Ostatnio robię mały eksperyment i krok po kroku szedłem w stronę golenia głowy i szyi "starymi" metodami, więc zmiękczanie zarostu ciepłą wodą, trafił do mnie krem do golenia Wars, później zawitał pędzel (brzytwy nie będzie), komfort wzrósł całkiem całkiem i dzisiaj, zachęcony jakimś niedawnym anglojęzycznym youtubem, odebrałem wodę kolońską Przemysławka i ojajebie jestem swoim dziadkiem. No kurła po całej ceremonii poczułem się jak w łazience u dziadków 35 lat temu, ciepło się na serduchu zrobiło strasznie, wspomina dobrze człowiek, polecam.

#perfumy
7fddb76e-8af4-4581-a659-cf6427bb3dea
A_I

@wonsz Omg a ja ostatnio nie czaiłem o co chodzi u hałastry w tekście "to gówno jebie jak przemysławka"

https://www.youtube.com/watch?v=IBJHpRSGdg8&t=112s

wonsz

@A_I ojoj, hip-hop, i do tego jeszcze polski. No co kto lubi.


A Przemysławka mi nie jebie bo nie ma, jak wiele takich starych wód co pamiętam, tego elementu kibla jak chociażby otwarcie Kourosa...

Początek jest mega cytrusowy a później zostaje taki stary golibroda. Inna sprawa że mocno zagrały tu wspomnienia.

VonTrupka

@wonsz w życiu się nie natknąłem, w jakich przybytkach można to dostać?

Jeśli zamierzę opierdolić brodę z wąchem to się skuszę


btw. nigdy nie stosowałem wód kolońskich po goleniu dopóki nie kupiłem nivełki.

Tzn zastosowałem, słownie jeden raz. Wolałbym brutala wlać do gardła niż "klasyczną" wodą toaletową wyklepać ryło po goleniu xD

wonsz

@VonTrupka nie no najpierw idzie jakiś neutralny balsam po goleniu cienką warstwą a później dopiero zapach i ta odrobina dezynfekcji. Na allegro można Przemysławkę w zestawie z jakimś płynem po goleniu dostać, może sama Przemysławka ma swój odpowiednik, nie wiem.

VonTrupka

@wonsz przyglądnę się co widnieje za szybami kiosku ruchu jak go będę ponownie mijał.

Bo w to że w jakiejś drogerii znajdę to kompletnie nie wierzę

wonsz

@VonTrupka Podobno w rossmannie bywa, ja nie znalazłem u siebie, zamówiłem na allegro.

dani78

@wonsz a ja jednak dołożyłem w pewnym momencie brzytwę. I w życiu nie wrócę teraz do maszynki czy żyletek

wonsz

@dani78 też o tym myślałem ale trochę boję się tyłu głowy brzytwą golić co niweczy cały plan.

wonsz

Minęły dwie godziny i zapachu nie ma - dla jednych wada, dla innych zaleta...

saradonin

Na głowę świetnie się sprawdza kombinacja łagodnej maszynki Shlyuz i Featherow

wonsz

@saradonin ja wszystko lecę elastycznymi wilkinsonami jednorazowymi, do głowy to jest ubermaszynka

Zaloguj się aby komentować