cyfrowy-12126.html
Da się pewnie znaleźć taniej, np. na Allegro skąd ja go brałem w dużej ilość i tak sobie mierzę temperaturę w różnych częściach mieszkania.
Co do tematu, to u mnie temperatura spada o 2-3 stopnie nocą i średnio wierzę że to może zaszkodzić perfumom. Gdyby to była różnica pokroju temperatury dziennej i wsadzania ich do lodówki, to może i takie wahania mogły by okazać się szkodliwe, ale w domowych warunkach raczej im nic się nie stanie.
Drewniany szafki, zasłony zaciagniete 24/7.
Taki regał który i tak zmieni swoje położenie bo na tej ścianie będzie szafa. Nie mam żadnych skarbów żeby się o nie zbytnio martwić w dodatku j/w - mam non stop zasłonięte zasłony
Zaloguj się aby komentować