#feminatywy #dyskusja
ZAPRASZAM TUTAJ DO DYSKUSJI.
Edit: kurwa link.
https://www.vogue.pl/a/jan-miodek-o-feminatywach-czyz-nie-brzmia-naturalniej
która forma jest poprawna?
@bojowonastawionaowca ja to wiem, ja tych panow wygonilem z pod innego watku gdzie nastukali 33 komentarze kłócac sie o to ktory ma racje. W miejscu ktore nie bylo do tego stworzone. Postanowilem ich dyskusje przeniesc ale jak widac poddali sie odrazu jak ich wywolalem pod tablice
@Cybulion Ujmę to tak: jedna forma jest poprawna, a jedna poprawna politycznie
Obie formy (takie do ciasta) sa poprawne.
Feminatywy postaci "psycholozka" maja pewien problem; mianowicie maja one postac podobna do zdrobnienia. Ot taka sobie psycholozka albo psycholozek, co oni tam niby wiedza. Wiec szczerze mowiac, wole "pani psycholog". Przynajmniej jest szansa na rowne traktowanie.
Feminatywy nie zawsze brzmią dobrze. Niby nie mam nic do tego, ale jak nazwiesz kobietę chirurga? Chirurżka? To brzmi jak "wróżka" A jak nazwiesz kobietę która pracuje jako śmieciarz (nie ujmując temu zawodowi) "śmieciarżka"? "Smieciarka" Górniczka? Prezydentka? Wójtka? Kierowczyni? (kierowca zawodowy) czy może "kierownica"? a może rajdowczyni?
Dla mnie feminatywy to takie potworki językowe, które płeć mają podkreślać na siłę. Trochę z tym jak z nazewnictwem narządów płciowych - słownictwo albo medyczne, alko obsceniczne...
polecam obejrzeć ten materiał - sam miałem problem z niektórymi zwrotami i w ogóle węszyłem jakiś podstęp w tym całym postępie i ten chłop zwyczajnie wszystko wyjaśnił i mnie przekonał:
@slawek-borowy bardzo fajne, spora część rzeczy, które omawia, była dla mnie wiadoma, tylko pan polonista nie zauważa, że trend powrotu feminatywów, tak jak wcześniej ich utrącenia, ponownie ma podłoże ideologiczne. Nie jest to tak do końca inicjatywa oddolna moim zdaniem
@moll fakt, temat został nagłośniony przez środowiska poskręcane ideologią, co niestety budzi opór (sam też nie chciałem przez to przyjąć sensu feminatywów).
@slawek-borowy i to jest dla mnie również największym ich problemem. Bo do brzmienia da się przywyknąc, inne pewnie podlegałyby ewolucji, ale to, skąd ta "moda" wychodzi jednak generuje mocny sprzeciw. I to mimo tego że sama jestem kobietą
@Cybulion ja za każdym razem skrętu jelit dostaje jak na TokFM pierdolą "naszą gościnią dzisiaj jest ..". Jakby wyśmiewali te kobiety. Jak mnie kiedyś zaproszą do siebie to zarządami, by przedstawili mnie jako gościn Sireplama...
Zaloguj się aby komentować