@Oczk już, sorki

@MarianoaItaliano zasadniczo to tak, do przewidzenia, ale bezczelność mnie zaskakuje. Przez tą koalicję PSL wyrusł na trzecią partie, na którą na 100% nie zagłosuje.

@tschecov to PSL był czujnikiem decydującym, że ten gabinet powstał. Bylo nie było odrzucili propozycję na swojego premiera także raczej specjalnie nie dziwi, że zaznaczają teren. Zwłaszcza, że to jest partia która walczy w ogóle o być albo nie być.

Zresztą z tą trzecią siłą to bym nie szalał, bo dostali w sumie najbardziej gówniane resorty. MON który w obecnym klimacie to jest pole minowe i w zasadzie niemożliwym jest pozytywnie zapunktować ale o potknięcia bardzo łatwo.

Tusk wyrzucił ich człowieka, zagrał siłowo to im za wiele miejsca na manewry nie zostawił i sami też się muszą przepychać. Gdzie mamy w ogóle niestabilny rząd i o włos zabrakło żeby PIS nie rządził, mniejsi członkowie koalicji mają znaczenie mocniejsze karty niż Tuskowi się wydaje. Zwłaszcza że do utworzenia nowego rządu nie trzeba nowych wyborów ani nic w tym stylu.

Gdzie nie rozu czemu nie przywrócono poprzedniego kompromisu aborcyjnego, no cóż... Silnorękie podejście przy takim układzie jest co nsj dziwne.

@tschecov robią takie ruchy z premedytacją, to wiedzą, że bez nich Koalicja by nie mogła powstać i istnieć. Więc zachowują się jak ratlerki... asekuracyjnie za płotem, dzięki któremu wiedzą, że nikt im nie da kopa na mordę i się nie kończy ich szczekanie. Pytanie jak to się dalej potoczy bo zaczynają coraz bardziej się bujać w prawo w stronę Pisu. Z jednej strony jak zrobią tak radykalny ruch, to będą spaleni już na wieki wieków, szczególnie po tym jakie robili deklaracje w czasie kampanii, a z drugiej po ostatnim absolutnie skandalicznym głosowaniu nad kompromisem aborcyjnym to w sumie Kaczyńskiemu i ekipie już nawet nie wyrządzili niedźwiedzią przysługę, co dali poparcie na srebrnej tacy.