Chodzi mi o takie mniej oczywiste rzeczy o których nie piszą w poradnikach a warto je mieć :)
#survival #edc
@cebulaZrosolu weź sobie jakieś płaskie pudełko blaszane z pokrywką i przerób na mini apteczkę.
wrzuć tamto to co z perspektywy poprzednich lat najbardziej ci było potrzebne. Z mojego doświadczenia: jakieś proszki przeciwbólowe, albo na inne przypadłości, plasterków trochę, mini taśma opatrunkowa, jakiś środek do odkażania ran, krople żołądkowe w fiolce (np. takiej po sosie do sushi albo mini perfum), i jakąś opaskę uciskową, obyś nigdy nie potrzebował.
Poza tym zawsze jakąś mini latarkę, mikro zapalniczkę BIC w torebce strunowej, i jakiś mikro nożyk.
@opornik
Co do tabletek to stoperan przede wszystkim muszę zapakować :/
Dzięki za odpowiedź :)
@cebulaZrosolu nie używałem stoperanu ale noszę laremid, ale widzę że składnikowo to to samo.
@cebulaZrosolu A, i zawsze polecam to:
Zimne światło wielkości zapałki. Niby do łowienia nocą, ale gdyby coś się stało, w najciemniejszej nocy świetnie robi za latarkę, a jeść nie woła.
@Opornik oooo super, dzięki :)
@cebulaZrosolu stopery do uszu, marker permanentny, łyżkowidelec. Jeżeli bujasz się wśród natury, to pęseta, albo takie "lasso" do wyciągania kleszczy.
@Vargtimmen mam taki zestaw, kiedyś na targu staroci se kupiłem :)
No widzisz o markerze nawet nie pomyślałem a widzę zastowanoe, dzięki :)
@cebulaZrosolu Mam ten zestaw od ojca, i go bardzo lubię, stary dobry niezbędnik LWP - ale jest ciężki, do EDC weź kup to, nic nie waży, a powiedzmy sobie szczerze: Nóż i tak jakiś będziesz miał przy sobie, albo i 10.
@Vargtimmen Fakt, pęseta w apteczce zawsze się przyda, nie tylko do kleszczy ale i do wszelkiej maści drzazg, raz se nawet z oka wyjąłem - dlatego polecam taką zakrzywioną, ale z tępymi końcami - wtedy ryzyko że sobie wbijesz w gałę mniejsze, i precyzja większa.
@cebulaZrosolu woreczki foliowe, zapasowe skarpetki, husteczki wilgotne, husteczki chigieniczne
@cebulaZrosolu kup ze dwie stazy. Naucz się nimi posługiwać.
@Kahzad Doprecyzuj: porządne, atestowane stazy. Ludzie kupują chińskie gówno, bo tanie, a potem są tragedie . Oczywiście oby nigdy ich nie potrzebował.
@Opornik toć przeta napisałem "stazy kup", a nie "chińskie tanie gówno kup"
A co racja, to racja. Na stazach nie ma co oszczędzać.
@Kahzad Znasz temat więc wiesz o co chodzi, już parę lat temu znajomi ostrzegali przed kupowaniem tego gówna - mija parę lat, i jak widać z zalinkowanego wywiadu, nadal to problem.
Więc nasz trud nie skończony.
@Opornik w kwestii staz Madzia Kozak mnie akurat skutecznie natchnęła. Ją też warto linkować
@cebulaZrosolu Jak nie jesteś kozakiem w rozpalaniu ognia w każdych warunkach do dorzuć kilka kostek rozpałki do grilla (tej białej).
Paczka fajek na handel też wydaje mi się niezłym pomysłem.
@lipa13 Kora brzozy w naszym kurwidołku wystarczy.
@cebulaZrosolu A ja tam "troszeczkę" w lesie czasu spędzam. Takie sprzęty z "pupy" przedstawię, które mi się przydają.
1. Plecionka wędkarska-0,18-0,20 mm — wytrzymuje +/- 10 kg. Mała waga. Bierz kilkanaście metrów. Przyda się do budowy "lokum", łączenia wszystkiego, łowienia ryb, polowania (wnyki)
2. haczyki wędkarskie, rozmiar 8/9 (2-3 sztuki), takie uniwersalne, wszystko na to złowisz,
3. ołów w taśmie sztuk jeden, kilka gramów (wędkowanie),
4. linka alpinistyczna (5 m), cienka (do budowy, łączenia, polowania, zjazdu),
5. dwa pojedyncze druty z linki hamulcowej od roweru (wnyki na drobne drapieżniki, królika, łączenia, inne)
6. Filtr typu life straw z gwintem + pusta butelka 0,5 litra.
7. antybiotyk
Podstawa to wiedza, nie sprzęt.
@szczelamseczasem czemu linka alpinistyczna a nie paracord?
@Opornik Wspinam się i tego używam do wspinaczki i do lasu-i uj wie czym jest paracord
Zaloguj się aby komentować